Spiżarnia Anuś

[Ulalka]

różnorodne pyszności słoikowe , super Anuś działasz

[electra]

@BazylWidzew, u nas nie ma chetnych na wino domowe, jeszcze pol gasiora stoi ,ale pewnie juz nie wino a ocet  

[Anuś]

Widok z okna w mojej pracy ...

Trochę  zabrałam do domu będzie nalewka  z rajskich jabłuszek... i coś jeszcze

 

[electra]

Anus  nie mow ze zrobisz kandyzowane?

[Anuś]

Anus  nie mow ze zrobisz kandyzowane?

Electra .. zgadłaś i to na dwa sposoby

[kotunia]

Kiedy Ty masz na to wszystko czas?

[electra]

Anus ,chetnie skozystam z jakiegos przepisiku bo u nas tez rosna to moze bym zrobila cos tak do dekoracji

[Anuś]

Kiedy Ty masz na to wszystko czas?

Kotunia ... podobno jestem bardzo zorganizowana kobitka to opinia innych .. nie moja

 

Anus ,chetnie skozystam z jakiegos przepisiku bo u nas tez rosna to moze bym zrobila cos tak do dekoracji

Electra.. wstawię te przepisy łącznie z fotorelacją .. za dwa.. trzy dni już w oczach widzę te jabłuszka kandyzowane na torcie .. ..

Edytowane 14 Września 2015 przez Anuś

[ANNAM]

Aniu, te jkblka sa bardzo dobre na galarety ziolowe, polecam. Pozniej do miesa zimnego jak znalazl, czy do pieczeni na Swieta  .  JAk potrzbujesz przepis ,to podesle.

[pokemon15]

 

 

Aniu, te jkblka sa bardzo dobre na galarety ziolowe, polecam. Pozniej do miesa zimnego jak znalazl, czy do pieczeni na Swieta . JAk potrzbujesz przepis ,to podesle.

Annam ja też jestem zainteresowany Podeślij proszę i mnie

[boggi]

Obecnie na ''tapecie'' jest sos boloński, wg mojego pomysłu    

 

 

 

Polecam gorąco, sam zrobiłem i jestem pod wielkim wrażeniem.

Smak i konsystencja idealne.

Jedyny błąd jaki popełniłem, to zbyt mała porcja.

Niestety pewnego wieczora wpadłem na pomysł zrobienia tego sosu i tylko tyle miałem podzespołów potrzebnych do wykonania sosu.

[Anuś]

 

 

Polecam gorąco, sam zrobiłem i jestem pod wielkim wrażeniem. Smak i konsystencja idealne.

Boguś .. bardzo się cieszę, że smakuję

 

 

Jedyny błąd jaki popełniłem, to zbyt mała porcja.

Zapomniałam uprzedzić, że zanim trafi do słoików to znika prosto z garnka

[Anuś]

Zrobiłam w końcu te rajskie jabłuszka. Jak dla mnie szału nie ma. Pięknie wyglądały na początku, kiedy wrzuciłam je bezpośrednio do syropu ( na 1,5 l wody 60 dag cukru, 1 łyżeczka cynamonu i 4 goździki ), potem niestety kolor się zmienił i jabłuszka stały się blade. Po kilkunastu minutach ich gotowania wyjęłam je z syropu i następnego dnia ponownie zanurzyłam ich w zalewie. Proces ten powtarzałam przez trzy dni. Kolor miały mało ciekawy, więc wpadłam na pomysł i do gorącej zalewy dołożyłam kilka gron aronii. To chyba było właściwe podejście do sprawy jabłuszka nabrały nieco rumieńców.

Na zdjęciu są pokazane jeszcze gorące, ale kiedy ostygną skórka ich staje się pomarszczona. W smaku są dobre. Przed

włożeniem do syropu każde jabłko należy nakłuć w kilku miejscach, wtedy podczas gotowania nie popęka. Z reszty owoców zrobię nalewkę... jak mi starczy cierpliwości do obierania ich owoce spożytkuję, jako ozdoba do tortów i do mięsa podawanego na ciepło. 

[RaV22]

Ja znam inny sposób. Zrób syrop 1:1 (woda-cukier)

Zalej jabka gorącym syropem. Zostaw do następnego dnia.

Następnego dnia zjej syrop, zagotuj i ponownie zalej nim jabłka.

Czynność trzeba powtórzyć 3-5 razy w zależności jak twarde są owoce i w jakiej postaci chcesz je zachować.

Ostatni raz, przed zalaniem owoców w słoikach zredukuj syrop o 30-40%. Zalej gorącym owoce w gorących słoikach, nie trzeba pasteryzować.

Tak zrobione owoce są bardzo słodkie, więc raczej do dekoracji lub ciast/tortów.

Fajnym dodatkiem może być musztarda w proszku Colmansa miło przełamuje słodycz i moża owoce podawać do mięs

[Anuś]

 

 

Ja znam inny sposób.

Wielkie dzięki RaV na pewno spróbuje tego przepis. Bardziej zależy mi, żeby były do ciast niż do mięsa.

 

 

Fajnym dodatkiem może być musztarda w proszku Colmansa

Nie słyszałam o takiej  musztardzie. 

[roger]

Do patentu Rafała dodam tylko odrobinę kwasku cytrynowego co zapobiegnie krystalizacji cukru

 

Tapniete z GT-I9500

[Ulalka]

Trzeba kwasek dodać przed zagotowaniem syropu w ilości 1 g na 1 kg cukru

[Anuś]

Roger i Ulalka .. dzięki za wskazówki za dwa dni następne podejście do jabłuszek .. zrobię i się pochwalę

[kotunia]

jak dodasz kwasek "przed"   to zachowasz kolor

[electra]

Ja taka metoda jak podal Rav robilam kiedys truskawki jak mialam takie male ,super zachowaly sie w calosci 

[osid]

ja podobnym sposobem co Rav22 robię śliwki w occie, przepis babci Siasi  czyli mojej kochanej mamci

zalewa: 0,5 litra octu 10%, 0,5 litra wody, 0,5kg. cukru białego, 6 kulek ziela angielskiego, 20 goździków, zagotować i gorąca zalewą zalać śliwki (2,5kg), po 24 godzinach zalewę odlać i ponownie zagotować, i tak jeszcze 2X, w sumie 3dni, czwartego dnia odlać i zagotować zalewę, dodać śliwki i na małym ogniu(żeby śliwki się nie rozpadły) doprowadzić do wrzenia, przekładac gorące do słoików, odwrócić do góry dnem i koniec, nie trzeba pasteryzować i  dla mnie są to najlepsze śliweczki z octu jakie jadłem ale wiedomo jak jest z jedzeniem od mamy albo babci    

idealne do mięs, na kanapeczki, a z zalewy można zrobić fajny winegret (fioletowy) śliwkowy do sałaty.

[electra]

zamien wode na czerwone wino poglebia smak, szkoda ze prawdziwe wegierki to  u nas rarytas ...

[ANNAM]

Duzo wczesniej obiecalam, teraz dopiero wpisuje, przepraszam Aniu i Pokemon 

 

Jablkowe jelly do miesa z imbirem.

W ksiazce autro zaleca do wieprzowiny  i szynki

 

2 lg zielonych jablek( jest to unas odmiana do gotowania)

2 cm swiezego imbiru obranego I lekko  rozbitego

6 szklanek wody

Cukier, 1szklanka na 1 szklanke souk 9 pozniej to bedzie dokladnie wyjasnione)

 

Umyc I pokroic na kawalki jablka( nie obierac I nie odrzucac srodka). W garnku zalac te jablka I imbir woda. Gotowac a malym ogniu az owoce beda bardzo miekkie, beda sie rozpadac.Ten process trwa okolo godziny. Odstawic do wystudzenia.

 

 Wlac to do worka pluciennego, aby sok sciekal do garnka Nie wyciskac rekami, bo koncowy eefekt bedzie taki, ze galateka nie bedzie przezroczysta, tylko taka mulasta . Najlepiej pozostawic to na noc worek wiszacy nad garnkiem aby sok spokonie splynak do garnka.

 Rano odmierzyc otrzymany sok I dodac cukier. Wymieszac az sie rozpusci. Delikatnie gotowac  przez 5-10 minut , do czasu az galaretka dojdzie do stanu wiazania. Splarwdzic mala porcje na zimnym talezyku. Odrzucic jakakolwiek piane jesli sie bedzie tworzyc.

Zdjac z gazu I pozostawic na pokolo 10 minut.

 

Nalewac galaretke do cieplych sloikow i od razu zamykac. Trzymac w ciemnym ,zimnym pomieszczeniu do kolo 6 miesiecy. Gotowe do jedzenia po 2 tygodniach.

 

 

 Zamiast  imbiru mozna dodac ziola jakie lubimy ( wtedy jest galaretka do zimnego pieczonego miesa czy drobiu) z ta roznica, ze przy dodaniu ziol dodajemy rowniez do jablek skorke z  jednak cytryny, pestki  i sok.

 Jak by byly jakies pytania to prosze pisac.

[Anuś]

To co zrobiłam przez dwa dni .. ze swoimi przetworami wyjechałam już do korytarza. szukam kogoś kto zrobi kilka kursów z czwartego piętra do piwnicy z koszykiem pełnym słoików. ocet jabłkowy zlałam ... jeszcze raz będzie  do filtracji... nastawiłam też ocet śliwkowy ... i papryczki kupione na nadziewanie kapustą słodką w zalewie octowej ... ale to już pokażę jutro

jeszcze nie powiedziałam, że to koniec przetworów

Cdn ...

 

 

[miro]

Ja bardzo chętnie, tylko za daleko......