Skocz do zawartości

Maxell

Moderatorzy
  • Postów

    46 111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    172

Treść opublikowana przez Maxell

  1. Warsztaty cupiernicze juz dawno wpisane do programu. Fachowym patronatem zgodził sie je objąć Abratek (dzięki). :grin: Kempes Ciebie dopisuję do pomocy.
  2. Ty sie nie pytaj. Ty organizuj to pieczenie. :grin:
  3. Po prostu tyle jest teraz roboty związanej z Fundacja, zlotem i WB, że nie mam zbytnio czasu nad tym pracować.
  4. Oczywiście możesz mięsko wymasować. :grin: Po peklowaniu, przed pieczeniem usmaż na patelni kawałek mięska i sprawdź czy odpowiada Ci na słoność. Jeśli będzie za słona (nie powinna) możesz troszkę wymoczyć. Dobrym sposobem jest najpierw sparzenie mięsa, a nastepnie podpieczenie w piekarniku dla uzyskania efektownego kolorku. W takim przypadku mamy znacznie mniejsze ubytki masy szynki, spowodowane odparowaniem wody podczas pieczenia.
  5. Maxell

    Wędliny z koniny

    Tutaj znajdziesz m.in. zdjęcie kiełbasy szynkowej końskiej autorstwa Kol. Bagno. Wyrób był wykonywany na przedostatnim kursie naszej SDM. http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1700
  6. Jeśli odpowiada Wam termin czerwcowy, to nic trudnego zwłaszcza, że wyznaczona data zbiegła się z kursem w SDM. Czy odpowiada 11-13 czerwiec, czy może raczej 18-20.06.?
  7. Spokojnie. :grin: Nie wszystko wypływa. Po prostu nie obowiazuje norma kilkuprocentowego nastrzyku stosowana podczas dłuzszych peklowań. Dajesz więcej, szczególnie wokół kości. Pamietaj, iż peklujesz jedynie 3 dni. :!: Cała procedura ma na celu takie przygotowanie mięsa, bys nie musiał go moczyć przed wedzeniem i parzeniem.
  8. Tzn. Ile wejdzie, ale z wyczuciem. :wink:
  9. Więc zagotuj wodę, wystudź ją i dopiero dodaj saletry (jesli stosujesz saletrę, to wodę możesz zagotować z solą). Ja na Twoim miejscu dałbym peklosól do wody po wystygnięciu.
  10. Dzięki Andyandy. :grin: Ja juz odpoczywam. Teraz niech młodzież 'walczy". :wink:
  11. Może być przy peklowaniu 3 dniowym, ale musisz zastosować nastrzyk "do oporu". Po ocieknięciu nie bedzie najprawdopodobniej potrzeby nawet płukania mięsa, nie wspominając o jego moczeniu.
  12. Wędzimy na grillu wg patentu Kolegi Siary. Na stronie głównej, w minigalerii (automatycznie przechodzące zdjęcia po lewej) zamieściłem kilkanaście zdjęc obrazujących etapy wędzenia szynki na grillu, po uprzednim przygotowaniu sobie pakunków z drewnem. Będzie to znakomita alternatywa dla osób, które jeszcze nie posiadają wędzarni, a chciałyby w weekendowy wieczór uraczyć gości niespodzianką w postaci wędzonki lub kurczaka aromatycznego dziadka, wykonanych na grillu. Mam nadzieję, że pomysł Maćka wielu z Państwa przypadnie do gustu, a sam autor udzieli tutaj stosownych wyjasnień.
  13. Przyłączam się do życzeń Andrzeja. Sto lat Marku. :grin:
  14. Maxell

    Test - lodownia ziemna

    NAJPROSTSZE URZĄDZENIE LODOWNI W każdem gospodarstwie lodownia jest rzeczą niezbędną. Urządzając lodownię, należy zwrócić uwagę na to, by ciepłe powietrze nie wciskało się do lodu, a zbierająca się z topniejącego lodu woda miała ujście, czy to przez wsiąkanie w ziemię, czy też przez odpływ do odpowiednio ułożonej rury. W tym celu buduje się kosztowne lodownie betonowe z przedsionkami i rozmaitemi odpowiedniemi urządzeniami. Jednak i w małych gospodarstwach, gdzie o kosztowną budowę trudno, można mieć lód przez całe lato: wykopać jamę kwadratową na 2 metry głębokości, pokryć ją dachem słomianym, opatrzeć szczelnemi drzwiami zwróconemi ku północy. Dobrze jest lodownię obsadzić krzewami, ażeby stała w cieniu. Zwożąc w zimie lód, obłożyć boczne ściany takiej lodowni słomą. Rzucając lód do środka, rozbijać go dobrze, by się szczelnie ułożył; gdy lodownia zapełniona w mroźny dzień polać lód dużą ilością wody i zostawić drzwi otwarte, żeby zamarzł w jedną bryłę. Potem z wierzchu okryć słomą, bo pod słomą lód nie topnieje, a gdy mrozy ustaną, pilnie baczyć, by drzwi były zawsze zamknięte, a wszelkie szpary i szczeliny mchem pozakładane. Jest to urządzenie bardzo pierwotne i proste, przystępne jednak dla małych gospodarstw. Ten przepis na lodownię przydomową pochodzi z książki:
  15. Maxell

    pomocy

    Spokojnie sobie poradzisz. :grin: Wbijasz sondę w najgrubszy kawałek mięsa.
  16. Dzięki. :grin: Warunkiem rozpoczęcia kursu jest dwudziestoosobowa obsada kursantów. Mogę zapewnić, że jest tam pięknie. LISTA CHĘTNYCH DO UCZESTNICTWA W I KURSIE CARVINGU: 1. RaV22 - 1 osoba. Prośba do naszej mistrzyni carvingu Aniandy'ego, by to Ona prowadziła dalej ten temat.
  17. Czyli rozumiem, iż z kursu carvingu rezygnujemy?
  18. http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=902
  19. To nie Twój "rozumek", tylko moja nieuwaga i brak precyzji. Koszt całego kursu: z wyżywieniem, noclegami i szkoleniem (materiały, wykładowca itp.) zamyka się kwotą 270,00 zł. Kurs trwa od piątku po południu do niedzieli (pora obiadowa).
  20. Byliśmy, zobaczyliśmy i uzgodniliśmy. :grin: Pierwszy Kurs Carvingu organizowany przy współudziale Fundacji "WĘDZARNICZA BRAĆ", odbędzie się w dniach 21-23 maja 2010 r. w miejscowości Bledzewo nr 44 k/Sierpca Ośrodek dysponuje 20 miejscami noclegowymi (+ 2 miejsca dla prowadzących). Pokoje posiadają łazienki. Jutro Kol. Kempes wklei tutaj zdjęcia wewnętrzne i otoczenia ośrodka. Wszystkie sprawy techniczne prosze ustalać z prowadzącą zajęcia AniąAndy'ego. Koszty: 1. Cena noclegu 35,00 zł/osoba. 2. Wyżywienie: śniadanie 11,00 zł, Obiad 22,00 zł i kolacja 11,00 zł od osoby. 3. Wyskość składki wpisowej 270,00 zł/osoba Mogą Państwo już się zapisywać na najbliższy kursik. Jako ciekawostkę podam, iż w planach mamy uruchomienie kursów m.in.: 1. Serowarstwa (mleko i śmietana w pobliskim gospodarstwie). 2. Piwowarstwa. 3. Przygotowywania przetworów domowych.
  21. Maxell

    04-2010

    Info dla Papli. Właśnie rozmawiałem ze Zdrowo-Domowo. Paczka z przyprawami na kurs została wysłana kurierem w poniedziałek na adres Zrębic. Dzięki Ci serdeczne niezawodny Kolego. :grin:
  22. My wszystko i o wszystkim pamiętamy. :wink:
  23. Oczywiście. Naszym celem jest utworzenie w każdym województwie przynajmniej jednej filii SDM. Mamy już sporo róznego rodzaju ofert. Na początek jako, że trzeba sprawdzić bazę noclegowo-aprowizacyjną, najlepiej będzie w każdym z tych miejsc zorganizować kurs typu carvingowy, zanim zaczniemy załatwiać wyposażenie w sprzęt masarski. Postanowiliśmy zacząć od Bledzewa. W najbliższy weekend dokonamy tam wizji lokalnej, poczynimy stosowne ustalenia i podpiszemy umowy z właścicielem i .... do dzieła. :grin:
  24. Pierwszy Kurs Carving'u dla zadymiaczy z WB odbędzie się najprawdopodobniej w miejscowości Bledzewo k/Sierpca. O terminie i pozostałych szczegółach poinformuję najprawdopodobniej już w poniedziałek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.