Skocz do zawartości

Papcio

**VIP**
  • Postów

    2 200
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Papcio

  1. Miro, pozwolę się nie zgodzić z Tobą odnośnie partycji lub dysku na którym jest system. Norton Gohost jest mądrzejszy niż pozostałe dwa umieszczone w składance Hirens. Ja mam dyski systemowe umieszczone w wymiennej szufladzie. W ten sposób mogę bardzo szybko poprzez wymianę szuflady mieć inny system. Dyski mam po parę giga, największy to 8Gb Bardzo często robię obrazy właśnie nortonem gohost tylko dlatego, że nim można przywrócić obraz na dowolny dysk pod warunkiem że jego pojemność jest nie mniejsza niż wielkość plików. To samo można robić i na partycjach. Sam robiłem takie doświadczenia. Mam na przykład na dydku C o pojemności 1Gb plików systemowych 400Mb i robię obraz który będzie liczył około 200Mb Ten obraz mogę odtworzyć na dysku nawet 500Mb lub 8Gb. Robiłem takie próby i wszystko działa. Norton nie ingeruje w tablice partycji o czym nie raz się przekonałem.
  2. A mnie się zdarzyło, że przez kolejne dni ciasto z tej samej mąki, tych samych drożdży a nawet tego samego żurku, jedno rosło a drugie nawet po dwóch cyklach ruszyło tylko troszeczkę. Nie mam pojęcia co może być przyczyną? Danusia mówi: ciasto oklapnięte jest wtedy jak mam zły humor A tak naprawdę to nie mam pojęcia co w tym pieczeniu jest.
  3. Proponuję doskonałą składankę bardzo potrzebnyvh programów do ratowania systemu o nazwie: Hirens.BootCD.9.0 http://www.hiren.info/pages/bootcd Jest to podstawowe narzędzie jakie stosuję od lat. uratowało już nie raz moje zasoby. Jest tam nawet program do odzyskania skasowanych partycji oraz doskonały program do regeneracji dysku. Do zapisywania obrazu są trzy programy i Norton wcale nie jest najlepszy, brak mu na przykład możliwości zapisu jakieś własnej informacji o obrazie.Program ma również możliwość startu z pendrivera. Norton oczywiście partycje Linuxa też zapisuje do obrazu. Co ciekawe, jest tam też mini windows 98 i 3,11.
  4. Gabi, masz rację. Ledwo wchodzi do piekarnika - sam widziałem
  5. Papcio

    Przywitanie

    Tomku! wszystkiego najlepszego, pociechy z Bąbelków, udanych wszystkich Twoich poczynań i obyś mógł powiedzieć, że jesteś szczęśliwy! Danusia dołącza się do życzeń.
  6. Papcio

    Dowcipy

    Jakbym słyszał kolegę, on nie pije. Raz w roku na sylwestra wypije a potem to tylko dolewa!
  7. Podejrzewam Jasiu, że to sprawka Archimedesa. Robisz chyba za małe i ”wyporność” ich nie pozwala na zanurzanie się się płyciej. Zrób większe lub daj mniej marmolady albo splaszcz je. Mam rację Abratku?
  8. Mirku ale powodzenie ma nasza stronka, napisz to wszystko co studenci zapodali i zrób wstyd profesorkowi który zadaje tematy o których nic nie powiedział studentom, może profesorek też czegoś się nauczy.
  9. Na zlocie kolega Bagno pokazał dymogenerator własnego pomysła. Zadymił równo całą zagrodę. Jest też parę fotek takich generatorów wykonanych przez kolegów a i u Jasia też widziałem jego zadymiacz. Zasada pracy takiego generatora jest prosta jak sznurek w kieszeni, więc poproszę o pomysły bardziej zdolnych kolegów jak i koleżanek niż ja, jak zbudować taki kompaktowy wytwarzacz dymu. Mały, prosty, przenośny i łatwy do zrobienia z zintegrowaną dmuchawą. Ciekawe co się nam urodzi?
  10. Te z samochodu są głośne, ale będę miał dla próby, może i taki zastosuję. Mam na "ranczu" co prawda doprowadzony prąd, ale jeszcze nie mam licznika, a dwa akumulatory mam.
  11. Jasiu!!! Dobry jesteś! Włączyłem w szereg żarówkę 60W i regulują się obroty. Nie jest to co prawda jeszcze za bardzo płynne ale są regulowane. W pewnym momencie silnik rozbiega się. Te silnniki powinny być regulowane nie obniżeniem napięcia ale częstotliwości. Jak na dymogenerator to w zupełności wystarczy! Jasiu dzięki! Muszę teraz znaleźć ten przycisk ”pomógł” a to fotka dmuchawy Nie widzę tego przyciska ”pomógł” Patrzę jak szpak w 30 groszy i jak mam Jasiowi dać punkcika? Za stary jestem na te klocki [ Komentarz dodany przez: abratek: Nie Lut 17, 2008 2:54 pm ] Wystawić "pomógł" może w tym przypadku BonAir, bo to on jest autorem tematu - poproś go aby wystawił Jasiowi
  12. Jasiu, mój ma też kondensator rozruchowy, no to czym regulujesz? Ja mam taki regulator - ściemniacz do żarówek i nie działa regulacja obrotów. To ja już nic nie rozumiem.
  13. Mój też jest bez szczotek i nie da się go regulować ściemniaczem, a jednak Jasiu sprawdź czy na prawdę jest Twój bez szczotek?
  14. Witam. Dorwałem fajną dmuchawę do dymogeneratora. Jest mała ale daje prawie huragan. I tu mam problem, jak regulować obroty tego silnika. Jest to silnik klatkowy, moc na tabliczce to 31W a mój watomierz pokazuje 23W i cos Φ 0,77, wykonanie wojskowe - służył do chłodzenia lamp w nadajniku. Kondensator rozruchowy to 1µF. Jest bardzo cicha i kręci się 2800obr/min. Może Toshiba coś pomoże, jak w najprostszy sposób zrobić falownik na tak małą moc by zmieniać obroty? Jak nie to będę musiał zastosować metodę Bagno i dawać ”fałszywe” powietrze, ale to i tak da huragan w wędzarce! Będę wdzięczny za każde sugestie!
  15. Już się nie mogę doczekać!
  16. Tak, p.Kuroń dla mnie w Kórniku również mówił o takim wałku z jajek. Ja znałem ten sposób z TV z jego programów o gotowaniu. Po prostu obcina się jajka z dwóch stron tak by było widać żółtko i kłaść jedno obok drugiego tak jak tu: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=780&page=3 wtedy obojętnie gdzie sie przetnie ma i żółto i białko.
  17. Maxell, na podobnej zasadzie działa elektrofiltry które obsługiwałem. Jedna różnica to że zbiornik miał potencjał dodatni a elektrody ujemny i w moim przypadku napięcie wynosiło od 40-80KV. Skuteczność nigdy nie spadała poniżej 95%
  18. Ja kupiłem za 7 dych taką samą jak ma Fentel,BonAir, Jasiu i piekę codziennie. Dwa mieszadła dają efekt jakby również gniecenia ciasta. Ponadto dwumieszałkowa jest większa. Ja moge upic 1250g ciasto. Każda jest dobra jak jest sprawna.
  19. Papcio

    Ostrzenie noży

    Miro, myślę, że ta strona i po zalogowaniu nie pozwala na jakieś pisanie tak jak tutaj. Więc nie pojmuję dlaczego właściciel chce mój adres? Po co mu logowanie jak i tak nie będę miał żadnego wpływu na treść. Mój adres zostanie nieuczciwie wykorzystanym, Nie wierzę w ochronę danych itd. A adresów to ja mam kilka i parę tak zaświnnionych, że rezygnuję powoli z nich. A to co wyprawia neostrada to.. Admin usuń potem te moje wypowiedzi. Nie loguję się tam gdzie nie wiem co w zamian dostanę,
  20. Papcio

    Ostrzenie noży

    Rosomak, nie czytasz uważnie.Tyle co ja czytam to aż sam sie dziwię. A strony które wymagają odemnie zarejestrowania się to ignoruję bo to jest nieuczciwe. To ja mam podać swój adres i nieraz nie tylko to a w zamian nie wiem co będę miał i nie wiem czy ta strona mnie zainteresuje. A na tej stronie to nie wiadomo co zobaczę po zalogowaniu, dlatego ją ignoruję, dla mnie jest bezwartościowa.
  21. Patrick Popatrz na te linki to może Ci wyjaśni moją przeróbkę. Palnik mam też od tego sprzedawcy http://www.wedlinydomowe.pl/print.php?what=article&id=1206 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=543
  22. Papcio

    Ostrzenie noży

    Nie lubię stron gdzie by coś poczytać należy się logować, a potem to niechcianej poczty mam po 100 dziennie. Dobrze, że mam automat do wywalania w programie The Bat. Naszą stronę może czytać każdy, a tylko zalogowany może pisać i to jest mnie się zdaje poprawne, a wymuszanie logowania się świadczy o tym, że tam nie ma nic ciekawego.
  23. W oryginale to na dolną półkę dawało się tackę ze zrębkami. Ileż trzeba ciepła by doprowadzić do tlenia się zrębek? Wtenczas to było pieczenie a nie wędzenie. Więc wyciąłem dziurę w półce na średnicę puszki po fasolce - ta puszka ma kształt beczułki i nie trzeba się męczyć z jakimś umocowaniem. Teraz bardzo szybko otrzymuję dym i przy niskiej temperaturze w komorze. Nie mam problemu utrzymać około 30-40 stopni, a jak potrzeba więcej to można grzać obok puszki i mam dobrą temperaturę do wędzenia gorącego. Jest przy tym trochę zabawy, zanim ustaliłem jakim płomieniem grzać ale trening czyni mistrza To tyle co do mojej wędzarki.
  24. Fajny filmik, szkoda, że nie ma dźwięku. Mógłbyś powiedzieć "a teraz do roboty!" pączki robić. Oglądałem filmik z żoną i komentarz Danusi: Patrz, jakież to delikatne ciasto, widzisz nie klei się do rąk! patrz jaka jest grubość ciasta, "Misiu" jutro robisz pączki! No i dostało mi się za moje dobre serce. A robisz z nadzieniem serowym? U nas w Raciborzu to są najlepsze pączki. Abratek, słyszałem, że tylko w Polsce można kupić coś co my nazywamy marmoladą, tak mówił telewizor. Ale fajnie, że jutro jest post!!! upiekło mi się!
  25. Wczoraj czytając nie zwróciłem uwagi na nadzienie, właśnie jak je zawijasz. Próbowałem już i wiem, że to nie takie proste. Aż widziałem w telewizorze, jak to w piekarni robią, czyli po usmażeniu na specjalnych szprycach ładują do środka marmoladę. Ja robiłem taką szprycą do dekoracji. Nawet wyszło i było fajne, ale dziura była. Żle ugryzłeś i marmolada była na koszuli. Próbowałem robić jak pierogi, Znalazłem szklanki, jedna trochę większa od drugiej, Wycinałem kółka z ciasta większą szklanką,k przykrywałem drugim plackiem i mniejszą szklanką dociąłem. miałem pączka=pierożka, I tym sposobem doszedłem do wniosku, że cukiernik też musi z czegoś żyć i kupuję pączki w cukierni, Co nie znaczy, że nie chciałbym usmażyć własnych ładnych, śmiejących się pączków! Abratku pokarz jak je zawijać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.