Fentel a czy ten jacht to sam zrobiłeś? Mam znajomego który sam zbudował dość duży jacht, nie tylko on bo w byłym zakładzie w latach dawniejszych robiono parę takich łódek. Pamiętam, że robione były z listewek zbijanych gwozdkami miedzianymi. Oklejany matą szklaną i żywicą. Sam robiłem dla kolegów wędki, brało się z laboratorium rurkę szklaną. Z maty szklanej wyciągało się włókna, które wkładało się do rurki i zalewało żywicą epoksydową. Po stwardnieniu szkło tłukło się i wędka jak prosto z fabryki Oczywiście robiło się kilka grubości i dotaczało się tuleje z brązu by to razem połączyć. Jak mi wiadomo to co najmniej jeden jeszcze pływa na mazurach. Teraz to pewnie nie opłaca się robić samemu ani wędki czy łajby.