Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. a ze trzy dni :tongue: i może powiesz że u Ciebie skóra na kurczaku jest miękka ... - nie wierzę, choć muszę przyznać że kiedy jeszcze łamałem wszelkie zasady wędzenia to dało się taką skórę spożyć..... - mokre drewno wilgoć z ziemi.... :rolleyes: parzymy przed po to aby zmiękczyć skórę - ja w tym mam cel bo innaczej bym tak nie robił.... powiesz pewnie zaraz że skórę wyrzucasz ..... a ja jakoś nie lubię wyrzucać...... :rolleyes: kolego a przeczytałeś dokładnie? Pis DOPIEKA aby surowe nie było
  2. Emil, tu nie o ptasią grypę chodzi..... - jadłeś kiedyś surowy drób? :rolleyes: choć w sklepach mozna kupić "polędwicę łososiową z indyka" to chyba tylko kolor się zgadza :rolleyes: a z kurczaka już nie widziałem :tongue:
  3. Arku , nie neguję że peklowane smaczniejsze od solonego.... co więcej - też tak uważam :wink: chętnie zrobię test :wink: i na początek wybiorę "szybkie" peklowanie/solenie udek tak aby dać testerom w Sylwestra :lol: - będzie ubaw :grin: a na test przy dłuższym peklowaniu trzeba będzie poczekać a teraz mam pytanko z "innej beki" - co sądzicie o odymieniu kuraka/udek chłodnym dymem? - czy ktoś porównywał efekty? :rolleyes:
  4. ależ oczywiście że wiem, tylko ... no właśnie ... po pierwsze kurczak nie jest przewidywany jako wyrób "do poleżenia" a po drugie smak samego peklowania jest zabijany przez przyprawy - jeśli je oczywiście ktoś stosuje.... nie odrzucam całkowicie peklosoli :rolleyes: - nie polecam jej jednak w pełnej "dawce" i nie dla szybkiego peklowania... sam zresztą staram się teraz robić kurczaczka tak aby nieco dłużej poleżał w solance... i tu jakąś część tej peklosoli daję (zazwyczaj jest to drobna pozostałość po zalewaniu mięska) tak to prawda ale musimy mieć świadomość że ludzie nam wierzą i takie "ostrzeżenia" są przydatne... jednym słowem azotyn musi mieć czas i "cel" aby przereagować..... - zbyt szybkie peklowanie i zbyt duże jego stężenie w "białym" mięsie tego nie zapewni i dla wielu skończy się to częstymi wizytami "na porcelanie" :tongue: a trzeba przypomnieć że obróbka termiczna (właściwa) nie przerywa definitywnie aktywności.... no.. to myślę że część edukacyjną mamy za sobą :grin:
  5. pewnie że tak ale szczerze mówiąc nie zastanawiałem się nad tym żeby smaki porównywać - być może dlatego że zazwyczaj wzbogacam o przyprawy podczas parzenia tu może w grę wchodzić reakcja na tłuszcz ryby , który u niektórych osób wywołuje zatrucia... takim "hitem" jest np ryba Maślana mająca praktycznie niestrawialny tłuszcz.... :rolleyes:
  6. hmmmm.... no to mam napisać i wywołać kolejną burzę? :rolleyes: - guru kontra guru...... :rolleyes: no a widzisz ja mam jakiś cholera "hrabiowski" żołądek :lol:
  7. abratek

    Wybór nadziewarki.

    Miro, bez urazy.... mam wrażenie że "test PIS`a" Twoja nadziewarka nie przejdzie..... chodzi mi o sposób mocowania zespołu napędowego... te blachy po prostu nie wytrzymają jego betonowych farszy :grin: cholerka mam zagwozdkę bo koledze chciałbym coś polecić ale nie chcę przyjąć wtopy na kark :rolleyes:
  8. Powtórka z wiadomości ale niech tam... :tongue: azotyn musi mieć z czym reagować.... a reaguje z mioglobiną której to w drobiu "jak na lekarstwo".... dlatego albo zdecydowanie zmniejszamy ilość do symbolicznego udziału albo rezygnujemy całkowicie z peklosoli.... (tak też polecam) no... chyba że ktoś lubi posiadówki w WC :tongue:
  9. przecież i tak musisz "ugotować" ozorki..... :rolleyes: wtedy i skóra zejdzie
  10. abratek

    Blender

    u mnie z "blenderów" sprawdził się tylko stary Zelmerek z nasadką miksującą.... podkreślam - :rolleyes: STARY bo nowszy model też wymiękł :rolleyes:
  11. biascun, ależ Henio zapewne czytał uważnie - odpowiedział dość wyczerpująco w pierwszym zdaniu... a to że potem odniósł się do polędwicy nie ma znaczenia bo polędwiczka też będzie inna.... ale ja szczerze mówiąc nie widziałem kilogramowej polędwiczki :rolleyes: - chyba że z mnóstwem innego mięska i tłuszczu
  12. wiara czyni cuda ale bez przesady :grin: - w tym przypadku byłbym ostrożny
  13. rób jak uważasz.... ja jednak mam z tym sposobem także niezadowalające doświadczenie :rolleyes: - robiłem w ten sposób czujnik oparty o DS18B20 a przewidywana temperatura pracy była do 100C (głównie 78,3 :tongue: :wink: ) niestety żywica ulegała w wysokiej temperaturze uplastycznieniu i odspoiła się od powierzchni czujnika :mellow:
  14. moze ale nie musi - zwróć uwagę ze kabel jest w metalowym oplocie i ten uszczelniacz może nie "podejść" pod oplot :rolleyes:
  15. MariuszB, w sondzie termometru który miałem też tak to wyglądało.... ale niestety nie było to uszczelnienie tylko właśnie pasta... wydaje mi się że najrozsądniejszym wyjściem jest zakup rurki silikonowej bo jest i odporna na temp, elastyczna, obojetna chemicznie... - tylko nieco gorzej ja uszczelnić na rurce niż koszulkę termokurczliwą :rolleyes: można spróbować by nałożyć rurkę silikonową a jako "zacisku" wykorzystać termokurczliwą z klejem :rolleyes:
  16. otóż to DZIADKU - bo jest takie przysłowie: "Ręka mistrza więcej znaczy niż narzędzia u partaczy" ja do parzenia staram się go nie używać (znaczy podobnego ale sondy są takie same) jeśli mógłbym coś doradzić to zakup koszulki termokurczliwej z klejem( z odpornością do 125stopni ) i założenie jej na przewód oraz część górną sondy będzie to troszkę niewygodne ale zabezpieczy przed wodą można też założyć wężyk silikonowy ale trzeba by zacisnać go na rurce sondy jakąś obejmą smarując dodatkowo silikonem
  17. Kiedyś, po tym jak sam miałem ciekawą historię z "nieszczęsną"polędwicą/schabem zastanawiałem się czy jako WB bylibyśmy w stanie rozpropagować w "świecie" handlowym, gastronomicznym etc. prawidłowe używanie nazw związanych z mięsem i wyrobami.... ale skoro "jaśnie panowie profesory" za nic mają te prawidłowości to co my zwykli zjadacze możemy..... - chyba nie dalibyśmy rady..... choć ja ze swej strony staram się tak czynić.... ps DZIADKU, jutro poporządkuję temat.... :blush:
  18. abratek

    Wybór nadziewarki.

    a co teraz nie jest robione w chinach? :rolleyes: - mówi się że jak nie chińskie to nie oryginalne..... :tongue: a wszystko jest kwestią wymogu cenowego i wymogu zamawiającego ... - Mercedes też robi S Classe dla bogaczy i A Classe dla "zwykłych użytkowników"
  19. abratek

    Wybór nadziewarki.

    Marek, powiem w skrócie tak...... te większe są ok ale np. 2,5 litrowa to troszkę słabowicie :rolleyes: - fatalna jakość galwaniczna ramy (nie KO tylko zwykła stal niklowana) słaba przekładnia ... - można chyba już kupić taniej i solidniej :rolleyes: mimo wszystko lepiej przepłącić i kupić taką niż niedopłacić i kupić badziewie
  20. ale może tak chciał? :rolleyes: wędzenie z równoczesnym pieczeniem jest także ujęty w technologii
  21. abratek

    Wybór nadziewarki.

    moglibyśmy niestety podyskutować akurat w sprawie tych nadziewarek.......... :rolleyes: a Ty Pisu czego "głupa rżniesz?" - przecież na zlocie miałeś okazję z tą nadziewarką :tongue:
  22. no bez wpływu to to nie pozostało
  23. no nie do końca...... zacytuję tu "Biblię nr16" Baleron gotowany lub wędzony :lol: : niby wszystko jasne ale jakoś tak dziwnie na niesznurowaną wędzonkę z karkówki mówić "Baleron" :blush: :rolleyes: PS Właśnie do mnie dotarło że robię błąd w sznurowaniu :grin: ...: a ja tylko raz w wzdłuż przewiązuję :rolleyes: - czy to aby jeszcze jest Baleron? :rolleyes:
  24. tak... takie np.koty maja to do siebie że nawet jak ich nie ma to jak tylko mięso powiesisz to zaraz się jakiś przypałęta :lol: - normalnie wywiad mają lepszy jak CIA :grin: znam taki zlotowy przypadek jak ociekające polędwice kotecek nam nieco skrócił :lol: :grin:
  25. abratek

    [Ciasto] z bezami

    trudne nie jest jak już dostosuje się i opanuje piekarnik , no i mikser musi też być dobry dlatego wcześniej pisałem o "lżejszej" proporcji :wink: cały pic w tym że im więcej cukru tym ciastka są "odporniejsze" ale bez piły nie podchodź :grin: dobre pytanie, dobre http://xrozowaxczekoladax.wrzuta.pl/audio/69EMdUSH0Ih/budka_suflera_-_nie_wierz_nigdy_kobiecie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.