Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

abratek

**VIP**
  • Postów

    5 926
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez abratek

  1. abratek

    Osadzanie

    i może być np. tak: W pomieszczeniu chłodnym w temperaturze 2-6 stopni C przez ok. 12 godz. Dopuszcza się osadzanie w pomieszczeniu nie chłodzonym przez 2 - 3 godziny.
  2. i tu jest problem.... bo niby jak określić osobie "mało doświadczonej" stopień gęstości ciasta? :rolleyes: ktoś kto choć raz robił jakiekolwiek ciasto powinien wiedzieć ile tej mąki wejdzie (orientacyjnie) niemniej też uważam że trzeba te ilości podawać (nawet jeśli orientacyjnie)
  3. taki otwór ma zapewne ułatwiać wyciąganie wsadu - jednak dla osób nie lubiących używać woreczków może to być problem (uchodzenie soków)
  4. abratek

    Szynka litewska

    a ja DZIADKU myślę że twój to pewnie nie.... ale dla tych co skonsumują takie ilości saletry to może być ostatni :rolleyes: - mamy tu ewidentny przykład że nie należy ślepo wierzyć w to co "pisane"
  5. zgadza się, tylko że tu akurat powstaje najwięcej a jednocześnie nie ma problemu z wyeliminowaniem :wink:
  6. - tak ... żyjesz... na razie :tongue: Ludzie!... widzicie tylko czarne albo białe :rolleyes: - przecież nikt nie mówi że po zjedzeniu kilku kiełbasek czy plasterka peklowanego mięsa z rożna zejdziecie z tego świata w trybie natychmiastowym :rolleyes: albo padniecie w konwulsjach po ostatnim kęsie :devil: to zabija cicho i powoli :???: ich sprawa.... :devil: - niech się trują... dlaczego mamy być głupsi od nich? - czy my zawsze musimy brać sobie za wzór innych? tylko dlatego że to Niemcy czy Amerykanie? a niby kto powiedział że oni są mądrzejsi? wyniki badać o szkodliwości mięs peklowanych, pieczonych są dość "świeże" więc nie możemy tutaj podpierać się jakimiś długoletnimi tradycjami :rolleyes:
  7. Trochę mnie dziwi uznawanie "białej" na samej soli za "perłę z lamusa"..... :rolleyes: :shock: wcale nie jest to taki "wymarły gatunek" jak to koledzy tu prawią ... mówię o sklepach bo w domu to raczej normalne (chyba że się ma marudnych "zepsutych" konsumentów)
  8. A po co to uniesienie DZIADKU .... :rolleyes: - ja też jestem niezmiernie ciekaw czy miało to jakieś znaczenie :blush: ... - na pewno nie było tańsze w produkcji ....a że chłopaki sobie troszkę pożartowali? cóż.... czasem odrobina humoru w tym smutnym świecie się przydaje
  9. i tu się całkowicie zgadzam.... cały pic siedzi w tym że nie wszystkie urządzenia sa dobre :rolleyes: - ja też mam robota który trze bardzo ładnie ale faktycznie widziałem badziewie które robiło wiórki :lol: te litewskie zapewne są dobre - miałem styczność z modelem jeszcze z czasów ZSRR i chyba tylko plastik nieco wyładniał (w sensie masy - nie kształtu :lol: ) - noże wygladają tak samo
  10. abratek

    Nasze wyroby mięsne.

    jakby miała być szczypta to bym napisał :tongue: :lol: te troszkę soli to może być właśnie owa "płaska łyżeczka" - w tym przypadku zależy to od gustów ale ciasto nie może być mdłe chyba widzę tam spody od tortownic :wink: , albo specjalne blaszki do pizzy, które są w sprzedaży
  11. Widzisz Gregtom..... żądza pieniądza jest zbyt silna - jest wymaganie klienteli więc zakłady dostosowują się do popytu... i w doopie mają czy to jest szkodliwe czy nie..... smacznego...
  12. ech... gadał dziad do obrazu..... :mellow: Mięsa peklowane podczas obróbki w wysokiej temperaturze (powyżej 130 stopni a niektóre nowe żródłą mówią nawet że już od 100) a szczególnie przy smażeniu, gwałtownie wzrasta ilość rakotwórczych nitrozoamin.... i tyle w temacie :rolleyes: EDIT powyższy post napisałem w odpowiedzi na Twój przed modyfikacją :rolleyes: Tak sobie też myślę że ciężko będzie pokonać przyzwyczajenia... no bo jak tu np. zrezygnować z pysznej swinki z rożna ale tam gdzie można trzeba się wystrzegać..... jeśli chodzi o pieczenie to na samej soli tez będzie dobre a jako barwnika uzyć np wina a i temp pieczenia można obnizyc....
  13. jeszcze gorzej!!! :shock: - temperatura smażenia jest dużo wyższa niż pieczenia
  14. odejmij jeszcze trochę kolego Gregtom, taka niestety jest smutna prawda :rolleyes: - zawsze można robić tylko na soli
  15. matematyka Panie... matematyka :tongue: :lol: -poziom podstawowy :tongue: [ Dodano: Nie 13 Lis, 2011 19:03 ] i tu jest ryzyko :rolleyes: - jeśli elementy będą duże to nawet i 20% solanka nie dotrze w odpowiednim czasie, to znaczy zanim rozpocznie się wewnętrzny proces gnilny :mellow:
  16. słaba solanka ale jednocześnie parzyłeś z dodatkiem soli, więc nie jesteś chyba aż tak "małosolny" :lol: przy bardzo krótkim peklowaniu nastrzyk jest konieczny i wcale nie bedzie to oznaczało większej słoności wyrobu - solanka po prostu będzie równomiernie rozprowadzona....\ gotowaniem dodatkowo osłabiłeś działanie peklosoli :rolleyes: , przyprawy najlepiej (bezpieczniej) dodawać jako napar a peklosól do nieco przestudzonej wody (jeśli w ogóle ją gotujesz - dla dobrej wody i krótkiego czasu peklowania nie jest to wymagane )
  17. a broń Cię Wszyscy Święci ! :rolleyes: a teraz wracając do puszystości.... ten sernik jest jaki jest i taki jego urok.... jeśli chcesz "puszysty" to zrób np wiedeński :wink: kombinowanie z tym, może się skończyć klapą :mellow: , bo istnieje prawdopodobieństwo że delikatny ser nie uniesie "pokrywy" z ciasta środkiem który wpływa na puszystość masy serowej jest napowietrzone i ustabilizowane cukrem białko jaj
  18. abratek

    ORZEŁ SYMBOL NARODOWY

    taaak... a zapewne widziałeś również jak "stare wojsko" przy akceptacji kadry oficerskiej upodlało młodzież w imię "falowego docierania"...... niszcząc tym samym godność osobistą :devil: - czy to też powód do dumy dla Orzełka? :rolleyes:
  19. abratek

    Moja pierwsza kaszanka

    wydaje mi się że to autosugestia.... - wiekszość nie rozpozna na jakiej krwi było robione tym bardziej że krew w sporej obecności przypraw jest tylko nośnikiem koloru :rolleyes: krew suszoną można mieć "w pogotowiu" jakby się nagle coś zachciało zrobić (jak to u Pokemona bywa :grin: ), natomiast teraz bez problemu można zamówić sobie słoiczek czy flaszeczkę świeżej chyba po początkowym obłędzie w dziedzinie uboju i utylizacji w ubojniach, wraca wszystko do normy :grin:
  20. abratek

    Super Kalendarz 2012

    a co będę posty nabijał :tongue: - jakbym nie dostał to bym się odezwał :lol:
  21. abratek

    Bla, bla, bla

    będziemy Cię pilnować :grin:
  22. zjadać a nie trzymać :grin: lodówki niestety nie są najlepsze do długiego przechowywania wędzonek (chyba że w zamrażarce :lol: ) - zawsze coś się do domu przywlecze na produktach :rolleyes:
  23. nigdy nie widziałeś np. salami w "białej skórce"? a... teraz dotarło że trzymałeś w lodówce.... :rolleyes: - jak nic złapało od czegoś innego... trzymasz czasem sery pleśniowe?
  24. a co zrobiłeś? rozpuściłeś czy ugotowałeś? :rolleyes: Czasem z takich pomyłek wychodzi nowy fantastyczny wyrób
  25. oj moje oczy..... niby nie takie stare a już nie dowidzą :blush: - ani polędwiczki nie widzę ani niczego zielonego na polędwicy :rolleyes: wilgoci w powietrzu dużo a to sprzyja grzybom.... :mellow: a ten nalot to zapewne biała pleśń - jak wiesz w niektórych przypadkach pożądana
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.