No właśnie....ręczna zamykarka do puszek. Miało to być właśnie takie urządzenie, ale albo puszki były całkiem innej konstrukcji niż te które teraz mamy, albo......? Wejście jest stożkowe, jest niby rolka do zagięcia dekla, ale czemu tylko jedna? Nawet jakby tam włożyć puszkę, kręcić zamykarką dookoła, to czym przytrzymać puszkę, żeby jej nie zniszczyć? Odstęp od góry do rolki to około 5mm, tez ni w cholerę, jakby za dużo. No i sama rolka....niby jakąś siłę ma, ale żeby na tyle dużą aby zagiąć blachę..... nie wydaje mi się. Po kolorze można przypuszczać, że jest to ustrojstwo pochodzenia wojskowego, jakieś napisy są, tylko jak je rozszyfrować? Dla mnie zagadka......