miro

A gdyby go tak po roztopieniu do słoiczka twist i pogotować żeby sie zapasteryzował ?.

Gabi Smakowicie to wygląda. Czy może wiesz jak długo taki serek wytrzymie w lodówce?.

Co powiesz na obsypanie zewnętrznej strony kompozycją przypraw. Proponuje :kminek, kolendrę, pieprz czarny, pieprz czerwony, pieprz zielony, papryka czerwona słodka, papryka ostra. Wszystkie przyprawy nie sypkie trzeba zmielić ale na grubo.

Ale jest tam otoczka z żelatyny i zielonego na pierwszym zdjęciu?.

A ja durny chłop zastanawiałem się jak osiągnąłeś okrągły przekrój. BonAir jakie są twoje wrażenia smakowe połączenia pieczeni z galaretą bo chyba jest to galareta czy się mylę ?.

No chyba nie jest to pieczeń kasztelańska

Ale się nam BonAir wyrobił. Wygląda w przekroju jak pieczeń

Raczej stawiałbym na fosforany.

Ja też się wymądrzać nie chcę. :grin: Sedno sprawy było takie czy kosmyki już są na jelitach czy dopiero powstają w trakcie obróbki mechanicznej.

Moje wyrazy współczucia. Jedyne co można w takiej sytuacji to zapalić http://tbn0.google.com/images?q=tbn:_AMwGPFVbOJSrM:http://www.ppsk.sandomierz.opoka.org.pl/foto/znicz.gif

Fentel Sprawdzałem przed chwilą sklep i wszytko działa oki. Zalogowałeś się ?.

Wnuczek Co robisz gdy masz sztywny kark ?

Wosiu Tak mi ślinka leci że proszę o przesłanie małego co nieco. Najlepiej FAXEM :wink: Piękne wyroby.

To chyba coś jednak w tym jest że zjadacze wędlin mają wielką ochotę na XXX BO JA TEŻ :grin:

Oj ty nie dobry chłopaku nie u Mira a fuj a fuj

Fajnie chłopaki i dziewczyny że jesteście bo inaczej to życie byłoby nic nie warte. Jednak my mięsożerni mamy zajeb.... poczucie humoru i co jak co ale to mnie trzyma przy życiu...... Siostro, Siostro tlen proszę. :grin: :mrgreen:

Dobra chłopaki dajcie czas do poniedziałku bo muszę do fryzjera, przecież nie mogę źle wyglądać jak mnie dopadniecie.

To kup co mają bo cena jelit szaleje.Zdrożały o 10 zł na pęczku z powodu pomoru świń w chinach.Sytuacja jest nie ciekawa bo importerzy twierdzą że nie ma czego importować taka bryndza.Parę lat było podobnie ale pomór był tylko w paru prowincjach Chin i nie było takiego zawirowania jak teraz.

Nowych noży nie trzeba ostrzyć. Trzeba tylko uważać na palce. :grin:

EAnna zawstydzasz mnie ale bardzo dziękuje. :blush: Byłem tak zaskoczony że aż .... mnie trochę zatkało. Bardzo żałuję że nie byliście wcześniej wtedy miałbym więcej czasu dla Was a tak przed 16-tą to mam urwanie głowy. Dziwne uczucie ale miłe jak się kogoś poznaje najpierw w internecie a potem osobiście. Pedro przykro mi że pocałowałeś klamkę bo wolałbym żebyś pocałował mnie :grin: :mrgreen: . Po pracy muszę pędzić po synka do przedszkola a mam tylko pół godziny a sami wiecie jak się jedzie przez miasto dlatego staram się wszystko poukładać tak żeby punktualnie zamknąć firmę. Następnym razem zadzwoń a ja coś wymyślę żeby poczekać.

Dobre pytanie. Większość sklepów oferuje różnego rodzaju rabaty i promocje. Ja jak na razie tego nie robię z prostej przyczyny że większość tych promocji to zwykłe oszustwo klienta. Niby jest promocja z np 25 zł na 24 ale gdyby ktoś był w danym sklepie wcześniej to i tak zapłacił by 24 zł a kto wie czy nie taniej. Czyli generalnie sklepy w czasie "promocji" zawyżają ceny które niby były żeby je potem obniżyć. Czy to ma sens ? Drugi sposób promocji to oferowanie towaru w drugiej jakości albo o zaniżonej ilości. Klient zapewne tego nie zauważy a gdyby nawet to i tak się to sprzedającemu opłaca. Staram się aby oferowany towar w sklepie był jak najlepszy i taka jest moja zasada. Na dzień dzisiejszy stwierdzam ze zasada się sprawdza bo jak do tej pory nikt nie kwestionował mojego towaru poza przypadkami kiedy uszkodzenie powstało podczas przesyłki za co jedynie mogę przeprosić i przesłać nowy towar po zwrocie uszkodzonego. Myślę że gdyby na temat współpracy z moją osoba wypowiedzieli by sie kupujący to potwierdziliby moje zdanie.

Nie wiem Dziadku czy myślimy o tych samych kosmykach ale te nie powstają podczas obróbki mechanicznej. Kosmyki odpowiadają za wzajemne "trzymanie się jelit" w brzuchu, tworząc jakby nawzajem wiążącą się siatkę. Uwidaczniają się podczas oczyszczania. Jedna obróbka mechaniczna powoduje że w dalszym ciągu znajdują się na jelitach a inna je usuwa. W handlu dla producentów wędlin kosmyki nie są mile widziane. Co do moczenia jelit to 10 min jest stanowczo za małym czasem. Należy namoczyć jelita w wodzie ZIMNEJ ok 15-20 stopni i po ok godzinie koniecznie zmienić wodę na świeżą aby pozbyć się soli. Moi starzy fachowcy zalecają moczenie jelit przez noc tak abydo rana odzyskały swoją elastyczność. Zwłaszcza jest to ważne przy jelitach baranich których ścianki są o wiele delikatniejsze od jelit wieprzowych.

Muszę zadzwonić do Chin :grin: bo osobiście nie wiem. Tylko jak ja sie z nimi dogadam :question: :grin: :grin:

Małgoś idź na pocztę i zapytaj tak będzie najprościej.