Bagno

Musisz odwiedzić oddział mbanku w najbliższym mieście i wyjaśnić całą sprawę. [ Dodano: Nie 02 Paź, 2011 22:24 ] Dla mnie 10 szt.

Ci, którzy dysponują pozycją - "przepisy wewnętrzne nr 21", niech przeczytają proces produkcji " rolady schabowej gotowanej". O peklowaniu już wiecie wszystko. W miejsce wyjętych kości żebrowych wkładamy farsz z produkcji kiełbasy. Jak należy piec, - szukajcie w wyrobach kolegi "Zbój Madej". Smacznego.

Dziękuję bardzo dziewczyny za życzenia, w imieniu własnym i innych chłopców z WB.

arkadiusz, Jeśli ustalimy i wszyscy na forum ( może większość ) zaakceptują formułę "peklowanie standardowe" tzn. jak długie : tydzień, 10 dni, czy dwa tygodnie, wówczas będziemy mieli jakiś wzorzec, do którego będzie można się odnieść. "Waldero" pisząc o peklowaniu standardowym miał na myśli dłuższe peklowanie, natomiast nie chciał peklować "ekspresowo" tak, jak w czasie kursu. Odnośnie moczenia. Arkadiuszu, jeśli precyzyjnie piszesz, że moczyć dwie godziny to, ktoś może użyć płaskiego naczynia, do którego wleje 3 szklanki wody. W czasie degustacji stwierdzi, że podąłeś za krótki czas moczenia bo wyrób wyszedł zasłony Moczenie elementu na roladę przypomina, moczenie polędwiczki, gdyż mamy kawałek o różnej grubości. Wiesz doskonale, że każdy ma inną odczuwalność słonego smaku. waldero, W czasie kursu wspominałem, że jeśli dawka peklosoli wg tabeli Dziadka jest za duża to, zmniejszmy ją o 20-30% lub więcej. Do własnego smaku.

... a czy nie będzie to, peklowanie ekspresowe?

waldero, jeśli chodzi o peklowanie "standardowe" to to, możesz zapeklować jak inne elementy przeznaczone na wędzonki. Po zakończeniu peklowania należy porządnie wymoczyć cały element przeznaczony na roladę pieczoną. Po upeklowaniu kawałeczek mięsa wycięty ze środka najdłuższego mięśnia grzbietu ma być mało słony. Ponadto można dzwonić http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=29482#29482

Na podstawie zdjęcia trudno coś powiedzieć. Wygląda ładnie. Nie potrafię sobie wyobrazić nadziewania, trzymając jelito na lejku i jednoczesne kręcenie.

Nie bardzo widzę możliwość kontaktu kleju z żywnością skoro będzie on pod blachą. Chyba, że kupisz specjalnie toksyczny, który stale wydziela trujące związki.

wymogi... wymogi. Przyszła mi na myśl puenta z kabaretu... "panie i komu to, przeszkadzało"

Pęcherzyki, które widać na przekroju to powietrze, które w żaden sposób nie chce uciec z farszu mięsnego.

Szkoda, że firma http://www.ekogenerator.pl/ nie produkuje pieców o małych parametrach wydajnościowych, odpowiednich dla gospodarstw indywidualnych. Więcej http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/ekoauto/woda.html

Tak, naprawdę ilość dodatku mleka w proszku zależy od właściwości wiążących i emulgujących wodę przez mięso. Czasami mleko w proszku jest zupełnie niepotrzebne aby wyrób był doskonały, a czasami... należy dodać. Jeśli będziesz wykonywał parówki bardzo często i w różnych porach roku to, sam doświadczysz jak różne właściwości ma mięso.

Przeważnie stosujemy wartość 2% w stosunku do składu surowcowego. Przepis jest autorstwa kolegi beiot`a, dlatego powinieneś zastosować dokładnie przepis. Ponadto nie piszesz, dlaczego masz wątpliwości?

Przy jakiej wartości temp. czyścisz czopuch i piec?

Kupiłeś jelita naturalne, dlatego czasami trafiają się inne. Coś podobnego jak my, wszyscy nie podobni do siebie, a jednak homosapiens.

napisz co poprawiłeś.

Ze zdjęć widać, że jest miejsce na prosty kanał dymny a nie pod kątem 45 st. nic dziwnego, skoro nie masz naturalnego ciągu powietrza. Przy obecnej konstrukcji spróbuj podnieść komorę wędzarniczą w górę. Na początek zrób próbę palenia bez komory wędzarniczej. Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie drzwiczek na wprost kanału dymowego. Może masz ustawioną wędzarnię w zagłębieniu terenu= brak ciągu.

miro, Zapytaj w jakiej temp. następuje spalanie zrębek w profesjonalnych dymogeneratorach i u ciebie. Odpowiedź znajdziesz szybko.

SZOSTKOWSKI, Popatrz na recepturę kiełbasy białostockiej, chociaż może to, nie być ta receptura. Na pewno zastosowano gotowy zestaw przypraw. Strona główna, pliki do pobrania, wędliny wg alfabetu. efekt dodatków funkcjonalnych. Powodzenia.

Nie wiem, jak wykonywał mistrz masarski. Z treści zrozumiałem, że "liść dębu" stanowi farsz upakowany na jego kształt. Ponadto nie wyobrażam sobie dwóch złożonych podgardli do kątnicy wołowej. Najpierw podgardle było przycięte, później faszerowane a na koniec do kątnicy. Niech twój znajomy narysuje "podgardlowy liść dębu".

darbarian, Bardzo ładny. .. a może napisać np. na dole SDM?

... za mało kwasu.

[*][*][*] Składam wyrazy współczucia.

Spróbuj położyć na żar pojemnik z wodą, która parując powinna zwiększyć wilgotność dymu. Najpierw wypróbuj to, o czym pisała EAnna.

niedobry78, Jeśli zorganizujemy szkołę w woj. pomorskim to, i tak będziesz musiał oddalić się na dwa dni od domu. Jedynie będziesz miał krótszy dystans do przejechania. :grin: Jeśli w gminie, powiecie posiadacie organizację, która pozyska pieniądze na szkolenia np. rolników, gospodyń domowych itp. z funduszy europejskich to, nie ma problemu z przyjazdem do którejś filii SDM.