andrzej k

Myślę że jest odpowiedź . :smile: Pozdrawiam

Jest na pewno na forum , DZIADEK uczył jak to zrobić Pozdrawiam

Przepraszam nie zaznaczyłem :blush: , jednak pisałem w temacie : Rolada serowa BonAira Pozdrawiam

Ja ostatnio włożyłem całe 90 m jelit baranich do chłodnej wody . Dosłownie po 15min. były już tak elastyczne że można je było bardzo łatwo pojedynczo z wody wyciągać . Podzieliłem jelita na trzy części . Pierwsza poszła na bieżąco , drugą część włożyłem do słoja ze słoną wodą , będę miał już na środę , trzecią zasoliłem na sucho i poszła do lodówki na kolejny raz . Ostatnio kupowałem jelita baranie już bez kolorowych kółek . Następnym razem popytam dlaczego nie dają . Pozdrawiam P.S . Miro mnie wyprzedził :smile:

Witam Trochę zapomniana , dzisiaj zrobiłem na jutrzejsze śniadanie . Pozdrawiam

Zgadza się , octu nie używam . :smile:

Była nawet tutaj wędzarenka z kartonu po TV i nikt się nie śmiał . Najważniejsze to dobrze osuszyć przed zasadniczym wędzeniem no i pilnować temperatury . Reszta to z górki . Pozdrawiam

quote="Marek z Bielska"]nie dałeś Andrzejku jajeczka na twardo zawsze dajesz :wink: Mareczku są jajeczka na twardo . Czosnek obowiązkowo . Pozdrawiam

Do regeneracji stawów nie ma nic lepszego , to prawda . Jeszcze trochę i Zloty , no i w wolnych chwilach przecież tańce . Pozdrawiam

Dałem tylko jest pod spodem . Jak zastygnie pokażę . :smile: Mareczku , ale masz pamięć :grin: Pozdrawiam

Witam Tak żeby paluszki nie wyszły z wprawy , dzisiaj zrobiłem trochę " zimnych nóżek " Pozdrawiam

Trochę za niska , najlepiej to 4-6st . 0 stopni praktycznie brak procesu , względnie bardzo powolny proces peklowania . Pozdrawiam

Zbujaszku , obyś miał zawsze zielone światło . Wszystkiego najlepszego :grin: Pozdrawiam

Stężenia może i trochę wyższe , tabela bardzo łatwa do odczytania . Pierwszy raz zrób zgodnie z tabelą , za drugim razem zrobisz już do swojego smaku . Pozdrawiam

Darino , nie denerwuj mnie :grin: Dobrze że swoje boczusie wędzone będę miał już w piątek . Gorąco pozdrawiam

Radku , serki :clap: , tak jakby gdzieś kolo Zakopanego były robione . Pozdrawiam

Jak masz stabilną wędzarnię - zimny dym , to w oscypiorki . pozdrawiam

Tak , tylko możesz zmienić zamierzoną słoność przyszłych wędzonek . Było to już poruszane na tym forum . Pozdrawiam

W takim przypadku najlepiej zatopić słoik lub butelkę z wodą , co podniesie poziom solanki . Pozdrawiam

Na pewno dobry pomysł , przecież tak się kiedyś mięso w wędzarni przechowywało . Takich dużych wędzarniach na strychach . Właśnie oby za bardzo tylko serki nie wyschły . Tak zgadza się , zapraszam . :smile: Pozdrawiam

Po wędzeniu jeden dzień wiszą na kiju w chłodzie coby" odparowały " . Później na taką tackę z korka , przykrywam papierem pergaminowym - śniadaniowym i ściereczką lnianą . Do lodówki , i miesiąc jak świeże . Pozdrawiam

Jeszcze trochę i na ten rok będzie koniec . Lubię to robić :smile: Ziół żadnych nie dodaję . Dzięki

Wosiu , kiełbasa ze zdjęcia super , może kiedyś uda się spróbować . Do bagażnika też tuptaliście :question: :grin: Pozdrawiam

Witam . Wczoraj trochę uwędziłem tak do pifka . Pozdrawiam

Pomimo że zawsze staram się kapustę mieć przykrytą wodą -sokiem , razem z deskami które ją dociskają to czasami pojawia się taka pleśń na wierzchu wody i na wewnętrznej powierzchni beczki . Właściwie zbieram tą pleśń i obmywam beczkę z deskami przy każdym braniu kapusty . Kapusty wybieram zawsze więcej , tak żeby starczyło na paręnaście dni . Pozdrawiam