BonAir

Witam. Z czego poradzilibyście zbudować drzwi, które zamykałyby komorę grilla o wymiarach 75cm x 60cm ? Myślałem o drewnie, tylko jak je zabezpieczyć przed bardzo wysokimi temperaturami panującymi w komorze?

A powinna być w granicach 72st.C.! Maksymalnie 75st.C.

Tylko pilnuj temperatury, bo będziesz miał kiełbasę z grilla ;-)

Skoro "Zapewnia odpowiednie wybarwienie i stabilność barwy."....

Nie martw się tym czy będzie to tylko temperatura, czy też znajdzie się trochę dymku. Ważne jest to, abyś potrafił utrzymać reżim temperaturowy podczas pieczenia w wędzarni.

Radzio, a zobaczmy co na temat tej kiełbaski mówi matematyka podgardle (90% tłuszczu) = 1,5kg, co daje 1,35kg tłuszczu szynka (0% tłuszczu) = 2,5kg, co daje 0kg tłuszczu karkówka (10% tłuszczu) = 2,1kg, co daje 0,21kg tłuszczu WPII (25% tłuszczu) = 2kg, co daje 0,5kg tłuszczu Woł (25% tłuszczu) = 1kg, co daje 0,25kg tłuszczu Po podliczeniu masz 9,1kg wsadu na kiełbasę, z czego tłuszcz stanowi 2,31kg Daje to kiełbaskę o 25% zawartości tłuszczu, czyli moim zdaniem nie za chuda, nie za tłusta, a w sam raz do piwa :grin: Zawartość tłuszczu oceniałem po wklejonych przez Ciebie fotkach, być może w rzeczywistości jest nieco inaczej? Przecież mięso z golonki jest bardzo chude :!:

Nie wiem jak wyglądają wędliny litewskie, ale po zadaniu pytania na początku tego wątku, podczas ostatniej produkcji kiełbasy do części farszu dodałem krew w ilości "trochę, tak na oko". Kiełbasa ta po uwędzeniu miała oczywiście nieco inny, ciemniejszy kolor, jednak idący chyba nie "w tą stronę" PS. Witam "sąsiada"

Czasem kupujemy mięso strusia na pobliskiej fermie i faktycznie mają w sprzedaży jedynie mocno czerwone mięso z udźca. Już poprawiam recepturę.

A wg mnie wyszukiwarka na stronie głównej jest jedną z najlepszych wyszukiwarek na tego typu stronach internetowych. Cz@rnY, może coś źle robisz?

pawelgdynia, parówki wyglądają super! zdecydowanie tak! jelita naturalne "więcej wybaczają"

Ja bym brał ten drugi.

O tym, że jest to cukier wanilinowy wiedział chyba tylko abratek. Opcja "szukaj" na forum dawała tylko jeden wynik dla waniliny (gofry wg abratka), reszta to same wanilie To jeszcze tak przy okazji: czyli takich, które mają jeden liścień, a nie liść

beiot, jestem pod wrażeniem! Czy ten kuter kupowałeś w Stalgaście? Zobacz na nasz "zlotowy" stół technologiczny: Te deski są składane (na zawiasach)

http://demotywatory.pl/uploads/1249850572_by_teqila_500.jpg :lol:

Noo i zrobiłem gofry wg abratka. Z połowy porcji. Z jedną małą modyfikacją - zmniejszyłem ilość jajek z 2,5 szt. do 2 szt. ;-) No i zamiast margaryny, o której pisze abratek (raczej niedostępnej w handlu detalicznym) użyłem masła. Bardzo dobre!. Polecam Z połowy porcji wychodzi sześć sztuk gofrów ze zwykłej gofrownicy, dostępnej w sklepach AGD. Dekoracja gofrów wzorowana PS. abratek, po wymieszaniu ciasto było jakby "zważone". Czy powodują to drobinki zastygającego masła?

Mam przed sobą skład Kiełbasy Podwawelskiej produkowanej przez ZM Soko... i wśród dodatków funkcjonalnych występuje m.in. hemoglobina krwi wieprzowej. Jakie zadanie może mieć ten dodatek? Czyżby właściwości barwiące ? Dodam jeszcze tylko, że jako barwnik w tej kiełbasie wymieniona jest koszenila.

http://www.kfc.com/tips/waffles.asp Satysfakcję już mam, że pączki były fantastyczne!

Robimy gofry względnie często, wzorując się głównie na przepisie z KFC, ale patrząc na ten przepis gofrów wg abratka: to duże zaskoczenie! Trzeba będzie spróbować.

Jeśli masz na myśli ten przepis: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=943 (jest on również w sekcji "domowe"), to przewiduje on peklowanie suche mięsa w ilości 23g peklosoli na 1kg mięsa. Jedynie skórki potraktowane są solanką.

Po wielu różnych eksperymentach, od dłuższego czasu wszystkie elementy drewniane zewnętrzne pokrywamy lakierobejcą Duluxa: http://www.dulux.pl/p_lakier_odporna.html Co prawda do najtańszych farb ona nie należy, ale za to ma dobrą wydajność i pokrywa drewno nieprzepusczalną warstwą lakieru (na poziomych powierzchniach drewna tworzą się mini kałuże - woda nie wsiąka).

beiot, robię to w ten sposób, że z gorącej wody wyciągam odpowiednią ilość skrzepu, formuję w rekach kulę i wyciskam... ... wyciskam, wyciskam, wyciskam...... i wrzucam z powrotem do gorącej wody. Następnie z gorącej wody wyciągam odpowiednią ilość skrzepu, formuję w rekach kulę i wyciskam... ... wyciskam, wyciskam, wyciskam...... i wrzucam z powrotem do gorącej wody. Następnie z gorącej wody wyciągam odpowiednią ilość skrzepu, formuję w rekach kulę i wyciskam... ... wyciskam, wyciskam, wyciskam...... i wrzucam z powrotem do gorącej wody. Kiedy już cały skrzep mam podzielony na kule, to wyciągam pierwszą z nich i wyciskam... ... wyciskam, wyciskam, wyciskam...... Kiedy stwierdzam, że ser jest już dostatecznie odciśnięty to wkładam go do osypiorki (uwaga - ser musi być w tym momencie bardzo ciepły = elastyczny), zakładam na nią obręcz i ugniatam mocno z dwóch stron do nadania kształtu. Taki serek razem z oscypiorką wkładam do wyjętej z zamrażarki solanki o temp. bliskiej 0st.C. i po około 1 minucie wyciągam serek z oscypiorki (bo czasu mało, serków dużo, a oscypiorka jedna ) Powodzenia!

Czybyś nie wysmarował garnka tłuszczem ?

Na STRONIE GŁÓWNEJ: http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=287 http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=119 i z pewnością jeszcze w wielu miejscach na tej stronie oraz forum

Ja jednak "wymiękłem". Po 36 godzinnym peklowaniu suchym okazało się, że trafił nam się wyjazd na weekend, tak więc zapeklowane już mięsko powędrowało do zamrażarki.

Dostaniesz, dostaniesz Może nie w centrum Gdyni, ale w pobliskiej okolicy;)