Jak najbardziej.
Dobrze byłoby jednak przepuścić je przez siatkę 2,5 dwa razy i ew. potraktować malakserem.
Od czasu, gdy dodatek mięsa z golonki spowodował, że wyszły mi "pancerne" kiełbasy, robię masę wiążącą właśnie z takich okrawków, błonek, ścięgienek, często z resztkami tłuszczu. Zapewniam Was, że kiełbasy sa dobrze związane a przy tym delikatne. Zawsze jednak tę masę kutruję.
Boczku nie dawałabym jednak do masy wiążącej. To doskonała "2", do zmielenia na grubszym sitku. Natomiast w karkówce jest sporo kawałków o większej kleistości ale klasyfikacja tego kawałka mięsa wymaga dołożenia własnej pracy :smile: