Marek z Bielska
**VIP**-
Postów
2 601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Marek z Bielska
-
Co tu sądzić najlepiej sprzedawany na Ukrainie i Białorusi autoklaw w bardzo rozsądnej cenie,kupując od firmy jest gwarancja, minusem jest tylko dogadanie się z osobą *sprzedającą*,cena za komplet darmocha nie można więcej wymagać w tej cenie no chyba że Janusze zrobią za darmo.
-
Piękna ziemianka,masywna jak forteca.
-
Życzenia urodzinowe, imieninowe i wszystkie inne :)
Marek z Bielska odpowiedział(a) na temat w Ludzie
Ania,Leon spóźnione ale szczere najserdeczniejsze życzenia 100 lat -
Kiełbasa lux swojska,jej sekretem smaku jest to że jest pieczona.
-
Coś podobnego robią w Mazancowicach nazywają to jajo-chleb
-
Życzenia urodzinowe, imieninowe i wszystkie inne :)
Marek z Bielska odpowiedział(a) na temat w Ludzie
makarcz (44) krasiano (60) IFCIA (43) franc1 (39) Wszystkiego najlepszego dzisiejszym solenizantom 100 lat -
Pszyszedł czas na konsumpcje mielonki z podgadla wykonywanej ostatnio całkowicie na pałe Dobór przypraw okazał się strzałem w dziesiątke,smak z dodatkiem majeranku i cebulki taki ni to pieczeniowy,bądź pasztetu,pomimo to że wyrób tłusty bardzo smaczny . Galaretki trochę podeszło,no ale była obróbka termiczna jak na golonka konserwowe.Słoność akceptowalna,pomimo iż skórki o zgrozo były posolone do parzenia,no coż mi też zdarza się robić błędy .Napewno będzie to przepis w moim kajecie i śmiało mogę Państwu go polecić.
-
Artur wkładam bo mam poprostu dużą lodówkę,a my lubimy galaretkę krystaliczną wewnątrz puszki . Oczywiście można przechowywać bez lodówki. W planach mi się rodzi coś ala paprykarz wieprzowy na pęcoku i ozorki wieprzowe w galarecie. Muszę stwierdzić iż tak małych puszek 300g już nie zakupie,dobrą wielkością będą 650g.Z szybkowara jestem bardzo zadowolony można czas skrócić to raz,dwa efekt końcowy gotowego produktu jest świetny.Obecnie pracuje nad dostosowaniem czasu obróbki termicznej w szybkowarze wyrobów ,które obecnie były pasteryzowane.....no coś na przekór ogólnie przyjętej technologi....po prostu nie był bym sobą.....a branża cały czas mnie kręci.Ukraińcy pracujący obecnie w sektorze mięsnym totalnie są wyłączeni z myślenia doprowadzając już powoli wyginięcie zawodu jak aparatowy przetwórstwa mięsnego o technologach nie wspomnę,ale to zupełnie inna historia na inny temat.Branża mięsna zostanie położona w krótkim czasie na łopatki,jeżeli nie opamiętamy się na czas. Wszystkich zachęcam do zapoznania się (źródło np.forum) jaki wpływ ma dodatek wielofosforanów i tym podobne jako czynnik w solankach,w trakcie procesu peklowania,jakie zmiany zachodzą,jak wypada gotowy produkt w ocenie sensorycznej.Jako informację podam iż jest technologia produkcji wyrobów bez dodatku wielofosforanów na bazie naturalnych składników np.glonów. Bardziej bym się obawiał spożywać te zdrowe warzywka z karalucha,czy ze sklepu z ptaszkiem w nazwie...tam jest chemi cała tablica mendelejewa z randapem na czele....trzeba wiedzieć ile zaniżyć ilość,aby produkt nie ucierpiał organoleptycznie,przecież gotowy wyrób nie przekracza nawet 120%....Chętnie porozmawiał bym z kimś na te tematy,lecz tu nie będę wywoływał dyskusji. 3-majcie sie Marek
-
WitamZgodnie z wcześniejszą zapowiedzią ciąg dalszy...Zapeklowane mięso wcześniej wyciągnięte z lodówki,zostaje ponownie przemasowane.Pracę rozpoczynam od przygotowania puszek,czyli od przelania każdej wrzątkiem.Ustawiam je dnem do góry,aby nie było pozostałości wody wewnątrz.Przykręcamzamykarkę do puszek do stołu.Po tym czasie każdy kawałek golonka układam skórądo dna,na sam koniec docinam golonka tak aby puszka była całkowicie wypełniona.Na każdą puszkę daję 1/2 malutkiej łyżeczki żelatyny,po czym nakładam wieczko i odkładam puszki do zamykania denka.Zamykarka jest dość stara (kupiłem używaną możez dwa razy ktoś ją używał) posiada tylko jedną rolkę ,która fantastycznie zamyka puszkę.W latach gdy produkowano tą zamykarkę nie brano pod uwagę mniejszych puszek 300g,stąd musiałem dorobić z krążków gumy taką podkładkę,która super się sprawdziła.Kiedyś robionopuszki najmniejsze 450g,650g i 1250g.Zamykarka ta obecnie jest w stanie zamknąć puszki,o każdej wielkości od 300g do 1250g.Zamykarka posiada jeszcze głowicę do obcinaniapuszek zużytych,lecz ja nie będe się w to bawił i korzystał.Zamykanie puszek jest proste,dolną dźwignię zwalniam na dół,aby włożyć puszkę i docisnąćją,następnie kręce z 3 razy korbą,po czym dociskam rolkę do rantu puszki w trakcie kręceniai puszka zostaje zamknięta.Nic więcej nie potrzeba,puszka zostaje porządnie zamknięta.Puszki zamknięte wkładam do szybkowara,ciśnienie ustawiam na max 2,i od czasu upuszczenia pary puszki parze 30min.Po tym czasie delikatnie redukuje ciśnienie,otwieram,wyciągampuszki,ukadam w zlewozmywaku i po czasie polewam delikatnie wodą z kranu (opcja prysznic),tak aż całe puszki będą zanurzone,po 30 min.zlewam wodę,10 min.odparowanie i ponownie zalewam zimną wodą.Po tym czasie już widać jak nadęte puszki po parzeniu ładnie zassałodenka i wieczka.Puszki następnie wycieram do sucha i przenoszę do lodówki,czekając na otwarcie. Jeszcze powstała mielonka z podgardla 50%mięsa drobnego z wykrawania szynki 50% o wadze 1,17kg plus 0,15kg skórek sparzonych wp.Mięso zostało zmielone na siatce o oczkach 5mm,skórki 2x5mmDo mielonki dodałem przyprawy:35g mąki ziemniaczanej2g pieprzu czarnego mielonego1g suszu cebuli 4g majeranku tartego80g wodyWszystko zostało starannie wymieszane i włożone do puszek.Obróbka termiczna zostałaprzeprowadzona tak samo jak golonka....myślę że nie będzie tragedi (skrobia czyni cuda)wszystko będzie zwarte.Jak otworzę mielonkę fotkę wstawie. Obiecałem sobie i innym zainteresowanym forumowiczom,że ten temat doprowadzę do końca. Kto chce się boksować,czy wywoływać zadymki proszę o ignorowanie tematu.
-
Mała masarnia MLO
Marek z Bielska odpowiedział(a) na krzysiek1986r temat w Jak otworzyć małą, tradycyjną masarnię
Masarnia Szczepański -
Dziś tak na krótko....wstawiam fotki z produkcji golonka konserwowego ,mielonki z podgardla i zamykarki. Jutro będzie opis ciąg dalszy i odpowiedzi na pytania. 3-majcie sie Marek
-
Urodziny były nie moje,lecz starszej córki.Dziękuje za życzenia. Słonecznie Pozdrawiam Marek
-
Życzenia urodzinowe, imieninowe i wszystkie inne :)
Marek z Bielska odpowiedział(a) na temat w Ludzie
Świadziu spóźnione najserdeczniejsze życzenia 100 Lat Zico najlepszego w dniu urodzin sto lat sto lat. -
-
To nie boczek Panie to pachwina z częścią gruczołów ,obecnie pachwiny osobno się nie sprzedaje jest za to boczek z pachwina. Poledwiczki owinięte w skórę,normalnie w szoku jestem,jak żyje nie widziałem,ale mogę zobaczyć.
-
Witam Spełniając prośbę wielu forumowiczów rozpoczynam relację z produkcji Golonka Konserwowego krok po kroku.Golonka ta stała się hitem dla prawdziwych tygrysków Dziś zakupiłem golonka tylne z kością (kość stawowa obcięta) o wadze 5,58kg, w cenie 8,10zl/kg całość wyszła 45,19zl Skórę golonka dogalam nożem z sierści i pozostałości naskórka.trybuję oraz myje w zimnej bieżącej wodzie w celu usunięcia miazgi po cięciu piły. Po wytrybowaniu uzyskałem : golonka wraz z skórą 4,47kg,czysty obrobiony towar wyniósł mnie 10,11zl/1kg. Kości goleniowe i strzałkowe,oraz wycięte ścięgno achilessa, wraz z miękkim tuszczem,części krwawe 1,11kg. 20% ubytku to naprawdę świetnie . skład solanki: woda 150g/1kg x 4,47kg = 670,5g peklosól NPS 28,75g/1kg x 4,47kg = 128,5g glukoza krystaliczna 2 małe łyżeczki od herbaty/1kg x 4,47kg =9 łyżeczek ok 5g/kg hamina s 1 łyżeczka od herbaty płaska/1kg x 4,47kg= 4 i pól łyżeczki ok 5g/kg łączny wsad będzie około 5,30kg,czyli na 18 puszek o masie netto 300g. Wytrybowane golonka wraz z skórą,kroje na 3 kawałki (lepiej układa się w puszce), po czym zalewam solanką,wszystko bardzo dokładnie mieszam-masuje,skórę ukrywam pod częścią mięśniową aby nie obeschła z góry i nie ściemniała,odstawiam do lodówki. Pekluje 3 dni....zatem czekamy na dalszy ciąg relacji. W planach jest jeszcze mielonka z podgardla (podgardle bez gruczołów i mięs krwawych,skóry) 50% z mięsem wp.kl.II 50% razem 1,17kg. Mięso zostało zapeklowane na sucho peklosolą 23g/1kg.Na fotce są też sparzone skórki z podgardla,które będą dodane do farszu.Jakie przyprawy jeszcze nie wiem, może z majerankiem,może z cebulką...zobaczymy,a może podpowiecie....jest to inwencja własna. Aby lepiej zobrazować dorzucam fotki z przygotowania Odpowiedzi odpiszę jutro. słonecznie pozdrawiam
-
[6][Rok 1976] Konserwy mięsne pasteryzowane w opakowaniach blaszanych [PW Nr 11]
Marek z Bielska odpowiedział(a) na Maxell temat w Konserwy
Dzięki,miodek poszedł,teraz ten chaos ogarnąć. -
Nowinka z ostatniej chwili.....nowa zadymiaczka na forum :-) !
Marek z Bielska opublikował(a) temat w Ludzie
Dzisiaj otrzymaliśmy wspaniałą wiadomość,naszemu koledze Markoserwismm urodziła się córeczka 2500g i 52cm.Za pozwoleniem Mareczka zamieszczam fotkę maleństwa. Wspólnie z małżonką gratulujemy mamusi Marzence i Mareczkowi pięknej pociechy -
Witam Prawie wszyscy już mają swoje kąciki,a ja jeszcze nie,wszystkie moje wcześniejsze wyroby są gdzieś na forum po rozrzucane że sam mam problem coś znaleść. Nadszed czas założenia takiego miejsca gdzie będą się pojawiały moje wyczyny masarskie. Dziś padło na prezentację drugiej już produkcji Golonka konserwowego w puszce.Uważam że zakup zamykarki do puszek zamknął definitywnie wyroby wykonywane w presce-szynkowarze z powodu wygody.Nie trzeba męczyć sie z dojadaniem wyrobu z preski,tylko otwiera się puszeczkę 300g i zjada na raz ,lub 2 razy. Ten produkt smakowo naprawdę przypomina mi dawne lata dzieciństwa.
-
Wyjaśnisz o co chodzi? Mirek jak o co ...o wędzeniu piszemy sobie,uwolniłem coś od siebie do innych ot co,przysłowiowego asa w rękawie jeszcze mam Maxell co do publikacji jestem niezmiernie wdzięczny,to dzięki Twojej pracy mam możliwość przeczytania czegoś co już jest niedostępnę,jestem w trakcie czytania jednej publikacji,tylko pare tematów ominąłeś.
-
Cały proces wędzenia z cyklami przeprowadzam w komorze wędzarni od a do z ,nie ma znaczenia czy wędzarnia jest kanałowa,czy z paleniskiem bezpośrednim,czy kamienna-sarkofag czy z drewna-sławojka,zachowując zasady procesów prawidłowo w każdej otrzymamy zadawalający efekt.Cała sztuka to lawirowanie temp,w palenisku,otwieranie szybrów,przewietrzanie komory,wyczucie swojej wędzarni nic więcej.Nie trzeba kombinować tylko działać,moja gazowa na propan będzie po dugiej przerwie odpalona wkrótce,zasady zostają takie same. Nie ma sensu robić z Andyandy pod śmi u jki,bo jest to jedna z nielicznych osób ,które czają o co chodzi w temacie wędzenia,no dziś trafiło na mnie ,no cóż musiałem to kiedyś napisać. Temat wędzenia powraca jak bumerang,jeden się kończy drugi zaczyna i tak w kólko,Materiały odnośnie wędzenia na forum są rewelacyjne tylko trzeba czytac....przecież nikt od razu nie urodził się umiejąc pisać,tak samo z wędzeniem,trzeba działać i wyciągać wnioski. 3-majcie sie To my piszemy o tym co teraz przemysłówka robi, czy jak się robiło onegdaj....... ? Piotr onegdaj przedewszystkim tak robiono.Późniejsze lata spowodowały natchnienie niektórych wandzorzy,do wędzoka mokry towar i heja gęstym dymem przez 6 godzin,kiebasa aż gorzka w farszu wychodziła przez osłonkę,tego chcesz w obecnych czasach.....możesz już zapomnieć o klientach jak byś taką robił.Uważam że jest już wszystko napisane.
-
Wędzenie to jest proces składający się z cykli wędzenia jak: osadzanie,osuszanie,wędzenie-dymienie,przewietrzanie komory,pieczenie,bądź podsuszanie.Odpowiedż na pytanie jest jedna ,czas wędzenia-dymienia się nie zmieni czy to będzie 1kg czy 100kg może trwać 45-60 min,dłuższe wędzenie nic a nic nie da,no chyba że cykl osadzania i osuszania został potraktowany po macoszemu,lub pominięty! Pytanie jak zagwostka....przepraszam ze mnie zrobiło totalnego durnia i stwierdzam że nie znam się na wędzeniu. No jeżeli zaczynamy tak od razu od osuszania,to napewno będą problemy z wędzeniem-dymieniem,w trakcie wywali skropliny na batonie i wtedy ciao bello czas napewno nam się mocno wydłuży,bo będziemy musieli wydłużyć wędzenie,dlaczego.....ano dlatego iż w dymie odparowywanie z dogrzewaniem wędliny przeprowadza się znacznie dłużej,później trzeba się ratować podnoszeniem temp,aby wyrównywać kolor.,wychodzą błędy wędzarnicze jak wycieki białka,przebarwienia itp.,które często widać na fotkach na forum,ale nie mi oceniać.Nie wiem jak Dziadek wędzi,bo nic więcej nie pisze na ten temat ,a zgadywał nie będe iż nie jasno zostało to opisane.
-
Salceson ozorkowy produkcji Pawła
Marek z Bielska odpowiedział(a) na paweljack temat w Wędliny podrobowe
Paweł salceson piękny jak modelka -
Gratuluję pięknej masarenki i dzidziusia,śpiesz się z masarenka bo czasu może zabraknąć - obowiązki.
-
Życzenia urodzinowe, imieninowe i wszystkie inne :)
Marek z Bielska odpowiedział(a) na temat w Ludzie
Muski 100 lat najlepszego Marek&Kasia
