Marek z Bielska
**VIP**-
Postów
2 601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Marek z Bielska
-
temat slonych wedzonek jest i bedzie caly czas. otoz peklowanie wg tabeli peklowania jest dobre,lecz tylko metoda zalewowa z minimalnym nastrzykiem,przed wedzeniem wskazane jest moczenie w wodzie w celu odsolenia zewnetrznych warstw. przy tej metodzie nie ma mowy o nastrzyku na max w miesien,oraz trzeba zapomniec o pieczeniu w wedzarni lub piecu,jest to typowe peklowanie po ktorym wedzonki sa wedzone i parzone.trzeba pamietac ze jak pisze 400ml na 1kg to tak musi byc a nie tak jak niektorzy leja po liter/kg.jezeli dodane by byly jeszcze wielofosforany do solanki co niektorzy chyba tak czynia to niestety musi byc slone ze hej. nalezy pamietac jeszcze o jednym ze ta tabela jest do peklowania wedzonek o wadze od 1kg,wszystkie mniejsze kawalki o wadze 0,5kg beda faktycznie slone,nie wspomne juz o tych ktore pekluje sie w krotkim czasie-wychodza bardzo slone.jest to potwierdzone w praktyce. jedyna bezpieczna metoda jest okres peklowania 14 dniowy ten jest sprawdzony przez wielu i zaakceptowany ja za nim jestem tez. slonecznie pozdrawiam Marek
-
receptury na wędliny z wołowiny bez dodatku wieprzowiny!!!
Marek z Bielska odpowiedział(a) na agucha123 temat w Pomoce naukowe dla uczniów i studentów
odnosze wrazenie ze studenci znalezli sobie stronke na ktorej inni beda odrabiac za nich zadane przez profesora zadania.....z napisaniem tego wstrzymywalem sie juz dlugo,ale dzis Maxell postanowilem to napisac. Agucha123 nie wykazalas zadnej inicjatywy ze swojej strony aby przejrzec taki ogrom informacji zawartych na stronie www.wedlinydomowe i liczysz tylko na to iz inni wyloza Ci kawe na lawe?Ty jako przyszly magister wykaz sie kreatywnoscia i buduj swoj wizerunek,nie idz jak kolezanki z problemami na stronke forum jako jedyna droga do osiagniecia badz zaliczenia zadania. -
witam plesn wyszla w postaci kropek na kielbasie,poniewaz kielbaska byla w papierze na dodatek na bank musiala byc przechowywana bez lodowki i w tym wilgotnym papierze co sprawilo super termos do rozwoju plesni,przypuszczam ze moze byc to rowniez za sprawa zle przelanych jelit lub wcale nie przelanych po takim czyms moga sie robic takie niespodzianki nie spominajac juz ze wielu rolnikow robi swoje wspanialosci regionalne tam gdzie swinka zyla ,a z czystoscia jest na bakier to sa moje przypuszczenia i domniemania nie obrazajac wszystkich
-
witam ja tez sie pochwale koszyczkiem swiatecznym. dwie poledwice lososiowe,baleron wedzony pieczony i cos do koszyczka 3 paski boczku wedzonego pieczonego wyszedl mi bardzo pikantny :tongue: ok musze zmykac jajka i baranka ukladac do koszyczka. Wesolych Swiat Alleluja Marek & Kasia i Marcelinka
-
ja osobiscie spotkalem sie z taka metoda na podlasiu,ale robiono to tylko po to aby mocno osuszona podczas dlugiego wedzenia otoczka stala sie bardziej miekka. ja tego nie praktykuje,pod koniec wedzenia zwiekszam temp. lekko podpiekajac przez co wyrob jest ladniejszy dostaje tego charakterystycznego blasku wedzonki. jak mi sie uda wrzuce dzis zdjecie.
-
zdrowych wesolych swiat Wielkanocnych dla wszystkich zadymiaczy skladaja Marek & Kasia i Marcelinka
-
Andrzej K znam to z zycia,ja dzis rano zapeklowalem miesko na kielbaske jutro wedze i az sie boje jak bedzie taka zawierucha jak dzis ze sniegiem,a czeka mnie podwojne wedzenie bo wszystko nie wejdzie na raz. ze zdjecia widze ze czas poobracac kije w wedzarni :arrow:
-
witaj Wosiu widze ze idziesz na przod,wiec jak juz wiem masz mieszalke ta amerykanska wiec szkoda kasy wydawac na cos co mozesz stworzyc w swojej mieszalce modyfikujac-dorabiajac u slusarza pod wymiar swojej mieszalki nowe lopaty ktore beda krecic miesem w twojej mieszalce,koszt z nierdzewki zrobienia takiej "lopaty" moze wyniesc do 400-500zl tak strzelam.
-
Strampek piekne wykonanie mieszarki i kielbasy gratuluje, napisz jak sie recznie mieszalo farsz? pozdrawiam slonecznie Marek
-
musiala wyjsc blada bo przy wedzeniu w tej temp.farsz zaczyna puszczac wode o ile jej bylo duzo w farszu czyniac ze kielbasa sie poci i nie lapie dymu mimo iz byla wczesniej osuszona,lub druga opcja byl zbyt tlusty farsz wytapiajac tluszcz na oslonke czyniac ja caly czas tlusta i dym nie imal sie oslonki,sztuka bylo kiedys w masarniach wedzic bardzo tluste kielbasy bo pare minut i bylo po ptokach,dodawano do tlustych kielbas make aby czasciowo zatrzymac tluszcz w batonie kielbasy to tak jako ciekawostka hamina nie ma wplywu na kolor tylko na wiazanie farszu z dodana woda,lecz jak juz pisalem wczesniej kielbasa byla wedzona w 70'C tylko nie wiemy przez jaki czas?bo mogles ja wedzic nawet i 3 godz a to juz w tej temp troche dlugo. napisz tak rzetelnie jak robiles ja tak krok po kroku to zaraz rozszyfrujemy co zawinilo pozdrawiam slonecznie
-
Eanna ja mieso krwawe i wszystkie gruczoly wycinam i rzucam potem osiedlowym kotkom :tongue: . Andrzej czasem spotykam jeszcze w sklepie podgardle wedzone wlasnie z nie usunietymi gruczolami o zgrozo :blush:
-
Andyandy bardzo wazna informacja to jest prawdziwe zaparzenie przypraw,niestety zapominane w praktyce wielki pozytyw. to prawda cukier wyciaga aromat,wlasnie zrobilem dwie herbatki przed chwila potwierdzam ta z cukrem jest mocniejsza-ten sam czas parzenia. ja ostatnio przyprawy jak dodaje to na sam koniec peklowania 2 dni przed koncem Andyandy troche miales tych orzeszkow,bobkowego liscia nie zalowales :wink: slonecznie pozdrawiam Marek
-
jezeli tak robisz i ci ta metoda pasuje rob tak. jezeli robisz nastrzyk miesni szynek o wadze 1-1,5kg to po co tak dlugo peklujesz,przeciez w zupelnosci wystarczylo by Ci 5-7 dni tymbardziej ze na balkonie peklujesz :question: jak bys robil nawet 3-4 solanki o tym samym stezeniu to tak czy inaczej caly czas stezenie masz 5'Be co nie wplynie Ci na zwiekszenie zasolenia produktu,jezeli masz inne zdanie na ten temat ja nie bede tego podwazal. temat peklowania na tym forum powraca caly czas jak bumerang,a tyle juz zostalo napisane.ja dla informacji napisze ze w poniedzialek bede peklowal, a w czwartek bede wedzil i wszystko bedzie przepeklowane dobrze ze nie zatrzymales sie w miejscu przez to odkrywasz nowe smaki
-
witaj Andy mozesz mi powiedziec co ma na celu robienie dwoch solanek z minimalnie zmienionymi proporcjami przypraw? nie uwazasz ze stezenie tej solanki pierwszej i drugiej caly czas ma 5' Be? zalewa do nastrzykiwania mogla byc ta sama tylko trzeba by bylo dolac wino. eksperyment jak to nazwales wczesniej ,ktory robisz moze okazac sie wyrobem malo slonym z przewaga przypraw i wina,napisz czy to ktos juz robil tak wg tego przepisu? pozdrawiam Was Marek
-
mysle ze ze wzgledu na wage kabanka Dziadek powiesil go wlasnie w ten sposob,jakby nie bylo mial 200kg a na sciegnach mogl by nie wytrzymac, tymbardziej ze rozbierany byl na wiszaco-bezpieczenstwo,ale najlepiej jak Dziadek sie wypowie pozdrawiam slonecznie i wietrznie
-
Dziadek bardzo dobrze zrobiles ze pokazales na zdjeciu miesnie w prawej jak i lewej szynce,nie bedzie niedomowien. Pan Ligawa pokazal juz przygotowane obrobione miesnie z przeznaczeniem na wedzonki,jak sie domyslam bez koniecznosci sznurowania czy pakowania do siatki,niektore zaklady rzemieslicze w ten sposob jeszcze wedza wedzonki.
-
Andrzej K widze ze duzo robisz bialej kielbasy i mrozisz ja,chyba teraz tez zrobie troche wiecej i zamroze.ciekawe jaka bedzie po rozmrozeniu (mam nadzieje ze mrozisz ja jako surowa nie parzona) pozdrawiam Marek
-
Dziadku swinka byla mleczkiem karmiona taka tlusciutka jest jak waleczek. no oko kolo 200 chyba miala? pozdrawiam Dziadka i Babcie
-
Dodatek wody do naszych kiełbas
Marek z Bielska odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
sposob jest banalny,mieso przecedzic na durszlaku aby usunac nadmiar wody z przyprawami,nastepnie dokupic miesa kl III (golonko) powiedzmy z 2-3kg/10kg ktore rozdrobnimy na sitku 4.nastepnie mieso odsaczone z miesem z golonki dobrze "wyrajbowac" - wymieszac pozostawic na 4-5 godz.po tym czasie uzupelnic na smak przyprawy ktore sa w recepturze oraz jezeli trzeba uzupelnic soli do smaku (farsz nalezy podczas przyprawiania smakowac przezuwajac go i wypluc lub jak kto woli moze zjesc) po doprawieniu odstawic na jakies 2 godz.i po tym czasie nadziewac w oslonki,nie ma mozliwosci aby nie wyszla ,bedzie co prawda odbiegac od receptury ale towar uratowany. -
Dodatek wody do naszych kiełbas
Marek z Bielska odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
w sumie jak juz tak sie stalo to mozna przeciez jeszcze uratowac miesko, bo 10 kg to troche jest,jak kolega bedzie zainteresowany pomoca smialo prosze pisac. kazda recepture zalecam przed produkcja przesledzic ze dwa razy,aby wyeliminowac takie pomylki,konsekwencje czasem moga byc grozne :!: pozdrawiam Marek -
Hrabia ten o ktorym piszesz jest fajny,ale po co ci ta regulacja jak nie wiadomo jaka moc jego jest ja bynajmniej nie widze podanej mocy. ponizej podaje link silnika z przekladnia tylko sprzeglo dorobic i mlec na dodatek jest to sprawdzony sprzedawca,popatrz jak fajnie rozwiazany jest ten silniczek cena dostepna nic tylko robic http://allegro.pl/item318026473_motoreduktor_0_8kw_80obr_min_stan_idealny.html pozdrawiam ziomka Marek
-
owszem mozna tak ostrzyc pod warunkiem ze noz jest z bardzo dobrej weglowej stali,wtedy bedzie nawet golil co niektorzy twierdza ze jest to sprzeczne wrecz niemozliwe. mysle ze aby nie zniszczyc fajnego nowego noza mozna poswiecic stary noz ostrzac go pod katem 15-20' w stosunku do kamienia,pamietajac ze ostrze z prawej strony ostrzymy w lewej rece,a z lewej w prawej tylko ta metoda zapewnia fajny profil noza. sa w sprzedazy nakladki zapewniajace staly kat ostrzenia,ale sluza one bardziej jako zabezpieczajace przed porysowaniem drogiego noza np.za 300zl. zapomnialem dodac ze uzywam tez takiej ostrzalki firmy lansky z jednej strony sa weglowe preciki z drugiej sa porcelanowe uzywam je jak mi sie nie chce noza ostrzyc na kamieniu a jest lekko tepy.zareczam ze noz goli po 5-6 pociagniecich bez uzycia stalki! mozna nawet wykluczyc zakup drogiej stalki,ostrzalka lansky kosztuje bagatela 25zl co za to kamienia drobnego sie nie kupi. ja obecnie ostrze noze jednostronnie i jestem tym sposobem zachwycony,noz tnie z zamierzonym cieciem,prostota ostrzenia,roznica wtym jest ze inaczej ostrza praworeczni a inaczej lewo ale przy tym ostrzeniu tak juz jest http://www.lanskysharpeners.com/images/hires/LCSTC.jpg pozdrawiam Cie Wosiu Marek
-
Prosty i szybki przepis czy warto na początek?
Marek z Bielska odpowiedział(a) na sebo32 temat w Dla początkujących
zycze zeby wyrob ci wyszedl fajnie,pochwal sie zdjeciem jak zrobisz :wink: -
Wosiu widze ze idziesz mocno w masarke cieszy mnie to ze chcesz sobie sprawic stalke. powiem ci tyle ja mam trzy: jedna okragla gladka na lustro firmy solingen sluzy do ostatecznego naostrzenia noza,ktorym caly dzien mozna bylo wykrawac kosci,lub klasyfikowac mieso. druga jest tzw.eliptyczna firmy dick uzywam ja zdecydowanie do ostrzenia tych bardziej twardych nozy,lecz ostrze na niej wolno i rownomiernie zachowujac kat ostrzenia co jest wazne. trzecia jest to taka z kompletu nozy solingen taki pilniczek,jak przejechalem twardym nozem ze stali szybkotnacej to okazalo sie ze ze stalki lecialy opilki :wink: osobiscie stalke kupuje sie pod noze jakie sie posiada,ja preferuje nie te bardzo twarde lecz te ktore sa sprezyste w latwy szybki sposob mozna je naostrzyc. Gerlach robil kiedys noze takie ze jak szlo wybrac z 20 jeden to bylo dobrze, teraz sie to zmienilo na plus. stalke berghofa moge ci spokojnie polecic bo ma diamentowy nalot pylku, ktory bedzie ostrzyl twoj noz,a jak sie wygladzi mocniej to bedzie jeszcze lepsza,cenowo jest takze dobrze przeciez nie potrzebujesz stalki za 400zl. jak ktos napisal ruska ostrzy ze hej,a ja pamietam jeszcze te gerlachowskie co na slusarni wygladzali je na lustro,ostrzyly tez dobrze. jako ciekawostke powiem ze nozy japonskich czy tych chrome,porsche nie ostrzy sie na stalkach tylko na kamieniach za 200 do ???? pozdrawiam Marek
-
Prosty i szybki przepis czy warto na początek?
Marek z Bielska odpowiedział(a) na sebo32 temat w Dla początkujących
saletry mozesz dac mniej nawet 2g wystarczy ,15g to tak na 0,5kg soli sie daje ziela troche za duzo ,ale jak lubisz ten smaczek daj,5g by wystarczylo na 5,5kg farszu kielbaska bedzie mocno czosnkowa licz sie z tym,ja w tym tygodniu robilem probe i dalem jeszcze wiecej i wyszla super. dodajac sol do czosnku,pamietaj aby ujac soli do farszu w przeciwnym razie wyjdzie za slona kielbaska nie trzeba tak dlugo jej suszyc wystarczy osuszanie zrobic w wedzarni.suszac za dlugo moze zrobic ci sie twarda oslonka jak pancerz po owedzeniu jezeli chcesz wedzic w jednym ciagu ta kielbaske tyle godzin to mozesz uzyskac kielbaske bardziej slona i dosc znacznie wysuszona no chyba ze taka zamierzasz zrobic i taka lubisz,wedzac w cieplym dymie licz sie z tym ze po tylu godzinkach sloninka z rosolkiem Ci sie wytopi i moze wyjsc produkt twardy. wystarczy 2,5godz wedzenia potem ja mozesz sparzyc lub upiec i jak chcesz mozesz takze ja podsuszyc do tak malej ilosci nie bedzie to konieczne tymbardziej Sebo32 uzywa do farszu 2 szklanki rosolu,pozostawia farsz na drugi dzien przez co miesko troche pociagnie zupki stanie sie soczyste i bedzie miec wlasciwosci kleju,czasem robie jeszcze kielbaske z wykorzystaniem rosolu z gotowania poniewaz lubie ten smaczek tak dla przypomnienia to tyle w czym moglbym Ci pomoc,zycze udanej pracy pozdrawiam slonecznie Marek
