Skocz do zawartości

Marko

Użytkownicy
  • Postów

    466
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Marko

  1. To ja jestem trzeci, też z Lidla.
  2. Mam jeszcze w lodówce Pilosy zapakowane próżniowo wędzone w połowie października, bardzo ładnie dojrzewają,
  3. Marko

    Życzenia Świąteczne

    Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2018 Roku wszystkim Koleżankom i Kolegom życzy Marko
  4. Redzed, dziękuję za wyjaśnienie. Ostatnio parzyłem polędwicę wędzoną zapakowaną próżniowo w garnku elektrycznym. Temperaturę ustawiłem na 60 st. i parzyłem przeszło 2.5 godz. Polędwica wyszła, moim zdaniem trochę za miękka. Niedawno kupiłem cyrkulator sos viede i będę chciał go wykorzystać do parzenia wędzonek, stąd moje pytanie.
  5. Redzed, rozumiem, że cyrkulator nastawiasz na 60 st. Jak długo parzysz?
  6. Marko

    Zapal świecę

    (*)(*)(*)
  7. Marko

    Zapal świecę

    (*)(*)(*)
  8. Ja zrobiłem sobie taki wynalazek Dwa kawałki drutu nierdzewnego 1 mm złożone na pół, ułożone jeden w drugi i sklejone Poxipoliną. Działa znakomicie.
  9. Właśnie rozpakowałem polędwicę, która peklowana była w woreczku próżniowym w przyprawach przez 8 dni, wędzona 4.5 godz. w temp. 45 st C. Po wędzeniu ponownie zapakowana w woreczek i parzona w garnku z Lidla przez 3 godz. w temp. 60 st C. Wygląda tak Jest miękka, krucha i nie jest sucha, w woreczku po parzeniu było trochę soków. Słoność i ilość przypraw akurat. Eksperyment uważam za udany.
  10. Też ostatnio u nich kupowałem i jestem zadowolony, worki bardzo przyzwoite.
  11. Dzisiaj dotarł do mnie lejek 25 mm od Jumbo. Jest bardzo starannie i dokładnie wykonany, polecam.
  12. Dziękuję za przepis.
  13. Też chętnie poznam przepis na tą metkę tak chwaloną przez Perszinga.
  14. Ja wierciłem od 8 mm wiertłem stożkowym bardzo powoli z przerwami żeby nie przegrzać. Wiertło za ok 30,- zł po wywierceniu praktycznie do wyrzucenia.
  15. Zgadza się, tak zrobiłem swój, zdjęcia w poprzednich postach.
  16. Roger, na zimno wędziłem pierwszy raz, wszystko w wędzarce leżało przeszło godzinę zanim puściłem dym, wcześniej przygotowywane było w domku na działce gdzie nie było włączonego ogrzewania, temperatura jak na powietrzu. A kabanosy były wędzone na ciepło z pełnym cyklem osuszania, z kabanosami wędziłem krakowską na której sznurek, którym była przewiązana pozostał biały.
  17. W sobotę i niedzielę pierwszy raz wędziłem dymogeneratorem wykonanym wg projektu Rogera (zdjęcia wyżej). W sobotę wędziłem trochę wędliny w temperaturze 45 st. a w niedzielę, na próbę w zimnym dymie kawałek tuńczyka, kawałek łososia i żeby wykorzystać miejsce pilosy, temperatura 16 - 18 st. Niestety całkowita porażka, nie wiem dlaczego ale wędzonki nie złapały koloru ani zapachu. Tak wygląda pilos po 9 godzinach w zimnym dymie i kabanosy po 4,5 godzinach w ciepłym dymie plus podpiekanie. Dymogenerator pracował prawidłowo, dawał dużo gęstego dymu tak, że musiałem przykręcać pompkę. Zrębki to chyba olcha gradacja 8 - 10 kupione jakieś 7 - 8 lat temu pochodzą z początków mojego wędzenia, później kupiłem dymogenerator Borniaka i te zrębki przeleżały w piwnicy do tej pory. Czy ktoś może mi powiedzieć dlaczego tak się stało? Czy zrębki mogą być przeterminowane? Będę zobowiązany za wszelkie sugestie i podpowiedzi.
  18. Nic nie ma na temat czarnej papryki a taką mam na działce.
  19. Od jutra w Carrefour mają być pakowarki Proficook 1080 po 219,- zł.
  20. Marko

    Zapal świecę

    (*)(*)(*)
  21. Może jest kilku producentów
  22. Roger, przez chwilę zwątpiłem ale znalazłem w googlach taki opis: "serek Pilos robi ta sama firma, która produkuje serek CAPRI (wystarczy spojrzeć na dane producenta). jest to jednak marka Lidla, stąd inna nazwa. Różnica jest taka, ze Capri sprzedawany jest z wagą "nie mniejszą niż 220g" (czyli może być większa), a Pilos jest idealnie 220g. Różnice w smaku, które ktoś podał być może pochodzą np. z faktu iz jeden serek był bliżej terminu przydatności. Serek typu włoskiego jest robiony z serwatki - produktu ubocznego produkcji sera. Jest to taka wersja Riccotty. Serwatka jest świetnym źródłem wysokowartościowego i łatwoprzyswajalnego białka. Serek taki jest tłustszy od tradycyjnego białego sera. Bardzo cenię sobie CAPRI/Pilos. To pyszny ser, idealnie smakuje na kanapkach z dojrzałymi pomidorami i świeżymi ziołami. Pyszny jest w serniku - ja lubię małokwaśne, za to mocno serowe serniki. Pasuje też do zapiekanek makaronowych i ziemniaczanych."
  23. Dla Lidla serki typu włoskiego produkuje Sierpc tylko pod nazwą Pilos.
  24. Mam ten z drugiego linku, od czterech lat działa bez zastrzeżeń.
  25. Chyba galareta i lorneta
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.