PePe

No to źle robisz, surowa polska to kiełbasa dojrzewająca gdzie obróbka cieplna kończy się na temperaturze 22st, a więc jest to surowe mięso które trzeba zabezpieczyć zwiększoną dawką peklosoli. Moja ostatnia polska dojrzewała blisko miesiąc i trzeba było ja zjadać bo dostawała już pod jelitem twardej otoczki, była wyśmienita. Wg. mnie podsuszanie tej kiełbasy to nieporozumienie, ona powinna być miękka w całej swej średnicy. Przy mieszance 50/50 bałbym się ją zjeść po okresie 1 tygodnia.

W związku że jest to kiełbasa surowa dojrzewająca to powinno się ją robić na samej peklosoli.

Spróbuj zrobić ja wg przepisu ze strony głównej "szynka tylna sznurowana w pęcherzu" ciekawy przepis, zabawy dużo, no i efektowny.

Świetny pomysł, tylko jak zapewnić jaju ten "kwaskawy" smak, bo jajo w koszulce gotujemy w wodzie z octem.

No pewnie że można, przepis pochodzi z czasów kiedy lodówek nie było w nadmiarze, i pewnie dla tego taka ilość soli (coby się za szybko nie zepsuło). Ja do wyrobów podpiekanych daję max 17g/kg.

Paweł, oj lubisz Ty słone lubisz .

A ja wczoraj miałem na obiad kapitalne pierogi zrobione z resztek lodówkowych przez moją żonkę. Trochę mielonego mięsa z indyka pozostałość po środowych krokietach. Trochę gotowanej kaszy gryczanej po czwartkowym gulaszu wołowym. Dość sporo sosu i galaretki z pod pieczonego boczku. Wymieszane razem i farsz gotowy,teraz tylko ciasto z zaparzanej mąki, trochę lepienia i pierogi gotowe. Podane z cebulką zeszkloną na maśle klarowanym. PYCHA no po prostu PYCHA .

Dzięki ,skorzystam, człowiek całe życie się uczy a... .

bwie, to chyba chodziło o "fuzel", a starzenie to chyba przez działanie wysoką temperaturą

Piękne sztuki,ale do filetowania to by Ci się szabla przydała .

Ja kupuję w "Żuk - Polu", a tam opakowania są 100g. Radzę kupować w hurtowniach - szkoda kasy .

Ja obciąłem butelkę po "Ludwiku".

Kaziu, golasy to nic innego jak farsz pieroga biłgorajskiego (bez ciasta) uformowany w małe sznycelki i pieczone na blasze w piekarniku. Skład golasów: 500g ugotowanych i przeciśniętych przez praskę ziemniaków. 500g ugotowanej kaszy gryczanej . 500g twarogu. 2 duże pokrojone w kostkę i zeszklone cebule. 2 jaja sól pieprz (dużo) Pieczone do zezłocenia (badać patyczkiem) Podawać z gulaszem, pieczenią, sosem grzybowym, śmietaną, Wybornie smakuje następnego dnia na zimno.

Dzisiaj troszkę zapomniana potrawa - "golasy" z gulaszem wołowym i marynowanymi grzybami.

Cukier dodajemy do kiełbas podsuszanych lub dojrzewających, ja dodaję tyle ile zaleca receptura .

Jak tak mówisz , tylko czy żona pozbędzie się jakiegoś innego gara , szafki mają swoją pojemność a małżonka bardzo przyzwyczajona jest do wszelkiej maści "gziorów" i nie pozwala nic wyrzucić .

Roger, bardzo zacny sposób na golonkę , z tym że nie posiadamy wolnowaru i prawdopodobnie mieć nie będziemy (jest nas tylko dwoje), ale robimy coś podobnego z wędzonymi żeberkami extra mięsnymi w szybkowarze - mniamuśne . Interesuje mnie to macerowanie w soku z kapusty, jak długo ,z jakimi przyprawami i.t.d. Pozdrawiam.

Leśniak, bardzo zaintrygowała mnie ta golonka w soku z kapusty, jakbyś mógł to proszę o bliższe dane (może być na PW).

Grześ,w nawiązaniu do Twojego przysłowia można uzupełnić "kto rano wstaje ten leje jak wół do karety"

Granit w skutek działania wysokich temp. pęka i się kruszy. Miałem taki.

Jelita na kiełbasę cienką kupisz w TESKO, 15 m za 8 zł.

No ładne to szkło, ale do zawartości to ja bym się nie pchał, moja cukrówka dwa razy filtrowana też potrafi sponiewierać

Czy masz posturę Pudziana?, wg. mnie trochę za duże obroty, powinna mieć 90 - 100 obr/min.

Nie ma potrzeby wędzić polędwicę łososiową dwa dni, wystarczy kilka godzin, inaczej za bardzo wyschnie, a ma przecież rozpływać się w ustach (cienko krojona).

Nie wiem co Wy widzicie w tym chorizo, jadłem co prawda tylko chilijskie,które było bez smaku i mdłe . Niema to jak nasza kiełbasa polska surowa wędzona