Skocz do zawartości

arkadiusz

**VIP**
  • Postów

    13 357
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Treść opublikowana przez arkadiusz

  1. A może ta ?. http://allegro.pl/maszynka-do-miesa-wilk-i3990649142.html
  2. Już za chwileczkę już za momencik i będzie połowa roboty za mną.
  3. Kto pyta nie błądzi .I wp. pozyskana z szynki, ale bez mięśnia czterogłowego, IIa wp. to mięso z obróbki szynek o zawartości tłuszczu 15-20% a III to mięso z golonek, które śmiało można zastąpić II wołową tylko ja bym dał trochę mniej wołowiny powiedzmy 1 kg.i chwatit.
  4. Spokojnie jeszcze nic nie kupuję . Żeby dać Wam większy wybór to może coś takiego : http://allegro.pl/taniej-wilki-wilk-maszynka-do-miesa-ma-ga-tc12-i4004077394.html albo kupić nową Alfę 32 do tego motoreduktor i samemu sobie zbudować maszynkę tak jak to zrobiłem z mieszarką.
  5. Ta czy ta.Co radzicie.? http://allegro.pl/profesjonalna-maszynka-do-miesa-wilk-diamant-line-i4030201471.html http://allegro.pl/wilk-maszynka-do-mielenia-miesa-gardziel-szarpak-i4026532346.html
  6. Tak z tej samej.Mięso na kabanosy to IIA wp, pozyskana z obróbki szynek b/k, b/s, b/t i bez mięśnia czterogłowego plus obrobione podgardle. Dla mnie to nieudany wyrób.
  7. Tłuszcz to podgardle.Może trochę za dużo, ale jak liczyłem wychodziło ok. 30 %. Podcieki są w miejscach gdzie nie wykłułem powietrza.Do poprawki.
  8. Możesz, ale i tak jestem niepocieszony bo kabanosy mi się nie udały .Zaliczyłem babola w postaci podcieków.
  9. Krakowska i chuda Nasza .
  10. Trochę polskiego kawioru.
  11. Nie, nie solę.
  12. Solę bardzo obficie jakieś 4-5 tygodni, obmywam po soleniu w wodzie o temp. ok 30o C, wędzę w temp. 35-45o C a następnie uwędzoną wrzucam go dotującej wody i gotuję jak rosołek przez 25 min.- 40 min w zależności od grubości wyłączam gaz i zostawiam w gorącej wodzie na ok 3- 5 h.Wyciągam i jak się wygina to idzie pod prasę.Po tym procesie jest mięciutka.
  13. I znowu udało mi się kupić nieco grubszej słoninki bo po poprzedniej to już nie ma śladu.
  14. Dziękuję za przepis.Może poeksperymentuję tylko ta dawka peklosoli trochę mnie martwi.Jestem dość słonolubny, ale nie bardzo przepadam za ostrością potraw.
  15. Widzę, że nauka nie idzie w las tylko w nas.Pamiętam jak do niedawna parzyłeś wątrobę do kaszanki co zresztą spotkało się z moja dezaprobatą.A teraz widzę przemianę na korzyść wyrobu .Ja do żadnego wyrobu podrobowego typu salceson, wątrobianka nie parzę wątroby bo mija się to z celem osiągnięcia odpowiedniego smaku.
  16. Mówisz o tym dzisiejszym?.Jeśli tak to do tego salcesonu wątrobę się mieli i to na sitku 2 mm więc ją za bardzo nie widać za to czuć w smaku.
  17. Przepis ogólnie jest z 16-stki.A teraz szczegóły.Maski peklowane solanka 14o przez 5 dni 0,4l/kg.Reszta składników nie peklowana i nie solona. Przyprawy 1.Pieprz - 1,5g/kg 2.Majeranek - 1,5g/kg 3.Susz cebulowy 4,5g/kg dodano w czasie produkcji do zmielonych i pokrojonych składników 7g/kg soli.
  18. Wczoraj miałem dzień wyrobów to jeszcze zrobiłem salceson brunszwicki.
  19. To nie chorizo.To taka dojrzewająco- suszona. Ja już ją molestuję 37 lat to może z tym serem to sobie odpuszczę.
  20. Przepis jest prosty jak dla Zosi .Karkówkę robię jak polędwicę a'la parmeńską tylko wydłużam poszczególne okresy do dwóch tygodni każdy bo inaczej karkówka będzie twarda.Na kilogram mięsa daję 50g soli a resztę przypraw czyli majeranek i czosnek wg. uznania.Kiedyś dodawałem kolendrę, ale moja LP jakoś jej za bardzo nie toleruje i zaprzestałem.Wszystkie przyprawy mieszam z peklosolą i w tym obtaczam karkówkę.Chowam do chłodni na dwa tygodnie i odlewam co jakiś czas sok, który puszcza mięso.Później do rajstopy ,sznuruję i znowu na dwa tygodnie wieszam u siebie w piwnicy gdzie temp. obecnie oscyluje w granicach 13-14o C.Wilgości nie sprawdzałem bo brak higrometru.Następnie karkówka wędruje ponownie do chłodni na dwa tygodnie i po tym czasie jest mięciutka i nadaje się już do jedzenia.Cały proces odbywa się w rajstopie.Niestety takie warunki w piwnicy mam tylko zimową porą i tylko w tych okresach robię takie wyroby, ale jak sobie zrobię zapasik zamrożę to i na lato wystarczy.
  21. Dziś trochę sera podpuszczkowego.
  22. Cały proces rozpoczął się 28.XII.2013. Karkówka ważyła 1,22kg.Obecnie waży 0,945 kg i z dnia na dzień będzie ważyła coraz mniej.
  23. Gulasz z żołądków indyczych i warzywa na patelnię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.