arkadiusz

Ja daję 20g/kg i dla mnie słonolubnego jest ok.

Dla mnie słono,mocno słono,ale to rzecz gustu.

Czyli pytanie: peklować czy solić pozostaje otwarte do indywidualnej decyzji.Chociaż ten kolorek przemawiałby za peklowaniem, ale z drugiej strony może lepsza solanka na samej soli bo zdrowsza. :smile:

Kiełbaska wygląda dość apetycznie tylko z tymi klasami to jeszcze masz niewielki problem.Poczytaj jak Zbój radzi i wyjdziesz na ludzi :grin:

Ze skórek możesz też wykonać chipsy. /viewtopic.php?t=6380&highlight=chipsy

Nic nie pisałem bo Radek :grin: bardzo się cieszył z tego prezentu,ale do takich wyrobów to tylko kuter.Blender w ostateczności do pasztetowej, i to też zajechałem już jednego firmowego.

Całej Wędzarniczej Braci wszystkim Siostrom i Braciom życzę Szczęśliwego Nowego Roku :grin: :grin: :grin:

Mięso na salcesony ogólnie rzecz biorąc pekluje się na mokro,ale próba darmo :grin: A może zrób tak jak ja za co zresztą zostałem lekko skrytykowany i słusznie.Ja do gotowania dodaję trochę peksoli dla uzyskania koloru a solę odmierzoną dawka przed włożeniem do maćka.Ponieważ mam już okreslona dawkę soli to salceson zawsze wychodzi w sam raz.

To po co kombinować.Ja osobiście Pisowi nie wierzę,że skóra na jego kurczaku jest miękka,ale jak go znam to już się nie odezwie. :wink:

Profesorze TOMKU :grin:.Wykład zaliczony :grin:. Wszystko co napisałeś przeciw to prawda, no może nie całkowita jeśli chodzi o tą porcelanę.Przeczytałem uważnie i wezmę to pod uwagę, ale żeby była pełna jasność w temacie to mam dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia :grin: .Zapekluj jednego kurczaka w solance 50/50 soli i peksoli a drugiego zrób w solance z samej soli, przez ten sam okres bez jakichkolwiek przypraw ,żeby nie zakłócić smaku mięsa.Dalej już wiesz.Sparz, uwędź ,spróbuj i podziel się Swoimi spostrzeżeniami i wtedy wrócimy do dyskusji o wyższości świąt :wink: :grin:

Nie byłbym sobą gdybym nie sprawdził :grin: .Muszę z przykrością stwierdzić ,że się mylisz :sad: .Dzisiej dzwoniłem i na 100% prowadzą sprzedaż baranków i to w każdej ilości.

A od kogo?.Dawaj go :devil: :grin: A to szkoda bo jak wiesz peklowanie poza wybarwieniem ma celu jeszcze poprawić nam smak wyrobów jak również wyeliminować niektóre nieporządane bakterie.To samo z wędzeniem.Czy po to budujemy wędzarnie i drepczemy podczas wędzenia,żeby uzyskać ładny kolor .Otóż moim zdaniem nie bo są na to inne sposoby (np.parzenie w łupinach cebuli).Wędzeniem głównie poprawiamy smak oraz trwałość wyrobów.I jak również widać powyżej przyprawy zabijają smak mięsa. :grin: Reasumując to moim zdaniem w tym wypadku peklowanie jest lepsze od solenia, ale każdy ma wolny wybór.

No to Dziadek się pomylił? :grin: Zawsze robię solanke 50/50 i jeszcze nigdy po tak peklowanym kurczaku to przypadłość mnie nie dopadła :grin: A peklowane ma lepszy smak :tongue:

Tylko farsz przed zalaniem gorącą wodą musi mieć temperaturę pokojową.Tak radzi Bagno.

Jak była rewelacja to rób jak robiłeś nic nie zmieniaj ,no może tylko temperatury. :grin: I licznik się wyrównał :grin:

[ Dodano: Sro 28 Gru, 2011 11:30 ] Peksól to mieszanka soli i nitrytu a nie saletry. Czy to kurczak czy udka robisz tak samo. :grin:

Rób jak kurczaka i będzie dobrze.Ja parzę w 80C do 72C w środku.

O gustach trudno dyskutować :grin: , ale wydaje mi się, że Świadziu liczy na coś innego.

A to nie dziwota. :wink:

To potem napisz jak Ci smakowała suszona polędwica. :grin:

Ozorki nastrzykuje się i pekluje się razem ze skórą potem gotuje do miękkości i obiera naskórek.

Jeśli będziesz kupował osobiście to w Warszawie ul.Prymasa Tysiąclecia 62.Tel.509412515

I to się zgadza bo próbowałem zamieniać karty i dupa blada :sad: .Wyłazi komunikat ,żebym włożył kartę do dekodera pomimo, że tam siedzi inna.Kupiłem już konwerter z 4 wyjściami polecany przez TeBe.Koszt niewielki i zobaczymy jak zamontuę.

Dobroduszny Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin

Napisane brak i nic z tym nie da się zrobić