beiot

magdaityle, Poczytaj na stronie głównej: http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1634

wosiu, "PASTERYZACJA MLEKA SEROWARSKIEGO Ogrzewanie mleka przez pewien czas w temperaturze 63 do 95°C celem zniszczenia w nim żywotnych komórek drobnoustrojowych nazywa się pasteryzacją. W mleczarstwie uważa się pasteryzację za skuteczną, jeżeli ogrzewanie trwa: przy 63 °C 30 minut, przy 75 do 80° C 1 do 2 minuty, przy 80 do 95°C moment, przy czym warto zaznaczyć, że przy zastosowaniu nowoczesnych aparatów rurowych lub płytowych można uzyskać zadowalający stopień spasteryzowania, nawet przez utrzymanie mleka tylko przez kilkanaście sekund w temperaturze 72 do 73°C." Serowarstwo praktyczne str. 51

faktycznie, dużo Porozmawiaj z Pawłem (Paplą) mówił, że u niego dobre ceny na dziczyznę i bez problemu ma dostęp. No i w miarę blisko masz.

Powiem, że drażni mnie troszkę używanie słowa ekologiczne wyroby przez producentów. Strasznie to marketingiem jedzie. Powinno być wyroby mięsne (czyli normalne=tradycyjne) i mięsopodobne zawierające X% mięsa :devil: Tak powinno być na metkach i reklamach. A teraz porobiła się pseudo "ekologia". Wszystko przez brak BN.

Ciekaw jestem co na to powie Andrzejk (dwa razy w tygodniu mięsko) :lol:

raczej lepiej się pieką, kamień nie ma wpływu na smak. Cena troszkę duża, mamy taką płytę jak foto nr 2 od kamieniarza, za free. Jedna płytka była lekko obita na krawędzi i nierówna. W pieczeniu to nie przeszkadza :wink: Są to podłogowe płytki granitowe. Myśl, że każdy ma gdzieś w pobliżu zakład kamieniarski. Warto tam zapytać o kawałek takiej płytki.

Przepisy są w tej książce proste, tylko niektóre zawierają nie potrzebne dodatki lub gotowe mieszanki jako propozycje składu, które należy zastąpić naturalnymi. Warto mieć tą książeczkę w swojej wędliniarskiej bibliotece.

No chyba,że dla Nas będzie na tyle atrakcyjna cena, że znajdą się chętni. Mimo wszystko myślę, że wszyscy nie przestawią się na takie mięsko. Równie dobrze przestawiliby się już na dziczyznę o którą jest łatwiej niż "ekologiczne" świnki. Tak myślę. Sama koncepcja jest bdb :clap:

To ja wole w tej cenie dzika lub coś innego z lasu. Dziczyzna i tak będzie zawsze lepsza, zdrowsza :wink:

Z tego drugiego filmiku wynika, że najzdrowiej jeść mięsko max 2 razy w tygodniu :shock: http://dziendobrytvn.plejada.pl/26,42712,news,,1,,dobre_mieso_i_zdrowe_wedliny,aktualnosci_detal.html#autoplay

madlinka, Ja KA kupiłem przez allegro ze stanów swojej mamie. Działa ok. Jest na 220V. Robi chleby i ciasta. Mięska nie mieszałem, to nie wiem, ale przypuszczam że da rade, jak gęste ciasta miesza. Za to ma małą maszynkę do mięsa i to plastikową, którą trzeba dodatkowo dokupić.

idę w Twoje ślady Andrzeju

Luciola i Ludwiku Przyłączam się do gorących życzeń. Szczęśliwej podróży do kolejnych Jubileuszy!

Witam kolejnego myśliwego na forum ale dzika możesz śmiało zabrać :grin:

Ja zaczynałem od okrągłego chińskiego, teraz mam praskę w kształcie prostopadłościanu, a najczęściej robię w osłonkach barierowych, szybciej i łatwiej, tyle, że nie wszystko się w nich da zrobić. :wink: kitesurf, Osłonki wychodzą najtaniej.

Nie wiem jak komu nam kiszone nie smakują, chociaż nie lubię korniszonych. Smak prawie ziemniaczany. W delikatnej zalewie octowej są twardsze i smaczniejsze.

Spoko powyżej 5mm da radę. To nie jest pasztet drobno mielony. Po za tym ja go kroję grubo bo bez chlebka :grin: Skórkę jak nawet się przypiecze można wyrzucić, a wkład jest ok. A pasztet normalnie pieczony jak się przypiecze to jest suchy. warto wypróbować.

Aniaandy'ego, Serdeczne dzięki za kalendarze. Już wiszą na zasłużonym miejscu. Pozdrawiam

Dzisiaj już -10, słonko i pięknie na naszym podwórku.

Sprzedawca ma masę negatywów!!! Trzeba mieć to na uwadze. Ja kupuję od: http://allegro.pl/my_page.php?uid=1133560 wielokrotnie przetestowany sprzedawca i ma dłuższe laski :wink:

Może ktoś zna miejsce gdzie jest jakaś bania lub sauna z dostępem do rzeki, jeziora lub stawu do chłodzenia w woj. mazowieckim i może polecić?

Ja używam tej. Ma już ponad 1,5 roku i działa ok. :shock: Podpuszczka

grzegorz565, Tak trzymać :clap: Zapraszam do opisania bani oraz wrażeń i zamieszczenia zdjęć na forum: Klub baniowicza

:clap:

Tu też o czosnku: http://www.fakt.pl/Szok-Chinski-czosnek-nie-dziala-,artykuly,91814,1.html a tu na temat napromieniowywania (troszkę stary artykuł): http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081002/GOSPODARKA01/228567696 http://awe.mol.uj.edu.pl/~jjb/czosnek.htm