Henio

Oczywiście że można wekować . Co do hemoglobiny to jak się nie ma dostępu do krwi to jest wygoda , ale jak dla mnie smak ze świeżej krwi jest lepszy .

"Błysnąłeś " jak "cwaj kilo kartofel " w "Curichu" na strychu naturliś

Z tych odpadów z podgardla zrób podgardlankę dla piesa - tylko żeby nie była taka słona jak ostatnio

Jak już o potrawach z płucek to ''gulasz" na ciepło . Kiedyś za małolata fuj , obecnie jak dojrzałem rarytas .

I tu się z Panem Redaktorem zgadzam . Kasze proponuję mieszać "fifty fifty " czyli pół na pół , a nawet z jaglaną . Ps. A co wchodziło w skład tych dudów - mam nadzieję że płucka , a nie pożal się Boże pRezydent i ten od sOlidarności ?

Kol Jarod11 Mieszka gdzieś na zachodzie , to jedynie w sklepach "molochach " gdzie na zapleczu trwa rozbiór półtusz może zamówić to co się chce .A nawet "u Turka" jak zamówisz to "niet problema"

Oj Górale - u Was jak jest pół metra śniegu to dobre warunki narciarskie a u mnie klęska żywiołowa . U mnie niby temperatura na plusie , a bankomat pokazuje na minusie . Pozdrawia ceper .

Oj tam Waldomir - zobaczy to jakiś nominowany i poprawi , a te nasze bla bla wytnie i po sprawie , a jak nie to Redzed zrobi taką i pobije rekord jakiegoś "Ginesa" .

Urodziny dziś Bialyn (31) Jaras (58) alskar (55) ISTVAN (52) Powinna być jeszcze opcja gdzie i o której .

Powodzenia , tylko jak uwędzić dwudziestometrową kiełbasę , no dobra osiemnastometrową Wiem - tego C zabrakło

[Dodano: 06 sty 2019 - 17:10] Jako że dziś Poznaniaki są na mnie wnerwieni , to pragnę napisać że nie są skąpi , a wręcz rozrzutni bo jak taki młody Poznianiak wrócił z pierwszej randki to się ojciec go zapytał - Ile wydałeś - On mówi że tylko 15 złotych . Co tak mało pyta ojciec . Więcej tato nie miała .

/topic/4277-ciastoptasie-mleczko-z-galaretka-i-owocami/

Golonka się nie rozwarstwiała , mięso mniej ścięgniste pewnie by tak zrobiło , ale w edycie dopisałem : .Tu popełniłem błąd bo nie uplastyczniłem tłuczkiem a jeszcze lepiej by było gdybym przepuścił kawałki mięsa przez maszynkę bez sitka a jedynie z dużym lejkiem

Długość z "uszami" 45,5 cm . Co do wagi mięsa to nie wiem . Wlej pojemnikiem z miarką ile litrów wody wejdzie a będziesz miał pojemność . zawsze możesz zrobić z połowy wkładu i będziesz miał prostokąt a nie kwadrat . bo sprężyny są tak mocne że trzeba dużej siły by docisnąć o jedno oczko więcej . Ps. Posypanie na wierzchu papryką słodką daje fajny efekt wizualny - tu golonka .Tu popełniłem błąd bo nie uplastyczniłem tłuczkiem a jeszcze lepiej by było gdybym przepuścił kawałki mięsa przez maszynkę bez sitka a jedynie z dużym lejkiem .

Caso 10 ma funkcję samego zgrzewania jak i funkcję odsysanie - zgrzewanie oraz funkcję stop gdy chcemy wcześniej zakończyć odsysanie . Worki które są w zestawie podczas zakupu są małe i ja ich jeszcze nie używałem , ja zakupiłem dodatkowo dwie rolki rękawa i najpierw zgrzewam końcówkę jeden raz , bo nie ma potrzeby więcej a mogę zrobić tych zgrzewów ile chcę . Co do mocy odsysania to https://youtu.be/2EHBkAJ4HRw

To chyba na mokro ,ja pekluję na sucho i 16 gramów na kilogram i czas to od 24 do 48 godz. w lodówce .

Oczywiście .

Ja parzę w brytwance i nie zalewam na maxa . jedynie to daję podkładki z cienkich rórek na spód brytfanny by dno praski miało wodę pod spodem . Mięso wkładam w rękaw do pieczenia , zawiązuję i owijam szczelnie streczem . Parzę bez termometry według zasady niższa temp. a za to długo . Po sparzeniu zwalniam docisk i zimna woda , jak jest tylko delikatnie ciepłe zakładam docisk i lodówka albo obecnie za okno . Rano rozpakowanie i zaczynam od galaretki . Ps. Pekluję w niższych dawkach by nie było za słone. Mięso dobrze jest uplastycznić tłuczkiem .

Ubój z zasady jest jeden raz , no chyba że lubisz golonkę to nie musisz w tym celu zabijać całej świnki .

Tu trzeba by jeszcze zaznaczyć wiek jajka , bo jednodniowe , tygodniowe albo po miesiącu w lodówce typu no frost całkiem inaczej się zachowają . Ja na spotkaniach unikam tematu peklowania , wedzenia i parzenia bo nie przetłumaczysz , "saletrujemy" na jajko , wędzimy mokrym drewnem z dodatkiem liści a na koniec duuużo jałowca no i wędzarnia ma być przykryta mokrym workiem by dym nie uciekał . O parzeniu a raczej gotowaniu wędzonek słyszeli ale nie stosują bo wystarczy ubrać szynkę w rajtuzy i jak się zdejmie te czarne to wędzonka ma taka być .

Możesz - porada - o ile praska ma taką samą długość jak moja to jedyny "garnek" w jaki wchodziła u mnie w normalnej pozycji to brytfanna gęślarką też zwana .

No właśnie - Jak pisałem swój post to temat Pakowarek był nowo rozpoczęty . Wczoraj odkryłem że to już sto dwudziesta trzecia strona . Nie byłem "zauroczony" alkoholem , bo lubię wypić piwko ( co widać na załączonym obrazku ) ale nic poza tym . Jak to się stało nie wiem , ale jak by nie było to odszczekuję że moje posty zostały usunięte .

Kaszub oraz Górale z Białego i Czarnego Dunajca życzą Szczęśliwego Zadymiania w Nowym Roku.

Masz wybór - CASO , albo PROFI - bierz Caso -- Co do zalet , ma dodatkową uszczelkę w zapasie na wymianę . O resztę pytaj na priv , bo jakoś dziwnie moje posty czy to na fejsie , czy tu jakoś giną , a nie mam od tej firmy profitów za reklamę .