@halusia@

DZIADEK robi doświadczenie ....sznurek i woda z solą ... czyli krystalizacja :grin:

Luciola i Ludwiku ! W dniu Waszej rocznicy ślubu życzę Wam żeby Wasz związek jeszcze trwał wiele lat.

No, no pokemonie :thumbsup: :clap:

:thumbsup: :clap: :clap: dla Twojej małżonki. Wyśmienicie wygląda i na pewno tak smakuje.

A co mi tam, jak mamy pomóc to kliknęłam gdzie trzeba....2.20

Uwielbiam masy owocowe. :thumbsup: A powiedz czy wierzch wykończony jest bitą śmietaną??

boggi wędlinka bardzo ładna ale ja niestety preferuje białą bez peklosoli :wink:

Bardzo ciekawa a zarazem wstrząsająca, czytając włos na głowie mi się jeżył .

Polecam książkę ''Boża Ladacznica'' Carla Van Raaya . Książka oparta na wydarzeniach autentycznych, wyznaniach zakonnicy, która została prostytutką.

Ciekawy dodatek do wędliny. Dodajesz seler dla poprawy smaku , czy dla wywaru na którym gotujesz żurek? Czy możesz wstawić foto swojego wyrobu??

Ja myślę że dobrze by było formę dobrze wygrzać, wypalić . A wtedy dopiero woda i płyn do naczyń. :grin:

Andrzejku w małych ilościach nic nie powinno szkodzić. Ja użyłam słodzik do wypieków ale tego składnika który wymieniłeś nie widzę na opakowaniu.

Dzisiaj upiekłam rurki, ale poszłam na łatwiznę bo nie robiłam ciasta kruchego. Miałam opakowanie ciasta francuskiego i tak na próbę. Muszę przyznać że smaczne.

Hmm....nie rozumiem Andrzejku o co Ci chodzi .

Muffinki jogurtowe Podaje przepis na muffinki dla osób które są na diecie a maja parcie na słodkie :grin: Bardzo szybki w wykonaniu a ile radości. Z jednej porcji wychodzi 8-9 muffinek. Składniki: - 3 jaja - 1 łyżeczka słodziku - 4 łyżki mąki kukurydzianej - 1 łyżeczki proszku do pieczenia - 1 mały jogurt odtłuszczony - kilka kropli aromatu Wszystkie składniki zmiksować. Ciasto konsystencji płynnej. Wlać do foremek i piec około 30 min.

Nie podałeś przepisu ale to chyba z ciasta francuskiego, prawda?? Apetyczne :grin: :thumbsup:

Co to za pytanie Arkadiuszu?? No z Tobą to będzie czterech :grin:

Nie będzie pusta ponieważ ciasto nie jest cienko wałkowane bo na 2 cm. Kurde ale narobiłam zamieszania. :grin:

Naprawdę wolała bym pokazać , ciężko mi to wytłumaczyć. :sad: Miro,masz krążek ciasta i wyobraz sobie że wkładasz po środku jakieś nadzienie np wiśnie. Starasz się tak połączyć brzegi aby zapakować tą wiśnie . Myślę że teraz już jaśniej :grin: [ Dodano: Pią 07 Sty, 2011 21:23 ] Arkadiuszu to nie jest skomplikowane, może po prostu nie potrafię wytłumaczyć :sad:

Artur wolała bym to pokazać :grin: Ale postaram się.. Wycięty krążek ciasta bierzesz w jedną rekę a drugą starasz się złączyć tą zewnętrzną stronę krążka do środka i zlepiasz to paluszkami , łączysz :grin: , wtedy powstaje ładna okrągła bułeczka ( ja tak robię pączki). Łączenie jest spodem bułeczki i układasz na blachę .... teraz lepiej?? :grin:

pokemonie i jeszcze może kogoś od Naszej i gitara :grin:

Radku tego mi właśnie brakujowało do tych bułeczek....ale zdążyłam tylko fotki zrobić. Upieczone o 18.30 i już nie ma co jeść :grin:

Ja robię dokładnie tak jak Piotruś :grin:

Bułki na maślance Przepis znaleziony w necie. 1 opakowanie suszonych drożdży- ja dałam 3 dkg drożdży świeżych 1/3 szklanki ciepłej wody 1 szklanka ciepłej maślanki 2 łyżki miodu 3 łyżki roztopionego masła 1 duże jajko 2 łyżeczki soli 4 do 4 i 1/2 szklanki mąki pszennej Miód, drożdże i wodę wymieszać razem i odstawić na około 10 minut. Do dużej miski wlać maślankę, masło, jajko, sól i wodę. Wsypać 1 i 1/2 szklanki mąki i całość dokładnie połączyć. Następnie powoli dosypać resztę mąki do czasu, aż ciasto zacznie odchodzić od miski. Ciasto przełożyć na lekko oprószony mąką blat i wyrabiać przez około 7-10 minut, aż zrobi się gładkie i elastyczne. Ciasto pozostawić do wyrośnięcia na około 1 godz. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na 2 cm i wykrawać kubkiem. Brzegi krążka połączyć by powstał ładny kształt bułeczki i łączeniem układać na blachę. Mi wyszło 15 bułeczek. Przed pieczeniem posmarować jajkiem i posypać np. makiem. Piec w 190oC przez około 15-18 minut.

pokemonie ja Tobie też pozazdrościłam, piękne bułeczki :thumbsup: :clap: To ja też.. szyć potrafię, na drutach również, wędlinę zrobię, chleb i ciacho upiekę :grin: To co , zakładamy spółkę ?? :tongue: