To pochwal się przepisem. 1 cebulę zeszklić na niewielkiej ilości oleju, mięso peklowane po peklowaniu mokrym pokroić w kostkę (tego mięsa jest z 0,5 kg). Dorzucić do cebuli i mięso chwilę podsmażyć (to podsmażanie to bardziej takie gotowanie będzie w małej ilości soku z mięsa) aby się ściągnęło białko i zalać gorącą wodą (wody tyle aby uzyskać odpowiednią słoność zupy) i gotować do miękkości mięsa. Dodać puszkę fasoli czerwonej, puszkę groszku zielonego, koncentrat pomidorowy własnej roboty (słoik 500 ml) i dwie duże łyżki ajvaru pikantnego. Można dodać ziemniaki w kostkę odpowiednio wcześniej aby się ugotowały ale my robimy ze szpeclami które na samym końcu robimy bezpośrednio do zupy Szpecle – jajko, mąka, mleko (żona robi to na oko, muszę przyczaić ile tej mąki daje) i gęstość musi być taka aby przeszło przez tarkę do szpecli. Tego ciasta musi być tak około 200-250 ml.