piksiak

Ja przemywam zawsze. Zdarzyło mi się, że było za słone, szczególnie te nie parzone.

Ja robię na mrożonych kaczych żółtkach i ciężko mi tak precyzyjnie dobrać ilość mąki (żółtek jest zawsze 10) dlatego dodaje troszkę wody.

Niedługo dojdziemy do tego, że jak polędwica nie będzie miała pętelki o długości 10-12 cm to nie będzie łososiowa :D

Ja bym kupił. Moja też nie rozcina, ale to jest wina ciasta. Jak jest za luźne (za mokre) to tak się dzieje, że nie przecina pasków. Kwestia wprawy (nie dodawać wody).

Do wyrabiania, krojenia, gotowania? Ja do krojenia mam firmy Marcato Atlas razem z silnikiem. Dużo przystawek można dokupić do niej.

Wsadzasz jedną bez worka w nią termometr i już nie będzie problemu.

Tak robiłem. Jak dla mnie to ciężko tak opisać co ile i jak. Wsadzam, temperatura na 50 za 2-3 godziny wyciągam i rano już nie ma Wędzę do koloru - jest ok wyciągam.

Da się. Przy tych temperaturach (50-55°C) wyjdzie łososiowa.

Ja robiłem kiedyś do 60°C, ale było marudzenie, że się ciągnie, surowe, za mokre (ja takie właśnie uwielbiam ) i podniosłem do 63°C

Ja parzę: polędwica - 63°C boczek - 74°C

Nie koniecznie. Możesz wyjąć z woreczka, możesz parzyć w woreczku. Jak wyciągniesz parzysz do temperatury wewnątrz wyrobu - 60÷63°C. Jeżeli w woreczku to temperatury i czasy sous-vide - 55°C - 2h

Nie parzymy na czas!!!

wg własnego progu słoności - od 16 do 23g/kg. Ja używam 20g

Ja ma Siemensa 45 cm dla dwóch osób idealna (to samo co Bosch, są identyczne). Domywa wszystko, nawet po pieczonych żeberkach itp. Najważniejsze myć odpowiednim programem. Ma szufladę na sztućce na samej górze (fajny bajer), inne mają np. koszyk. Poprzednia miała wyświetlacz na podłodze i widziałem ile czasu pozostało do końca. Teraz zagapiłem się i tylko wyświetla kropkę niebieską

One nie są symetryczne? Nigdy nie zwracałem uwagi na to Jak powinno być dobrze?

O jakich Wy klinach piszecie?

Andrzeju, internety mówią inaczej - https://www.aptekagemini.pl/poradnik/zdrowie/pirosiarczyn-sodu-e223-wlasciwosci-zastosowanie-i-wplyw-na-zdrowie/

Czytałeś ten wątek kilka postów wcześniej? Napisane jest, że mierzył wewnątrz i się zarzekał - dlaczego nie wierzyć?

W zasadzie to "normalnie" Laser kieruję w golonkę w grubsze miejsce, tak mniej więcej poniżej połowy golonki. Tak samo jak wczoraj kulki parzyłem to też tak poniżej połowy szynki w grube miejsce kierowałem laser. Kiełbasy parzone czy podpiekane, baleroniki i boczki też laserem. Pirometru nie używam przy wędzeniu udek drobiowych i jak robię konserwy prasowane. Przy tych wyrobach "lecę" na czas, prasowanki liczę 10 min. na 1 cm średnicy praski, temp. wody +/- 75st.C. Dla mnie pirometr bardzo przydatne urządzonko. Trochę podjarałem się jak szczerbaty na suchary na ten pirometr,ale sięgnąłem języka u mądrzejszych i niestety nie da się tym zmierzyć temperatury wewnątrz Coś, ktoś wprowadził kogoś w błąd. Nawet rozkład temperatury wewnątrz takiej szynki nie jest jednakowy w całym przekroju to skąd ma wiedzieć jaką temperaturę ma podać? :(

Dziękuję za życzenia!

Nie bardzo łapię co chcesz osiągnąć i jak to zautomatyzować, ale jeden rex Tobie nie wystarczy? Po co drugi?

https://www.google.pl/search?q=pr%C3%B3%C5%BCniowy+blender+kielichowy&sxsrf=AOaemvIHBC5vZGUiajDzfhRQwG8MFadmhg%3A1632480415641&source=hp&ei=n6xNYY_3I6uawbkP-b-6wAs&iflsig=ALs-wAMAAAAAYU26r98D9-vUybERV79VqsEMiwTqLc1c&oq=pr%C3%B3%C5%BCniowy+blender+kielichowy&gs_lcp=Cgdnd3Mtd2l6EAMyBAgjECcyBggAEBYQHjIGCAAQFhAeMgYIABAWEB4yBggAEBYQHjIGCAAQFhAeMgYIABAWEB4yBggAEBYQHjIGCAAQFhAeMgYIABAWEB5QowdYowdgqQ9oAHAAeACAAUWIAUWSAQExmAEAoAECoAEB&sclient=gws-wiz&ved=0ahUKEwjPwpi6t5fzAhUrTTABHfmfDrgQ4dUDCAc&uact=5

???? Pytam się o te porady bo nie wiem o co chodziło Tobie w twom wpisie. Grzewlod napisał przepisy a ty napisałeś żeby odrzucił porady. Nie zajarzyłem o co chodzi PS. Że niby się Ciebie czepiam? Coś źle odebrałeś w moim wpisie?

Które porady?