Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

tusiaczek

**VIP-Organizator**
  • Postów

    5 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tusiaczek

  1. Bo zaraz Wiesław Ci napisze coś o złośliwości...
  2. tusiaczek

    Grzybobranie

    Łojesuuu http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif
  3. Ja się bojałem to napisać... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0sarcastic.gif
  4. http://emotikona.pl/emotikony/pic/2glodny.gif Mam nadzieję ze odrobinkę do marcowego spływu zostanie... http://emotikona.pl/emotikony/pic/0drinks.gif
  5. Zlałem właśnie i wymieszałem nalewy z rajskich jabłuszek. Martadelka twierdzi że zaje... a to ona jest ekspertem i głównym amatorem owego trunku więc się zna Próbowałem postąpić podobnie jak z pigwowcem i wycisnąć jeszcze coś z owocków ale tutaj porażka. O ile z pigwowca leciał mi prawie całkiem klarowny sok to tutaj był bardzo zanieczyszczony pulpą owocową. Klarowanie tego byłoby drogą przez mękę więc sobie odpuściłem i zostawiłem same pierwotne nalewy.
  6. tusiaczek

    Wyroby Pis67 & Co.

    A moim zdaniem te pęknięcia są efektem zbyt szybkiego wysuszania w masie w momencie powstawania dziurecek... Ale to tylko moja teoria którą sobie wysnułem na podstawie moich obserwacji Może być całkowicie błędna Właściwie to nawet nie wysuszania tylko chyba zbyt wysokiej temperatury w jakiej się go trzyma po wysoleniu a przed wyniesieniem do dojrzewania. Zbyt szybko nabiera dziurecek w schnie...
  7. Aniu chyba nieprecyzyjnie się wyraziłem W całym procesie WCALE nie usuwam pestek. Umyte owoce tnę na plasterki na maszynie potem część zasypuję cukrem (jakieś 85%) a część zalewam alkoholem (brandy). Potem zlewam nalewy i te zasypane cukrem zalewam alkoholem 60% a te z brandy zasypuję cukrem. Dopiero po zlaniu tych drugich nalewów wyciskam owoce na tej końcówce od zelmerka. Podczas wyciskania pestki absolutnie nie zostają zmiażdżone, uszkodzone czy co tam. Wychodzą calutkie razem z prawie suchymi wytłoczynami. Na koniec łączę nalewy i to co wycisnąłem i voila, zostaje odstawić do sklarowania Wychodzi że robimy tak samo tylko ja nieco chaotycznie to opisałem Teraz chyba jest przejrzyście?
  8. Nic. Zawsze robię z pestkami. Dają delikatny migdałowy posmak. Praktycznie cień posmaku
  9. Widać coś w tym jest... a ja nawet instrukcji od tego nie czytałem
  10. No powiem Ci Wiesiu że już kolejny raz zaskoczyła mnie ta przystawka. Najpierw z pomidorami i teraz z pigwowcem. Jakbym miał Alfę 32 to kupiłbym sobie własnie taką przystawkę jako jedną z pierwszych (widziałem właśnie taką do Alfy u Kyzimola). Ale że ja hurtowo nie przerabiam to i ta od Zelmerka mi wystarczy
  11. Dzisiaj zacząłem powolutku mieszać z pigwówką... Robiłem w zasadzie jak zawsze ale podpatrzywszy u Kazia byłego już Kyzimola owoce przepuściłem przez wyciskarkę do owoców w Zelmerku. Kiedyś owoce pigwowca po macerowaniu wywalałem bu uważałem że są już suche i nic się z nich więcej nie wyciśnie (zwykła sokowirówka nie dawała rady).Powiem tak, na świeżo jest to najbardziej esencjonalna pigwówka jaką do tej pory zrobiłem. Dzięki wyciśnięciu owoców zyskałem dodatkowe kilka litrów bardzo esencjonalnego płynu. Wyciskałem zarówno te z syropu cukrowego macerowane najpierw w brandy jak i te zalane 60% alkoholem zasypywane najpierw cukrem (przepis Chefa Paula). Jak się smak ułoży to może być już tylko lepiej.... A tego lepiej jest już ponad 20 literków
  12. Heh, polędwica niejedno ma imię Ostatnio poprosiłem rzeźnika o wycięcie właśnie na krotoszyńską na Zawiszkę to wycinał dwa razy bo pierwsza była tylko z mizdrą i warkoczem...
  13. Bo z mizdrą i warkoczem to już Krotoszyńska jest
  14. tusiaczek

    Dowcipy

    TW Korbacz sam to na fejsa wstawił. Commingout taki...
  15. tusiaczek

    Dowcipy

    A mnie dzisiaj rozbawił pewien Tajny Współpracownik ówczesnych służb, niejaki Sylwester K. znany także jako TW "Korbacz" ... Poznajecie drania? Dodam że gazeta z 1980 roku, skubaniec się w zasadzie prawie wcale nie zmienił
  16. Ja mam 27 litrów i wchodzi na spokojnie jakieś 19 kg farszu. Co do silnika to 4W to raczej stanowczo za mało... mój ma ponad 1000. Ten pierwszy od napędu nadziewarki zrobiony był z silniczka do wycieraczek miał 240W a z mieszałką nie dawał rady.
  17. Żelatyny troszkę dałem (zapomniałem napisać...). Może za słabo zmasakrowałem powierzchnię? Następnym razem bardziej skupię się na łączeniu. Grunt że smak i konsystencja są dokładnie takie jakie mi odpowiadają. Teraz zapakowałem próżniowo i poleży do św. Marcina bo w sumie nie samą gąsią człowiek żyje
  18. Równiutko z krawędzią praski 1,6 kg. A jakoś tak musiałem wypróbować... Pasi jak cholera...
  19. Jakoś tak będąc ostatnio na zakupach w sklepie rzucił mnie się na oczy kawałek boczka... Na me uzbrojone oko idealnie pasujący do mojej mniejszej praski. Jak się okazało miarę w oku mam niezłą bo pasował praktycznie bez docinania. Peklowany 48h 18g/kg, po 24h wewnętrzne powierzchnie roztłuczone tłuczkiem i delikatnie posypane czosnkiem granulowanym, wsadzone do praski i na kolejne 24h do lodówki. Parzone około 5 godzin w temperaturze 80`C do osiągnięcia wewnątrz 74`C. Studzone przez noc i po wyjęciu obsypane papryką. Smak super, konsystencja jeszcze lepsza (jedyny minus że niezbyt dokładnie się skleiły połówki ale daje radę), bardzo delikatny. Na chlebku znika w momencie... Dobrze że mnie jeszcze wiadereczko tych ogórasów z Podlasia zostało ....
  20. tusiaczek

    Bla, bla, bla

    Heh, to się teraz bardziej opłaca kupić gotowego kibla niż samemu rzeźbić...
  21. tusiaczek

    Turystyka

    Muzeum marcepanu... Szentedre No dobra... już siedzę cicho
  22. tusiaczek

    Turystyka

    Budapeszt
  23. tusiaczek

    Radek robi.....

    O w mordę... zdrówka Radku
  24. tusiaczek

    Trunki Anuś

    No ja gdzieś wyczytałem że podobno pigwówka na śliwowicy to jest dopiero rarytas... Aaaa już wiem, u niejakiego Pilipiuka Sam chciałem spróbować ale z braku dobrej śliwowicy jak na razie odkładam to na kiedyś tam...
  25. O żesz Ty... zazdrość wielka...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.