Maciekzbrzegu

Zrobimy jako do tej pory. Tylko z jakiej daty bierzemy dane. I Nicki rosnące od A do Z czy odwrotnie. Jako Komisją będziemy zaszczyceni jeżeli powierzycię nam to zadanie. A Ty z @Bilem podajcie datę i jak uszeregować Nicki. Oczywiście to propozycją.

30 g czosnku/kg . Jaki sens ? Leczniczy to lepiej jeść czosnek bezpośrednio. Smakowy wątpię. Ciekawy jestem jak chcesz to jeść . Pętko i do ludzi.? Kiełbasę zrobisz bez niczego. Klasyfikacja , peklowania 17 g/kg 48 h następnie I na 12 II na 8 III 3 . Ja wyrabiam oddzielenie klasy do I dodaję przyprawy pieprz 3 g/kg , czosnek 3 g/kg . Następnie do I II następnie III Tylko daj np 3 g czosnku/kg . A do np. jednego kilograma daj te 30 g tytułem próby. Oczywiście zrobisz jak uważasz. Podziel się przepisem i wnioskami po konsumpcji

Dzięki Wszystkim SiBą za info.

Się skończyła Trzeba kupić . Gdzie Siby najlepiej kupić (cena versus jakość) rękaw . Czy bez równicy i kupować to co Google podpowiada

Z tego co się orientuję. Problemem jest ewentualna salmonella. I dlatego kacze , gęsie jajka powinny być poddane obróbce termicznej. Na tyle nie jestem "mocny" w temacie aby Ci powiedzieć dlaczego te nie a kurze tak.

A w jakim zestawie?. Daj zdjęcie.

W nawiązaniu do dzisiejszej pogody

Ja znam takich którzy wszystko naostrzą , ogolą się , itd ,itp "flexą" :D przynajmniej tak mówią :D

Patrze i nie wierze . Prawda czy fałsz czy następna prowokacja naszego krotochwilnika ziezieloniutkiego . Myślę no kiedyś się urodził ale w Prima Aprilis . I wyszło mi to prawda . Los i Rodzice nie mogli wybrać lepszej daty dla naszego Karola . Przede wszystkim zdrowia i obyś nas lata jeszcze zarażał swoim optymizmem i poczuciem humoru . Również uklaniam innym Solenizantom i tym dzisiejszym i tym wcześniejszym i tym późniejszym . Wszystkiego najlepszego

Waldi . Prima Aprilis jest dziś nie wczoraj.

Jak nie dasz bezpośredniego linka to raczej nie liczyłby że ktoś będzie wpisywał w wyszukiwarkę itd. Ja wpisałem .Moim zadaniem trochę to licho wygląda. Te blaszki to jakieś takie mizerne. Ale nie miałem , to moja wypowiedź nie dokońca jest miarodajna.

Przeczytałem wstęp. Z mojej wiedzy młynarskiej pył jest bardzo wybuchowy. Swego czasu miałem możliwość obserwacji kontrolowanego wybuchu mąki w kopalni/ośrodku badawczymi św .Barbara . To naprawdę jest moc i nie trzeba wiele tylko wystarczy aby stworzył się aerozol+odpowiednia wilgotność+ źródło zapłonu i 1 kg mąki narobi bałaganu i to porównywalnego z dynamitem. Swego czasu a long time age pisałem iż używaniem do np. dymogeneratorów pyłu że szlifierek jest obarczone z tego powodu ryzykiem . Jeżeli pył drzewny jest suchy/lub wyschnie zostanie poderwany jest źródłowy ognia to duża szansa na bum. Dobre zrębki nie są zagrożeniem bo nie dadzą pyłu/aerozolu. Oczywiście nie chcem się, nie mogę się wypowiadać co zawiodło w/w przypadku bo nie mam wiedzy na ekspertyzę jak również nie znam okolicznościowe. ale bardziej bym stawiał na pył niż gaz.

/topic/14269-sprawy-techniczne/page-18 Post 336 Billu podał antidotum

Nie wiem jak może wyższa półka. Ale np. dłuta niby producent zapewnia gotowe do pracy. Ale wymagają naostrzenie po zakupie .Może z nożem podobnie.

? mając na uwadze ze jeden nóż z damastu to 300 PLN górny pułap pewnie naście tysi to ? Ale dawaj linka Tej kwestii nie bardzo rozumiem, Było morderstwo w Orient Express ale w Ciechocinku zapowiada się ciekawie :D

No cóż przez forum przetoczyła się dyskusja że , powinniśmy kupować polskie wyroby . Ale też była dyskusja co jest polskie a co było, ale jakoś tak na marginesie . Obecnie przyzwoity człowiek nie kupuje Winiar (a niby polska marka) . I rozstrzygnęła się dyskusja majonez Winiary versus Kielecki . Tylko Kielecki . Ten Kielecki jest pyszny bo tym z Winiar jakieś wzdęcia mam i odbija mi się onucami

To cieplej to ile jest w stopniach. Sam przez ciekawość zmierzę w swojej.

zrób dwa się nie zmarnuje . Fotek nie wysyłaj tylko blacik No liczę na to, przynajmniej w moim . No bo przecież jak inaczej w eksportowym Uklaniam

Kusisz Waldku. Decyzją zapadła jadę .Ale znasz ta opowieść o profesorze studentach kielichu kamieniach, żwirze, piasku. Pojadę ale najpierw muszę wsypać kamienie. No i nauczyć się ostrzyć noże na brzytwę. Pytanie jest nie czy tylko kiedy będę mógł. Uklaniam

SiBy ja tylko jestem skromnym czeladniczkiem rzemiosła kiełbasofilskiego i wedzonkofilskiego. Rozwój mój zawdzięczam poniekąd Waszej dobrotliwości i szczodrości w dzielenie się wiedzą. Dążę do doskonałości aczkolwiek wiem że nigdy jej nie osiągnę. Ale czy nie mogę marzyć , mogę. Postaram się Was nie zawieść. Ukłaniam. W poście powyżej miało być dlaczego nie szukam kutra .Ale jak znajdę w tak przyjaznej cenie jak mieszarunia to Wy wiecie . Przytulę i nagle się okaże że jest bardzo potrzebny.

Tak może dla początkujących adeptów . Proces moich zakupów/inwestycji pewnie przyspieszył w ostatnim roku (kiełbasofilstwem zajmuje kilkanaście lata z przerwami kilkadziesiąt ) ale trwał latami . Uważam że warto co jakiś czas kupić porządną rzecz niż na "hura" bo brak kasy , bo trzeba szybko . taką co później tylko denerwuje . Wychodzę z założenia że , jedni np. kupują kije golfowe a mało grają , drudzy np. drogie wina , których nie piją . Dlaczego bo lubią . A ja dobry/przyzwoity sprzęt. Powiem szczerze nie wiem jak się rozwinie moja "kariera" kiełbasofilska . Ale fajnie i przyjemnie się robi na dobrym sprzęcie. Tu nie chodzi tylko aby zrobić wyrób bo dobre robiłem na Alfie 10 i sam nabijałem na niej kiełbasy , wędziłem w kręgu drogowym . Ale to była mordęga . Ale można można . Ale przecież należy się człowiekowi też trochę wygody i przyjemności . Tak ku rozwadze . . Dobierać wszystko pod siebie . Dlaczego np kibelek bo na dobrą kanałową chyba , raczej mnie nie stać . Dlaczego np. nie szukam wilka a inni tak, bo zastosowanie jego w moim przypadku byłoby znikoma. Dlaczego nie system do puszkowania bo raczej nie będę robił itd itp . Mi się udało pozyskać sprzęt w bardzo przyjaznych cenach . Wam też do dzieła pozyskiwać wiedzę , szukać w sieci . @Wróbel z gorącą wodą i wyrobami !!! W standardowej kuchni może być ciężko 100 l będzie razy dwa ? to już mega wyzwanie . W pomieszczeniu dedykowanym z taboretem mniejsze . Trzeba wszystko wyważyć aby było optymalnie . Ziezielony zwracał mi na takie niuanse i inne uwagę Jak znam życie przy Twoim postępie/rozwoju przyda się jeden i drugi to tylko pewnie kwestia czasu

JUZ JESTEM . Gar 50 l na raz z 20 kilo sparzysz. Ziezielony zdradził mi parę myków i też na co zwrócić uwagę. Skład stali mocowanie uchwytów, jak parzyć , taki jest np. idealny do serów, dlaczego w moim przypadku to optymalna wielkość itp.itd .Trudno mi zdradzać tajniki mistrza a i boję się, że mogę coś pominąć przekręcić . Nawiąż kontakt na PW z ziezielonym. Np. zwróć uwagę 20 kilo wyrobu, woda z 10 kg gar 5 kg i mamy z grubego palca 35 kg a może 40 to trzeba niekiedy szarpnąć. Nie odwlekaj zakupu ponad miarę. Rosja , Ukraina to duży producent metali typu nikiel , mangan itp. wiec z wiadomych powodów stal nierdzewna nie będzie tanieć.