Maciekzbrzegu

Mieszarunia w bazie. Pojemność 17 litrów silnik 220/380V moc 0.55kw. W domy mam siłę więc pytanie czy bardziej będę leniwy do podłączenia przedłużacza, czy zamiany podłączenia silnika póki co będę na 380 V istniejący przewód chyba wystarczy ? chyba. Obroty oki, nie znalazłem jeszcze tabliczki przekładni. Chodzi bardzo cicho, równomiernie. W środku misy dospawane skrzydełka. Podstawa klejonka dąb olejowany. Zrobiona estetycznie że smakiem zadbana. Dałem 999PLN no dobra przepłaciłem dałem tysia . Jestem zadowolony. Bardzo miły przyjazny pan sprzedawca. Miłośnik wyrobów domowych ale nie jest na forum. Zaprosił mnie do swojego pomieszczenia na wyroby. Aż przyjemniej było odbierać maszynkę. Ps. Żeby nie było podzieliłem się wiadomością na "Perełki..." dałem innym szansę. Reasumując warto marzyć i szukać. Trochę domyka się temat wyposażenia. Wedzaryna pomysły Andyandy i dyskusja na forum wykonanie własne. Nadziewarka pomoc w wyborze forum ,Bagno. Wilk pomoc w wyborze forum i ziezielony Gar 50 l też trafijka znaczy promocja ziezielony nawet mi znalazł w sieci Mieszaryna pomoc w wyborze forum, ziezielony, Grzewlod Termometry pomoc w wyborze forum ,Billu , MariuszB. Teraz poluję na taboret. Dzięki za podpowiedzi.

/topic/18952-zpuh-max-pol-wysy%C5%82kowe-ostrzenie-siatek-i-no%C5%BCy-do-maszynek/ Jedno sitko może faktycznie koszt przesyłki większy od usługi, nie kiedy potrzebne ”na już”. Ale jak nasz kilka i tydzień czasu .? Warto rozważyć. Polecam.

Takie przetarcie czosnku i sparzenie powinno pomóc kiełbasom. Osobiście, za namową Siba, przeszedłem na granulowany; przy wędzonkach, a powszechnie wiadomo że dodaje przyprawy . Gotuję przyprawy ale gdy zagotowałem czosnek i była taka ciapa - wyrzuciłem. Teraz przyprawy gotuję bez czosnku, czosnek obieram, przepłuczę bieżącą woda i do peklosolanki. Oczywiście trzeba pilnować temperatury. I tych przypraw to tak minimalnie ma być nuta a nie perfumeria. Przynajmniej dla mnie.

Czosnek po gotowaniu robi się ”pacia" . Traci aromat . Chyba bardziej po zagotowaniu jest podatny na zepsucie niż bez.

https://m.olx.pl/d/oferta/mieszarka-do-miesa-CID99-IDOkB2g.html?reason=hp%7Ccf_rescored Wada siła jak dla mnie

Może to cię zainteresuje /topic/18893-perełki-portali-aukcyjnych/page-3post 48 Trochę wysoki ale koledzy na forum łączyli takie napędy z mieszałkami. Nie bardzo się nada. Ma 190 obrotów/minuta to bezpośrednio odpada a z przekładnia 3/1 np Hendi 282281 też za szybko. Wyjdzie 63 obrotów. W ”oryginalnym” jest 28 https://t4all.pl/pl/wyposazenie-dodatkowe/378-193-silnik-z-motoreduktorem-do-mieszalki-do-farszu-10-20-30-40-l.html#/53-do_mieszalki_o_pojemnosci_-20_l/58-napiecie_-230_v Mam AGD Mesko Bauknecht moc 450 W obroty 140 to daję 43 obrotów na minutę I biorę pod uwagę Hendi 282281 + Bauknecht. W moim przypadku bo napęd już jest byłoby to najtańsze. Pełny wsad to chyba tylko dla Pudziana ręcznie. Osobiście uważam że takie sprzęty to tylko z napędem, ale to moje zdanie. Oj tam oj tam my że szwagrem nie takie rzeczy robiliśmy. Nic czekam na inne opinię sugestie.

Pytanie do posiadaczy mieszaryny 20 l Em-Spaw. Ze zdjęć na ich stronie wynika iż mieszarunia w misie nie ma dodatkowych stałych skrzydełek . Czy nie powoduje to iż farsz okręcie się dookoła mieszadła i po potokach. ? Jak się na tym pracuje , ogólne uwagi mile widziane. Wiem bez napędu cieżko ,ale inne. Napęd to następny krok. Rozglądam się za mieszarka i to jeden z typów. Jak są lepsze to się podzelcie

Tak komorą 1 m³. Jak kupowałem dymogenerator to sprzedający zwrócił uwagę że komorą dużo a z doborem pompki może być problem. Za mało powietrza źle ,za dużo też. To tak na szybko . W nocy się wędziło a piź.... gorzej niż w Kieleckim teraz zresztą też .To nie było ochoty doglądać tego robić prób itp. Jak we wszystkim dużo jeszcze przede mną . Z ogrzewaniem będę coś kombinował z gazowym . Pompka jest największą w tym typoszeregu 600 l/h i ma regulację i to zadecydowało o jej wyborze. Masz na myśli jakąś inna . Ponieważ w temacie raczkuję to z góry dziękuję za porady

Sprawność Siba "dymogenerator" zdobytą. Trochę prowizorką. W tym roku będę robił wiatę nad wędzarnia to będzie inaczej. Ale rozwiązanie działa w nocy śnieg z deszczem i nic się nie stało. Samo wędzenie wrzuciłem filet z łososia. . Dymiło całą moc i raczej tak mało czuć dym . Fakt to zimne wędzenie -5 do +7 stopni na zewnątrz to w wędzarni pewnie podobnie Wymaga to dopracowania znaczy obsługa . Może trzeba będzie dodać drugi dymogenerator, moze zmniejszyć komorę na zasadzie do zimnego wygrodzić mniejsza ,a do ciepłego demontowac.Zobaczymy w praniu .Innymi słowy za parę złotych mam w kibelku funkcję zimnego wędzenia. Sam kibelek pomimo elementów prowizorki spełnia moje oczekiwania. A w porównaniu do wędzarni z kręgu to bajka.

Wpis przeczytałem pobieżnie wiec mogło mi coś umknąć.Co do zasady 1.Nie używamy brykietu.Bo nie znamy składu 2.Stosujemy 100 % peklosoli. Bo w peklosoli nie zawszę jest 100% "peklosoli” czyli zakładana dawka nitrytu. I lepsi od nas zalecają stosowanie tylko peklosoli. Bo to gwarantuję iż będzie nawet w niesprzyjających warunkach odpowiednią dawką nitrytu. Skład peklosoli uniemożliwia przedawkowanie nitrytu. Nasz to opisane na stronie. 3.Twoje czasy peklowania są dla mnie za krótkie. 4.Na peklowanie ma wpływ oprócz ,czasu, nitrytu , również temperaturą i stan mięsa na początku. Z opisu wiemy że dałeś 12,5 g peklosoli na kilo standardowa to 20 więc dałeś 66%. Jeżeli miałeś temp peklowania niską 2-4 , jżeli mięso na wejściu było standardowa skażone (potocznie określamy że jest "świeże". To śmiało możesz wydłużyć czas peklowania. Ale jeśli temperatura peklowania była taka bliżej 8 stopni, mięsu przed startem skażone ponad miarę. Start to początek peklowania.Przed startem to ubój,rozbiór, sklep, zakup, transport do domu. To na 50/50 może się udać/może się nie udać. 5. Dlaczego 25 g/kg to za duża. Praktyka (miliony jak nie miliardy konsumentów) dowiodła że dla zdecydowanej większości będzie za słone.

Nie bądź taka ortodoksyjna . Tradycja zobowiązuje :D

Raczej cytryna , bardziej ocet by pasował do epoki.

Wątek stary. Ale nie będę zakładał nowego. Polecicię coś Siby w zakresie pomiaru temperatury przy parzeniu. Czego szukam . Dobrze mierzy temperaturę. Jestem w miarę odporny na wodę. ( gotować go nie zamierzam, ale trzeba dopuścić że sonda może się wykąpać). No i jest w dostępnych pieniądzach. Bo termometr który mam i może się wykąpać jest niedokładny. A dokładny który mam nie lubi wody.

Moje warunki. Jutro pojutrze wędzenie.Nie jest skończona. Ja za rozwiązanie wyżej we wpisie dziękuję. Ale czy można osiągnąć temp.Tak .Czy można uwodzić pewnie tak. Ale wiesz Swergie ktoś miał piękny wpis chyba Jumbo.? " Nie mów mi jak mam żyć ,bo nie Ty zamnie będziesz umierał" . Może to rozwiązanie sprawdzą się na nizinach. Wątpię. Osobiście zrobił bym palenisko pod, jak sugerujesz. Ten komin strop nad wędzarnia rozwalił. Przykrył wszystko dachem bo po co ta ma mokrnać ciągnąć wilgoć .Ale to ja. To do cieplego może zostawił na zimne.Ale do mojej wedzaryny dokupił do ziemnego kupiłem dymogenerator, pompkę i zamknęłam się w 450 PlN.Pytanie było czy można nagrzać można. Nie zazdroszczę obsługi. Ale daleki jestem od narzucaniay komuś swojej wizji.Bo odniosłem się tylko do pytania problemu. Ps to trzeba zadaszyc bo będą tylko problemy. Z drugiej strony zazdroszczę hajcu to można było zrobić taniej, funkcjonalnej ,lepiej w obsłudze. No ale jak napisałem nikomu nie będę mówił.... .

@bilu ja to jestem pod wrażeniem ile u Ciebie doba trwa, albo ile masz pałera. Turystyka, praca w delegacjach, kuchnia ogród , forum a pewnie i inne obowiązki ,i dajesz radę.

Ja bym zaczął od sprawdzenia termometru. Pewnie kotłowy lub inny równie dokładny. Miałem kanałową i to znacznie gorszej konstrukcji, osiągnięcie temperatury 50 stopni nie było w niej problemem. No chyba że kolega daję dwa drewienka i do tego mokre, lub inne błędy no przymknięte szybry itd . Jeżeli dąb będzie się palił żywym ogniem , będzie żar nie ma bata. Abstrahuje od wygody obsługi itd

Tak no i przy takim stężeniu raczej 2 stopnie a nie 4,5.

Jaki to termometr ? W palenisku do wędzenia na ciepło + dąb nie powinno być problemu. Tylko my pod pojęciem ” na ciepło” mamy raczej na myśli palenisko pod komorą że zdjęcia wynika że jestem obok tylko bliżej od tego ” na zimno” . Ale pomimo tego przy odpowiedniej ilości drewna i czasu nie powinno być problemu z temperaturą. Odnoszę się do temp. pomijający ilość drewna , bezwładność cieplną.

Ja jak robiłem do bilansu cukru przyjmowałem 10 % wagi papryki słodkiej. Pewnie ? też jest go też trochę w winie rumie. To zależy jakie było nie piłem to nie wiem. Nie wyszło za kwaśne? Bo cukru trochę jestem pod 6 g/kg. Brakuje mi etapu fermentacji czy był połączony z osadzaniem. To jeden z wyrobów tz. chorizo które chciałbym powtórzyć . ale zawsze coś . Wygląda zacnie.

Po co ten ocet. ? . Możesz przetrzeć kiełbasę po wszystkim olejem jadalnym. Ale to tak wilgotnym z oleju ręcznikiem.

Też polecam. Pełna profeska. Kontakt bezproblemowy. Wysyłasz i odsyłają. Termin dobry (u mnie tydzień wysłałem w piątek w piątek dostałem)..Cena konkurencyjna .Jakość na "oko" oki. Nie mieliłem .Ale pod palcem widać że ostre.

Maxell najlepszego

Janusz patrzę na Twoje prace z poprzednich postów.Napisz maluczkiemu co jest drewnem, co żelazem , co sznurem konopnym, co...., a co presbetonem wybarwione. Bo nie ogarniam. Gratki.Zazdraszczam talentu i weny

No i kol Adam popraw gramatykę i składnie.