Maciekzbrzegu

👍

Raczej większy przepływ niż żar. Jeżeli wszystko jest jak piszesz to szukał bym . -mokre drewno -mokra wędzarnia jest ciepła ale mokra . - przeładowana wędzarnia + mały przepływ powietrza dymu. Może wszystko po trochu i się nawarstwiło

Stefan 💐🍾💯

Andrzej 💐🍾💯 lat

Co da zasady pyk ta ma być słychać po podsuszeniu . Po wędzeniu to trochę za wcześnie

Serdecznie dziękuję za życzenia 👍

Kwaśność jakoś mi nie przeszkadza. Kapustę wyciskam , ogórki, buraki, marchew, papryka , jem jako surówki, dodatek niewielkie cukru , oliwy łagodzi smak .(z kiszonek polecę czarna rzepę, brukselkę , kalafior to krzyżowe więc mają specyficzny zapach. Te robię rzadko ) A jak na kanapce to trochę taka przyprawa i nie dominuję. Przerwanie kiszenia ? Nie wiem ale pasteryzacja 🤔 obawa czy nie wyjdą miękkie taka ciapa. A kiszonki dla mnie mają być kruche. Kisze trochę niezgodne ze sztuką. Od razu do piwnicy komórki . Teraz mam 15 stopni w zimie 10 - 12 stopni. Czy papryka kiszona długo wytrzyma . U mnie max 7 miesięcy i to dlatego że się ukryła . Lubię to szybko znika. Nie powiem ile max bo nie wiem . Na próbę kisiłem grzyby pieczarki jednak nie to . Może spróbuje na leśnych . Z sezonowych to polecę jeszcze jarzębinę .Zbieramy po przymrozkach . Lub przed ale mrozimy. Obieramy z szypułek . Do garnka podlewamy trochę wodą dodajemy cukier i wolno gotujemy odparowujemy (można dodać kwaśne jabłko , gruszkę ale bez przesady - jak dodajemy do kroimy drobno), tak jak konfitury i końcowi ma mieć taką konsystencję. Jarzębina to dobry dodatek do mięs, kaczki. Aby nie było że wszystko super. Od czasu do czasu coś mi nie wyjdzie . Mało ale jednak. Resal teraz jest dobra cena na paprykę. Rób choćby na próbę. Możesz dodać jak masz jako starter trochę soku kiszonych ogórków. I pamiętaj o wodzie . Teraz mieszkam gdzie jest woda miękka i do kiszenia kupuje wodę. Zgodnie z zaleceniem Bagno post 75. Sprawdza się przy ogórkach to przy papryce chyba też 😁.

1.Konserwowa . Papryka słodka bez nasion , pokrojoną w płaty. Kilka ziaren pieprzu , gorczyca , jedno dwa ziele angielskie, pół liścia laurowego , jeden dwa ząbki czosnku , ciut kopru. Zalewa . 3 szklanki wody, 1/2 szklanki ocet 10 % ,30 g soli 50 g cukier 100 g miód (daję z karalucha tani). Podgrzać tak aby się rozpuściło. Zalać słoiki Pasteryzuje 10-15 minut od zawrzenia wody . Musisz wyczuć jeden lub mniej drugi bardziej chrupką. 2. Ostry Stefen (podróbka Eros Pista) . Przepis gdzieś w necie znalazłem. I chyba daje wyrób najbliższy oryginałowi. Maszynka Alfa 10 2/3 papryka słodka bez nasion . sitko 8 mam 1/3 papryka ostra pepperoni z nasionami sitko 4,5 mm. Dodać do gara i odparować. Robię na wyczucie tak aby przypominało konsystencje ketchup , to sobie dobierzesz . Sól 20 g/kg surowca na początku. Dodać na końcu ocet do smaku tak 25- 30 ml /kg wyjściowego. Sól ocet ma być czuć ale nie ma dominować. Mi taki skład pasuję mogę zjeść łyżeczkę i żyję 😁 ale czuję moc. Jak masz większą tolerancję ostrość to daj mniej słodkiej, a jak mniejsza to mniej ostrej . Dla mnie ma być ostro. ...ale znośnie. 3. Kiszona . Kisze jak ogórki.. Czosnek , koper , kilka ziaren pieprzu, gorczyca , trochę korzenia chrzanu, papryka słodka bez nasion , pokrojoną w płaty . Sól kamienna 50 g/litr wody. Z tym że z tego co się orientuję to ja daję dużo soli versus inni. Pewnie możesz zejść do ? 40 g. Do przetworów używam soli kamiennej . Do 1,3 możesz dołożyć trochę ale mało paryki ostrej aby podkręcić smak . Pepperoni 1/3-1/2 strąka daje też do ogórków kiszonych. Ostrej papryki nie kisze , za ostra to nie moje klimaty.

Elektra 👍 tak . Trochę papryki zrobiłem . Praktycznie ograniczam się do trzech wyrobów. Te mi smakują najbardziej 🤪. Tu reprezentanci 😁Od lewej . Kiszona, w zalewie słodko kwaśnej, sos w stylu Eros Pista

Dzięki. Staram się . Cieszą wyniki i Wasze dobre słowa. Wyroby robione tradycyjnie, bez komory. Więc robię zimowa porą.

Początku roku . Dobry

😁. Maxell to stygmat teraźniejszości. Większość wie wszystko i wie lepiej. 😁. A że dostęp do internetu nieograniczony to publikuje wszytko wszędzie i na każdym temat. Nie ma tematu na który nie znajdziesz odpowiedzi. Nic tym nie zrobisz tak już będzie. Co więcej im więcej niekiedy oszołomstwa tym zasięg odbiór większy. Tak że trwajmy w czynnościach . Róbmy swoje. A czy mamy prawo odbierać szczęście? wyznawca oszołomstwa . Volenti non fit iniuria. Chcesz się kłócić z wiedzącymi lepiej. Po co . ? Ci co chcą znałeś dobry przepis znajdą go bez problemu a reszta.... wie lepiej . 😁 Nie używał bym 😁 słowa "technolog" nawet w cudzysłowiu , może lepiej paprok lub podobne. Słowo technolog niesie w sobie informację o profesionalizmie. Dla mnie technolog to fachowiec z wiedzą , wykształcceniem, praktyka a to raczej początkujący celebryci , influencerzy , większość z nich na tym etapie skończy byt w internecie na początkowym . I to jest pociecha , że życie weryfikuję i nie przebiją się do szerszej świadomości.

Z początku roku . Dobry ale wymaga dopracowania

To widzę na bogatą. Sarny , dziki, jelenie... dojrzewające 👍. Ach czego mnie tam nie ma 😥

Ten dziki kociołek to bobrowy . Jakoś tak mi się kojarzy staw , woda bóbr.🤣🤣🤣.. Bo kaban ?,🤔 to w kukurydzy a nie w stawie. Nie że coś tam sugeruję tylko podpytuje.🤣🤪

R.I.P

Oki. Dzięki.

Maxell modyfikowałeś ? . W innych przepisach jest zagotować. Ja mam mieszane uczucia? Gdzieś czytałem 15 minut to raczej zupa wyjdzie . Bardziej przemawia do mnie czas Kruszynek 4 minut . Jak wasze doświadczenia . Zagotować , zostawić w zalewie w chłodnym. Będę robił po raz pierwszy to i podpytuje. Ukłaniam.

Jeżeli to wypociny to jak u Was wygląda dobra robota. ? a jak najlepszą konkursowa 🤣🤣 Wyroby klasa 👍👏

Dajcie spokój. Przepis przeczytałem. Przy takiej ilości wsadu mięsnego 35 kg to nie może się nie udać !!!! . To musi być pyszne. Jak nie to ... kucharza do kotła 😁 .

Te ogórasy. To sprawozdanie z produkcji czy prowokacja. 🤔. Trop..."Pasjami można je żreć...nawet bez popitki...ale szkoda" . Jednak prowokacją niby ziezielony a tu rogaty wyziera z macicy 😁😁. Jadę walczyć ze złem. Po drodze w stolycy potrenuję. Pomagierów zmobilizuję w dwa pekaesy zjedziem.

Jeżeli nfo że masz własną trzodę znaczy że będziesz robił wędliny i wędził na sprzedaż ta się "nie na da" lepsza wędzarnia gdzie możesz wjechać wózkiem. Jak produkcją dla siebie + najbliższa rodzina to spoko. Rura mogła by być większa niż 200 mm . Osobiście nie robiłbym kanałowej.Komorę wędzarniczą wybij od środka drewnem. Nawet jak będziesz wędził tylko dla siebie to zrób większą komorę . Jeżeli masz zachowaną skale to z cegieł wynika że to jest 70x70x80. (jak wybijesz deska będzie jeszcze mniejsza). Wyroby z jednej świni Ci nie wejdą na dwa razy (kiełbasy a za tydzień wędzonki) Optymalna tak dla "siebie" to tak 100x100x120 na gotowo. Mam taką i tak z 40 kg kiełby wejdzie na raz. Ma być w miarę luźno. Jak poszperasz na forum to są dane ile wyroby zajmują . To sobie możesz policzyć. Jeżeli tego nie zadaszysz to daj "se "spokoju . Woda z opadów będzie Ci wszystko "zaleeać". Wiem masz wiatę w projekcie. Ale żeby nie było tak że po skończeniu wędzarni zrezygnujesz z zadaszeniem. Bo będzie kiepsko.

To się przygotuj. Swego czasu napisałem Ci o opracowaniach . Przeczytałeś. ? Poanalizowałeś. ?

Wada ? (może zaleta sąsiad padnie z zazdrości ,że Cię stać) kanałowych jest koszt . Dobrze estetycznie wykonana to tak x 2 jak nie więcej kibelek. Innych wad nie widzę . Przewag nad kibelkiem też. Ps Chociaż jak przy kibelku+ coś do niego a to grill a to zadaszenie się rozpedzisz to w mig dogonisz koszty kanałowej .Wiem co pisze bo znam z autopsji.

O jest 😁👍. Dzięki za podpowiedzi