Skocz do zawartości

qzym

Użytkownicy
  • Postów

    431
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez qzym

  1. No dobra, z temperaturą jest łatwiej a jak z wilgotnością??? Teraz przy nowym wsadzie jest zapewne wysoka, więc osuszanie wystarcza ale potem.....???? Po tygodniu/dwóch trzeba będzie dodatkowo nawilżać. Jak z tym parametrem?? Testowałeś utrzymanie wilgotności?? Eksperyment od razu na "żywym organiźnie" to trochę ryzyko.......
  2. No właśnie- pomijając wsad do komory( bo to temat chyba na inny Dział) - zapodaj co nieco o samej komorze..... Jaki typ chłodziarki ( No Frost/bez No frost), jakie sterowniki, jak z kontrola temperatury, wilgotności , przewietrzaniem, itp/itd.....
  3. "Mini Spaniata Romana " w kilku odsłonach..... Mielenie, fermentacja, dojrzewanie,nadziewanie i wiązanie......... a po 7- tygodniach... 48% straty wagi. Powiem tak- wszytkie dotychczasowe salami były baaaardzo smaczne , ale to deklasuje rywali. Zdecydowanie jak do tej pory -debeściak !!!!
  4. Czujnik polimerowy
  5. Heloł, Poniżej fotka : Sterownik mam jeszcze na gwarancji, więc nie chciałbym go już bardziej rozkręcać Najdokładniejszym rozwiązaniem w odniesieniu do wilgotności byłby sterownik oparty na czujniku psychometrycznym ( dwa termometry) lub lustrzanym. W warunkach wysokiej wilgotności mają największą dokładność, dużo lepsze niż czujniki polimerowe. Niestety, nie są to tanie rozwiązania..........
  6. Jutro postaram się zrobić fotki.
  7. No też.... ten z paska to lipa..... Hmmm........................No to jak powinno wyglądać mieszanie???? Cóż nie tak ???
  8. Tak moja komora wygląda aktualnie........
  9. Towar zawisł w komorze po spadku pH do 5,18....teraz najtrudniejszy etap..Czekanie!!! Przy okazji, przyjrzałem się swojemu Culatello Qzymello ...... i chyba znów problemik , ktory juz przerabiałem wcześniej..brak pleśni. Było włożone do komory 21.02 , zaszczepione, 26.02 i powtórzone 29.02......aktualnie po 2 tygodniach spadek wagi 9,2% no ale pleśń nie chce "zakwitnąć". Pęcherze były moczone ok.12 godz, oczywiście odwrócone wnętrzem na zewnątrz, szynka zapakowana, zaszyta, powiązana i wisi.... Być może znów jakiś "felerny" pęcherz?????? Inne czynniki (przepływ powietrza, temp/wilg, ) raczej wykluczam.
  10. Też miałem ten problemik kilka tygodni temu.....też powodem było salami!!!! O tu...../topic/15272-jak%C4%85-kupi%C4%87-maszynk%C4%99-do-mielenia-mi%C4%99sa/page-84?do=findComment&comment=647362 Rozpatrywałem rózne opcje, wątek ekonomiczny też był - zdecydowałem się na TC12( Od Szrona)...i nie żałuję.!!!!!! Fajnie mieli,żadnego miażdzenia, zamrożona na "kość" słoninkna bez problemu przechodzi. Części tj. sitka, noże w różnych rozmiarach i wykonaniach łatwo dostępne. Korpus w całości demontowalny, łatwo sie myje, wszystko nierdzewka. Jedyny "-" to ciężar.... ale wszystkie tak mają, choć w niektórych aspektach to też zaleta..... Do tego wilka, dorobiłem sobie fajna ,zgrabna przekładnię do mieszarki i tu ten "-" jest plusem :-)). Jest stabilnie przy mieszaniu. Moge śmialo polecić !!!! a tak miesza....https://www.youtube.com/watch?v=PnWpahE1Bj8
  11. Dziękuję....ale piękne to mam nadzieje dopiero będą. Teraz "gołe" takie.....bez kołderki z plesni
  12. He, he....."niedługo"......2023??? Do Świnoujścia na kawkę??? Czemu nie.....ale latem
  13. Mikroorganizmy w akcji........ pH poczatkowe 5,83- na zdjęciu po 12 godzinach Bedą pyszności........
  14. Wooooooow!!!!!! Dziękuje , nie spodziewałem się ... Ze skromnych doświadczeń( w dojrzewających) , widzę, że z salami jak z kobietą....im dłuzej tym lepiej.....
  15. Dziś wydobyte..... 8-tygodniowe (07.01 -zawisło w komorze) salami wg.przepisu na Rossette de Lyon, jest moc..... Strata wagi 43%.
  16. No nie koniecznie, wiele zalezy od miejsca , gdzie przyszła komora bedzie stała. Jeżeli w otoczeniu komory, bedzie stale temperatura pow. ok.10 stopni - to podgrzewanie wewnatrz komory nie bedzie potrzebne.
  17. Dodaj przez strone WB a nie z fotosika
  18. Odpowiadając, kliknij na dole "więcej opcji" wtedy załaczasz plik i dodajesz do wpisu
  19. No patrzcie .....ja tu sobie smacznie spałem a tu cuda takie się dzieja Pieknie temat się rozkręca !!!!! No i grono "dojrzewalników" się chyba powiększy.......
  20. No to jesteśmy zgodni
  21. Ja oczywiście też mogę w szerszym zakresie operować parametrami wewnątrz komory tj. wilgotnością i temp., czy przeplywem powietrza. Z uwagi jednak na aktualny wsad w komorze- parametry ,które zadane na sterowniku - są na tym etapie dojrzewania niejako dostosowane do wsadu. Dla tak ustawionyych też parametrów zaprezentowalem ww. wykresy zmiany temp. i wilgotności. Z uplywem czasu, zapewne zmniejszę nieco wilgotność , znów dostosowując ją do wsadu.
  22. Zasadniczym celem jest utrzymanie właściwych parametrów wewnątrz komory. Bilans energetyczny jest sprawą wtórną - nie mniej też wazną. Jeśli masz lepsze rozwiązanie- zaproponuj!!!!! I tak sądzę, że jak na amatorski "wyrób", a na dodatek tzw. budżetowy- to i tak jest dobrze......
  23. Spójrz na tabelę i wykresy w zamieszczonym pliku logg.bmp W żadnym punkcie nie przekraczam punktu rosy, jest blisko ale o przekraczaniu nie mam mowy. Punkt rosy oczywiście jest przekraczany na tylniej ściance, tam gdzie parownik, natomiast czujniki pomiarowe sa w +/- geometrycznym środku komory-tam gdzie wiszą wyroby- i tam nie jest przekraczany.
  24. Sorry, pomyliłem się we wpisie- oczywiście na myśli miałem osuuszacz . Nawilżacz i tak stoi poza komorą, na zewnatrz. Pomiary robiłem już wcześniej ,zaraz po tym jak go zainstalowałemw komorze. Gdy pracuje - temperatura wzrasta o ok.1.st. To jeszcze bylo na poprzednim sterowniku ES-10, zresztą i wtedy wahania temperatury nie były duże rzędu1,5-2 st.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.