Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. http://allegro.pl/zgrzewarka-folii-pakowania-prozniowego-caso-vc-100-i4221404802.html http://allegro.pl/zgrzewarka-do-folii-gorenje-vs-110-w-i4306614232.html http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=6246737&order=m&string=zgrzewarka&search_scope=userItems-6246737&bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch
  2. No właśnie zdaję sobie z tego sprawę i właśnie dla tego chcę spróbować co z tego wyjdzie. Dla tego też nie robię tej kiełbaski za dużo, raptem próbne 5 kg. wszystkiego, więc nawet gdyby coś było nie tak, to na grilla przy "piffku" na pewno się się będzie kwalifikować.
  3. Oj Dyziu Cieciu drogi, co ja bym biedny bez Ciebie począł, jasne że ma być jak piszesz, już zmieniam i solennie obiecuję poprawę.
  4. No więc właśnie przygotowałem przyprawy i wsypałem do słoiczka. Teraz zaleję je gorącą wodą aby napar dobrze naciągnął a wieczorkiem wykonam peklowanie. Przyprawy dałem w następujących proporcjach: 1. Sól + peklosól 50-50 20g. na 1kg. 2. Pieprz świeży średnio mielony 3g. na 1kg. 3. Czosnek niedźwiedzi miałki 4 g. na 1kg. 4. majeranek 2g. na 1 kg. Mięso to szynka, przerośnięty boczek i pozbawiona błon łopatka, wszystko w równych proporcjach.
  5. Dzięki Jojo, właśnie niechciałbym aby było go za dużo,m bo lubię czosnek ale bez przesady i nie lubię kiedy jakaś przyprawa w kiełbasie dominuje. Lubię kiedy smaki się wzajemnie komponują i kiełbaska jest po prostu dobra. Nie czosnkowa, nie majerankowa czy pieprzowa, tylko smakowo wyważona i smacznista . Spróbuję więc chyba te 3g. na kilogram aby się "pałka nie przegła" jak powiada Ferdynand.
  6. Właśnie przywiozłem świeże mięsko i będę robił kiełbaskę wg. Szczepana. Kupiłem też czosnek niedźwiedzi którym to tytułem próby chciałbym zastąpić czosnek zwykły polski, nigdy jednak nie robiłem żadnych wyrobów z czosnkiem niedźwiedzim. Ten który mam był dosyć sporych płatkach, więc go zmełłem i ma teraz wygląd mniej więcej otartego majeranku. Czy któryś z kolegów robił może chłopską lub podobną, z czosnkiem niedźwiedzim w zastępstwie i mógłby mi poradzić w jakiej ilości należy go dodawać, czy warto i czy smak kiełbaski jest OK. z takim czosnkiem?
  7. To teraz już już wiesz, bo sama dymić zaczęłaś, że tym naszym własnym domowym to żadne najpiękniejsze Kredensowe wynalazki do pięt nie dorastają i ..... co tu zresztą gadać po próżnicy, "Wędliny Domowe" to klucz, i to jest dopiero potęga smaku .
  8. Ogólnie jednak biorąc to w różnych częściach Polski ludzie mają podobne zdanie o sieci "Krakowski Kredens" ceny kosmiczne, wyroby gorzej niż przeciętne, dla tych co znają prawdziwy smak domowych wyrobów, nieakceptowalne, za taką cenę przynajmniej. Gdyby to było np. na półce w "Biedronce" to od biedy można by przyjąć od biedy, ale za żadne skarby jako ekskluzywna firma i marka za jaką chcą uchodzić. Ps. Nie znaczy to oczywiście że co tanie to może smakować byle jak , co to to nie. I są Oni szkolnym przykładem że wygląd nie świadczy o smaku, bo wiele ich wyrobów wygląda estetycznie i apetycznie, lecz to właśnie pozory, wiele też leży w gablotach brzydkich i obeschniętych.
  9. Nie wiem Electro czy to ten sam "Kredens" który znajduje się w "Galerii Copernikus" w Toruniu, ale z tego wiem to ten sam, normalna filia, to muszę powiedzieć z ręką na sercu że jedyne co u nich można podziwiać to ceny, są kosmiczne, natomiast wyroby jak dla mnie po prostu wstrętne, nie zjadliwe. Piękny salcesonik który wziąłem na próbę zeżarł mój pies, a raczej suczka jamniczka. Nie pierwszy raz robiłem u nich próbne zakupy i ocena wciąż taka sama, dla kogoś znającego prawdziwy smak domowych wędlin i domowego jadła, smaki po prostu nie do przyjęcia. Wystarczy zresztą poczytać w internecie i okazuje się że nie tylko ja mam podobne zdanie o ich wyrobach. Oto jeden z przykładów. http://biznes.pl/forum/ipo-krakowskiego-kredensu-w-2014,0,836844,102600216,czytaj.html
  10. Mój zakwas jeździ ze mną, jadąc do Polski zabieram zakwas ze sobą, aby nie przerywać cyklu ponieważ ma on już sporo latek na karku. W markecie "Intermarche" mają zaś cały dział z różnymi gatunkami mąki do wypieków chlebów i bułek. Mają też i ziarna które które nabywam i dodaję do chleba, np. żyto, pszenica, słonecznik, siemię. Naprawdę świetnie zaopatrzony dział dla domowych piekarzy. Ps. Arko piękne chlebki i z tym domowym pieczywem jest dokładnie tak jak napisałeś. Bije na głowę wszelkie kupne wypieki.
  11. Przebywając obecnie w Polsce nabywam mąkę której zresztą mają bardzo szeroki wybór, w "Intermarche" w Ciechocinku, i muszę przyznać że jest w doskonałym gatunku, niczym nie ustępująca tej z której piekę w Szwecji. Fakt, te mąki nie są najtańsze, ale narzekać na nie nie można.
  12. Udziwniania, czy tzw. przegięcia nigdy nie były i nie są dobrymi rozwiązaniami. W całości popieram tok rozumowania Rogera i jest to jedyne logiczne rozumowanie, ale możemy umownie przyjąć ewolucyjną propozycję np."Andyandy", lecz przecież chyba nie o to chodzi w tak ważnym i potrzebnym przedsięwzięciu jakie powstaje.
  13. Mam kila robotów między innymi ten Electrolux który pokazuje "Grizzly" http://www.bokrister.se/prylar/assistent.php Mam też przeznaczony do małej gastronomii Mesko_Bauknecht 10 litrów więc, KU2-1 http://www.meskoagd.pl/pl/?page[0]=oferta_produkty&k1=1&k2=1 mam więc porównanie i zapewniam że ten o który pyta kolega jest całkowicie wystarczający na domowe potrzeby za bardzo niewielkie pieniądze. Ale jak mówi przysłowie "Wedle stawu grobla" Napisałem tylko swoją opinię, a kolega sobie zadecyduje czy warto, ja uważam że tak.
  14. No zależy który model Anno. Miska jest wystarczająco duża na domowe potrzeby, zapewniam. Mam oprócz innych robotów również "Chefa" więc wiem o czym piszę, mocna mieszała za małe pieniądze po prostu, i tej ceny jest na pewno wart. Jednorazowo wyrabiam w nim zaczyn na 3 szt 1-1.2 kilogramowe chleby jeżeli akurat tego robota używam. trwa to zawsze ok 5-7 min. Mój Kenwodd ma ponad 20 lat i tylko 700 wat. Działa bezawaryjnie po dzień dzisiejszy.
  15. Jeżeli idzie o mieszanie ciasta chlebowego to bardzo dobra a zarazem tania maszyna z relatywnie długą gwarancją. To jest to samo co np. co Kenwood Chef. Solidny mocny sprzęt domowy.
  16. sverige2

    Białe szaleństwo

    w Szwecj od lat jest sprzedawana w aptekach i stosowana przy dolegliwościach żołądkowych i zgadze. Nazywa się ta mieszanka "Samarin". Ratuje również życie tak jak to podaje Andy . Działa doskonale. https://www.google.com/search?q=samarin&client=firefox-a&hs=pvv&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=5P-BU77JOYeH4gSas4DQDQ&ved=0CDwQsAQ&biw=1024&bih=640
  17. E, to już tylko patrzeć jak stoisko na "hali" otworzysz .
  18. sverige2

    Dyzia ciecia małe Conieco

    No nie tylko Cieciu Drogi, nie tylko, a atesty na te wszystkie smakowitości, golonki i kichy co to nieustannie kręcisz, to co, ksiądz proboszcz wydaje ???
  19. Właśnie zjadłem kolację z twrożkiem wykonanym metodą polecaną na filmiku przez kol.Ted50. Zrobilem to nieco na skróty, ponieważ zachciało mi się bardzo domowego twarożku a nie posiadałem zsiadłego mleka. Podjechałem więc do Lidla, nabyłem gotowe szwedzkie zsiadłe mleko tzw. "Filmjölk" 2 litry, oraz jeden litr świeżego mleka o zaw. 3,2% tłuszczu jedno i drugie. Zrobiłem wszystko tak jak podaje przepis. Czyli świeże zagotowałem, i wlałem go do filu, zamieszałem, zrobił się natychmiast piękny skrzep który odstawiłem na ok. 30 minut. Następnie wylałem go na ściereczkę lnianą, umieszczoną na cedzaku. O godz 19.00 miałem naprawdę pyszny kremowy twarożek który zjadłem właśnie z razowym chlebkiem owsianym. Niebo w gębie, a sposób rzeczywiście bardzo fajny i wart polecenia. Dzięki za fajny przepis kol. Ted. Twarożku nie ważyłem, ale serwatki jest 1.7 litra, zostawiam go jeszcze na noc, zobaczymy ile jeszcze odcieknie. Tak czy inaczej naprawdę super twarożek, który można zrobić nieomal na poczekaniu, polecam.
  20. No skoro tak to duże gratulacje , bo to też ważne że masz gwarancję na miejscu w Szwecji.
  21. Tak, to jest dokładnie to samo, jednak w Szwecji kosztuje ona ponad 100% więcej niż w Polsce. https://www.komplett.se/obh-nordica-prestige-vacuum-sealer/760248 995 x 0,47 to daje 467 polskich złociszy. Nie mniej gratulacje, bo warto ją mieć .
  22. OK. Dzięki Roger, proszę o wybaczenie, sprawa sie wyjaśniła .
  23. Mam pytanie, gdzie podziały się fotki Dyziowego gotowego serka, i kto manipuluje postami Zasugierowałem się postem Kol. sverige2. Dyziu, a gdzie podziała się fotka Twego pięknego serka ? Kto i dla czego usuwa posty ??? Ricotta oczywiście będzie, tak jak pisze o tym EAnna, Bazyl czy ja wg. podanego przepisu. .
  24. sverige2

    Białe szaleństwo

    No piękny Dyziu ten serek, a ricottę zrób tak jak radzi Bazyl. Też tak właśnie robię, z tym że jeszcze serwatkę zakwaszam w trakcie podgrzewania octem jabłkowym, i też zawsze wychodzi, nie mniej . A jaki pyszny sernik wychodzi z takiego serka, paluchy lizać.
  25. Ale po zrobieniu ricotty nadal pozostaje Ci serwatka do zagospodarowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.