ziezielony

Jołjołjoł SiBy.... Skrzętnie czas wygospodarowany i od 05:00 ....zabawa!!!!! Lato się zaawansowało... ponad 30*C, a i burza się przypałętała teraz wszystko stanęło i wisi.... paradoks Ogóry - zwora pierwsza- skiszone, część pierwsza... zmuszony byłem działać w bulbulatorium- lało- ależ wesoło dyszą gwizdki .... Pod fajrant.... Samotne Ogóry to Złe Ogóry.... Warto połechtać je (g)łupinką....miźnąć gorczyczką...opatulić dyskretne miejsca listkiem poporzecznym... a i koperkiem wymościć mieszkanko wypada... ....chrzanik ku krzepkości Ogóra, ważkim przyczynkiem ku doskonałości Go....akuratnie spoczął bez frasunku na kulkach... dla wygody... ...przestrzeń lubi kwiaty... miejscowo orchidee zaordynowałem.... Ogór łaknie wciąż wilgoci to go zalałem roztworem, co go Ogóry lubią, na litr wody 37gr soli i 7 gr cukru...i pod kołderkę... Ogór ma wiele zalet i zastosowań....warto być zakiszantem.... Sprawnie poszło... Oczywiście wszystko trzeba czytać "...śmy".... Pania ZieZieŻona, ofiarna i opanowana, ogarniała robotę... właściwie Lussseiross, czas na małego psssytka ..... zasłużenie

AniuMi, bo się jąkam, mam brzydki charakter... pisma, nawet we kompie, a na dodatek jeszcze mańkutny Karol, wspaniale się zapowiada....miło mi ... mam sentyment do Twojego imienia, również przewodniczyłeś w pewnych moich konstruktach... ... dzięki Da wstreczku

ze śmietanką.... (sposób podania)

Urokliwe... one szyszłaki.... Koloresy, dobrane znamienicie gustownie Karol, może staraj się bździć na białym (wyżarzonym) węglu/brykiecie Żadną tajemnością jest również nakrywanie towaru tacką drugą, łatwiej się nawet obraca.... między innymi

Andrzeju, to trochę jest.... NIE Zaręczam, iż.... /topic/7362-varza-murata-kapusta-marcelo/ ....wspaniałostka.... Pod kątem praktyczności nawet przewyższa "naszą", szatkowalną

o to to !!! właśnie tak postąpione było, dziękuję za uściślenie Beata Wstęgi są, moim zdaniem optymalne i ładne,,,

Fafasolka z czasem robi się łykowata jakby ale ciągle chrupiąca, fajny dodatek do polewy na pomidory np... Z tym roztoczystym odorem kalafiorowym to jakoś nie odczułem, może to kwestia lokalizacji kiszingu, lokalnej flory robakowej.... Kalafiory skiszone są kapitalne, jeden słoik mi się ostał z ub roku, się skonsumi.... Beata, marchewka, jak i czosnek, wspaniała jako dodatek, samej nie robiłem... jeszcze ----- Muski, śliczne te foty dokonań....

Radosność ma bezbrzeżną będzie, Muski, Maxell za słowo chwytam Muski, perspektywę ośmieliłem się Pani ZiezieBliźniaczce uchylić, ZiezieZachwycona, niech Małgo będzie z nami

Muski,również balkon zwizytujesz, nadzieję mam.... Mi jeno 160 cm, z okładem

QbQu, to jest poza mną lecz mnie to jara, bo można sam wiesz..... Maxell,wiem wiem, to chodzi o moją nieestetyczną aparycję, jak również o tryb niehigienicznego prowadzenia swego własnego cieliwa :laugh: Serde(l)cznie zapraszam... na Kytrynówkę (cytrynówkę) poniekąd "ałtorską"

Maxell, sam se je zdobywam i sam je se nadaję... Z zakresu np. Kiełbasofilstwa.... ... za cienkie kiełby.... za grube.... za płaszczone... Jeszcze...za mumie ("dojrzewające" w nomenklaturze tu obowiązującej) ...za wędzonki i za wędzonków, wszak wiadomo, że dzielą się na męskie i żeńskie... Plus.... ... bulbulant....serdolec....zakiszant wszystkiego... Dodatkowo... ....Ojciec na "Macicy".... szef sztabu Masturbatorium...organiaztor Serdolnika... Partyzant skromny.... nie ruski jenerał Resztę opowiem Ci.... na balkonie... w B.Rytych... jak się nie będziesz brzydził przyjść Dzięki Wam, SiBy te pagony obszerne......

.... Jest zajawka.... a "4" to.... plemnik Obcego :laugh:

zdjęcie "3" jak.... oko Godzilli....

.... Masło się trzasło SiBy robota banalna... koszt wiadomo.... "...Panie... się kypba nie spyla...bo we sklepie Taniej...." 2 śmietany, 400 ml, 30%, Piątnica... Robot kuchenny/blender...taki co ma dwa noże rogalikowe....na noże założyłem kondona z koszulki termokurczliwej... żeby noże "nie cięły"... około 840 sekund mielenia (trzymania guzika)... i jest Wiem, wiem, że to trzeba z mleka prostokrowowego, że dodatki, że pot na czole.... jebdolę.... penisolicy jestem Uzysk 296 gr... Pyyyszniunie Kwestia ceny śmietany...poniżej 500 groszy buliłem/1 op.... uważam, że warto te graty umyć.. Kolejna sprawność na pagon doszyta....Maślak.... Rekomenduję oną wspaniałość...

Kombajn niweczy bezpowrotnie ten "pierwiastek domoczynienia".... Pot i Nerw Kiełbaśnika jest komponentem bezcennym i nieocenialnym.... Ukłaniam serde(l)cznie

.... węzeł gordyjski...szczególnie apetyczny...

Kolegowie.... jak się chce to zawsze się coś ujebdoli Działania pozornie nieskoordynowane.... Muski, takie odciągnięte to już mam- poswawolić można zawsze.... alkowstreczka nieuchronną jest

Jołjołjoł SiBy Mknie czas... odliczam zapiątki parchawego lata, czasu mało roboty w pip... Serdolenie wzięło w łeb, niestety.. może jeszcze coś się powiedzie z mlekiem....tumanię się skierką nadziei... Odbija się to niestety na zapasach domoczynionych, nie jest jednak tragedii nie ma Utoczyłem se, tłocząc radośnie, z wydatną oczywiście pomocą Pani ZieZieŻony, sos z bamidorów... Bez kombinacyj, nie awangardowo, zupełnie prostacko- bamidory, sól na smak, naparstek cukru i kapka octu....kolor stabilizująca... Bamidory jajki, w cenie do przyjęcia 125 groszy/kg, na warsztat.... .... w pobliże muzeum Sera i Wina, w pakiety konfekcjonowane.... ... i umieszczenie w konstelacji, bezpiecznie... Równolegle prowadzone są dalsze prace badawcze w segmencie Bulbulatorium. Zachęciły mnie ubiegłoroczne, można powiedzieć, sukcesy. Robota całkiem przyjemna a wyniki dosłownie, bywają powalające..... się zdarza Klęska wiśni zmusiła mnie do wykorzystania potencjału czarnych porzeczek, śmigają na 4 gwizdki. Nowością jest pilotażowe zastosowanie legendarnych bayanusów- zobaczymy, jeden nastaw "18"... Jeszcze zbulczę śliwkę węgierkę. "2016" jakby zaczęła klarować- zapach, smak i kolor, wybitne...poszczekamy... Masło drogie, mleko tanie... jak zrobić? Żeby się nie przemęczyć... Warto?

Jest powtarzalność wydatna .... tylko te ilości wątłe.... wakacyjne

Ona ma taka być, domowa, tudzież niedopracowana, uśmiechnięta.... taka normalna..... ..wystarczy... a jej "parszywostki" są jej walorami, Zajełbasa... :clap: Wojsie

jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził.... ale kilku już takich było co wszystkich wkypbiło.... Pozdro...

Brawo Miro :clap: Powinszowania Teraz to taki... eCelebryt z Ciebie

świetne zastosowanie Ad form, skontaktuj się z Kurpiem, on ma dojście do form samoprasujących, są niedrogie, wygodne, całkiem przyjemnie się nimi wyczynia... Początkowo sery układam na deskach "na sztorc", lepiej się osuszają, musi być dobra wentylacja... niestety to prawda...

kiełbasa "pod siodło", na zimę.... proceduralnie należy przepijać... kumysem choćby

Wyzwojone... zatrzymałem się na 2057 gr/sztukę... odwodnione ok 20%, poszli we wory, na turbo... Na oko, jakby zbyt prędko, z®obaczymy....