Witaj, najczęściej ostatnio bywałem w Bazyliszku ale to obok Kompanii i Szwejka ten sam właściciel i menu, choć fajna atmosfera i podgrywający koledzy z byłej roboty. Ostatnio odwiedziłem Browarmię, mają własne piwa, zjeść też coś da się. http://www.browarmia.pl/?page_id=333 No chyba że po chińsku to polecam Bliss Garden na Mariensztacie, (na Twardej nie byłem). Trzeba tylko uważać na chińską wódkę trochę mocniejszą ale po kaczce jako baza można śmiało kosztować trunków, przy rezerwowaniu warto zapytać, czy jest chińska wódka. Kiedyś kaczkę trzeba było zamawiać wcześniej teraz raczej zawsze jest. http://www.blissgarden.pl/menu/drob.html , mam na myśli kaczkę po pekińsku. Można też zjeść i wypić "Pod Samsonem" na Freta, jest tam oddzielne pomieszczenie na kilkanaście osób, gdzie mogą "zespawać" stoliki. http://www.podsamsonem.pl/pl_menu.html