Kolejne moje podejście do tej wersji białej Na kiełbasy bierze się mięso z przednich łopatek, - 0,5 kg z karku, - 1 kg od schabu, - 0,5 kg skrawki z szynek i inne niepotrzebne kawałki, - 1 kg u mnie szynka kulka na trzy części chudego mięsa biorąc jedną część tłustej wieprzowiny albo słoniny. u mnie podgardle 1 kg Mięso pokrajać w drobną kostkę i lekko posiekać. - u mnie podgardle na siatce 4 mm, pozostałe 8 mm Na 10 funtów mięsa wziąć ćwierć funta soli, - u mnie 22 g/kg łut pieprzu, - 2,5 g/kg łut angielskiego ziela utłuczonego drobno, - 2,5 g/kg łut majeranku przetartego - 2,5 g/kg i 2 szklanki tęgiego rosołu, wygotowanego z kości i obrzynków i 2 cebul. - u mnie bez cebuli Zamiast rosołu można użyć takąż ilość wody letniej, ale dłużej się konserwują. Wymieszać dobrze mięso, z przyprawami napychać kiełbaśnicę za pomocą blaszanej sprycy lub uszka od klucza, nie upychając mocno, żeby nie popękały w gotowaniu. Gdzie się okaże pod skórą powietrze, wypuścić je przekłuciem szpilki. Zrobione kiełbasy kłaść w zimną wodę a po kwadransie wyjmować i rozwieszać na drążkach w suchem i chłodnem miejscu. Dobrze jest poprzednio obsuszyć je w piecu” Parzenie czas 25 minut temp. 72-75 st. C