Woytas

Brawo, znakomity sposób.

Oczywiście, że dymem. Na zimno. Nie wiedziałeś, że tak można ? Można można, pycha.

Piękna, jeszcze tylko bułka i małosolny i pełnia szczęścia.

a czym mielisz?Zwykłym Zelmerkiem.

To jest Extra przez wielkie E.

Powiem Ci jako amator. Moim zdaniem nadziewanie maszynką do mielenia to nieporozumienie. Ja mam podobną jak ta, tylko innej firmy https://ostry-sklep.pl/kinghoff-nadziewarka-pionowa-3kg-kh-3119-3450 Robię na jedną produkcję ok 10kg kiełbasy i dla mnie jest w sam raz. Pewnie maszynkę do mielenia jakąś masz więc zmieścisz sie w budżecie. Może z czasem jak Ci się spodoba robienie kiełbas to kupisz coś lepszego, ale na start moim zdaniem da radę taka lub podobna.

Piękna, musi smakować

Brawo, przednie wyroby. Pieczywo bardzo fajne.

Genialnie wygląda.

pysznie.

Bardzo ładne wędzonki. To powinien być przykład dla wszystkich co najpierw robią, a później pytają. Wyglądają bardzo smacznie, po parzeniu zawsze ciemnieją nie ma sie co przejmować.

Mnie też , ale jak robię łososiową to wykrawam. Zgadza się, ale tego wymaga receptura. Tak samo należy potraktować mizdrę.

Przeważnie, zupełnie nie przeszkadza mi on. Dziękuję Wam za miłe słowa.

Wszystko bardzo apetycznie wygląda. Gdyby nie wczorajsze przejedzenie to wprosiłabym się na degustację Czerwony komponent pasztetu to czym jest? Gotowana marchew, u mnie muszą być warzywa gotowane razem z mięsem. Jest też odrobina korzenia pietruszki i por.

Bardzo ładnie Ci wyszły.

Piękne, faktycznie dobry szwagier jesteś.

Wędzonki na te Święta to polędwica, i boczek rolowany. Do tego boczek pieczony o pasztet. Ni i oczywiście biała

Takie ślimaki to ja lubię. Brawo.

Extra ręka mistrza.

Radosnych spokojnych, zdrowych, smacznych i wesołych świąt Wielkanocnych życzy Wojtek z rodziną.

Jeżeli musisz tak długo dymić to raczej wynosił bym do domu. Noce są zimne i jak wlozysz do nagrzanej komory zimną kiełbasę to istnieje ryzyko zroszenia.

Azot jest gazem bezwonnym więc pojęcia nie mam jak można wyczuć jego zapach. Jest też obojętny dla naszego organizmu. Wchodzi w skład wielu związków zarówno szkodliwych np (amoniak) jaki i niezbędnych dla nas np (białka).

A to ciekawostka A jak się nazywa ta przyprawa? Może jest gdzieś u nas do kupienia? Uwielbiam zapach drzewa sandałowego. Kiedyś bywały u nas przedmioty z tego drewna - teraz nie do kupienia. Mam takie orientalne korale, pachniały 20 lat. Teraz nadal je od czasu do czasu noszę ale już nie pachną. Creme fraiche również u nas nie do dostania. Dlatego napisałam o "zakwaszonym mascarpone" jako ew. zamienniku. Bardzo apetyczna ta Twoja śledziowa kompozycja @electro Można zrobić samemu ze śmietany 36% i maślanki. Oba składniki nie mogą mieć w składzie składników "funkcyjnych". Do śmietany dodajemy troche maślanki i pozwalamy jej działać.

Zaczyna się lubię to.

Jeżeli ktoś nie trzyma podstawowych zasad higieny to czy będzie przewracał mięso czy nie nic nie zmieni i zakazi już na starcie. Przede wszystkim czyste ręce (są mydła antybakteryjne, dla hardkorów płyny dezynfekujące). Ja zawsze naczynie do peklowania wyparzam przed zalaniem i nie ma od tego odstępstw. Jeżeli ktoś czuje nieodpartą potrzebę przewracania mięsa zawsze może zastosować rękawiczki diagnostyczne i po problemie. Inna sprawa czy takie przekładanie jest konieczne, ale tutaj ile osób tyle opinii. Czasem lepsze jest wrogiem dobrego.