-
Postów
13 321 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez wróbel75
-
Wszystkim dzisiejszym Jubilatom Sto Lat
-
quadro555 , Angelos , Piluś Sto Lat
-
Nie do końca - ja nie mam żadnej z wymienionych i nie poleciłem też swojej
-
Z tych czterech Hendi lub Forgast Yato -nie jestem jakoś przekonany do samej firmy Tej niemieckiej nie mam nic do zarzucenia, za wyjątkiem malowania proszkowego (tzn. jak mam w podobnej cenie nierdzewkę i malowanie proszkowe to wolał bym nierdzewkę)
-
Skórka tak z 1mm rzeczywiście jest twarda, reszta rozpływa się w ustach. Ale to moja wina Te dwa próbne kawałki "dopieszczałem" coś koło 12-13h tradycyjnie i w piekarniku Ale wbrew obawom wyszło soczyste. Chyba "dzięki" temu że nie szalałem z temp. W większości tego czasu nie przekraczałem 55-60'C
-
No i wszystko rozumiem (oczywiście w kwestii tego wędzenia :D ) A ja namolnie trzymałem się tej temp. w środku bo myślałem że ona jest najważniejsza. Dziękuję Wam wszystkim.
-
I wszystko co napisałem ... skasowałem W skrócie, Romii nie miałem na myśli Ciebie tylko ogólnie "życie". Ja robiłem całe przyłącze od głównej rury w drodze do domu sam ( z małą pomocą sąsiada który pracuje w wodociągach) i wodociągi tylko odbierały prace przed zasypem. Papcio, nie wiem jak u Ciebie wygląda cała instalacja ale np. u mnie główna rura wchodzi do kotłowni kończy się zaworem, następnie od zaworu idzie do zespołu filtrów https://allegro.pl/oferta/potrojny-zestaw-filtrow-narurowych-1-wklad-zmiek-7333539503?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_ELKTRK_PLA_RTV+i+AGD&ev_adgr=AGD+drobne&gclid=EAIaIQobChMIhuTmuZbv5gIVGeDtCh2qRAe5EAQYAyABEgLC8fD_BwE(i tutaj też dało by się spuścić wodę) a następnie do rozdzielacza (kolejne miejsce gdzie można na upartego spuścić wodę) gdzie pex-ami jest rozprowadzona po domu. I gdybym nie miał zaworu przy bojlerze to mógłbym łatwo przeciąć pex-a i też wstawić trójnik z zaworkiem. Pamiętaj że w takim bojlerze powinna być anoda, którą należy co pewien czas wymieniać (czyli spuszczać wodę) i grzałka może się też przepalić (wymiana - to też spuszczanie wody) tak że uwzględnij sobie jakiś spust. Tak sobie myślę, z braku laku... powinieneś mieć jeszcze taki zawór: https://www.afriso.pl/katalog-online/afriso/zawor-bezpieczenstwa-do-elektrycznych-podgrzewaczy-wody/produkt/42212tutaj też można pomału spróbować spuścić wodę. A klucz do grzałki kosztuje na all... grosze (z 20zł) a przyda Ci się i do grzałki i do tej anody.
-
Czyli nie chodzi o to aby miała w środku 60'C tylko tak na granicy surowa/ścięta-sparzona, tak? [Dodano: 06 sty 2020 - 14:36] Żebym wiedział co mi bardziej smakuje muszę poznać/porównać obie Dziękuję
-
Ano tyż racja Poniosło mnie
-
Co powinno być a co robią czasem "fachowcy" to już dwie różne sprawy. U mnie jest plomba tylko przed licznikiem (no i co zrozumiałe na samym liczniku). Za licznikiem od strony domu to już jest Twoja instalacja i możesz ją modyfikować jak chcesz, np. za zaworem wstawić trójnik/czwórnik i rozprowadzać sobie wodę po całym obejściu. Wodociągi odpowiadają/dbają tylko do licznika. Papcio, a tak z czystej ciekawości, to nie masz gdzieś kranu z ciepłą wodą poniżej tego zbiornika 200l? Wtedy mógłbyś spuścić wodę grawitacyjnie bez ciśnienia "nowej" wody.
-
Musiał byś wstawić fotki. Za licznikiem nie ma zaworu? Plomba jak się nie mylę powinna być na przodzie instalacji wodociągi-licznik a nie licznik-dom/bojler. Jeśli będziesz spuszczał wodę z bojlera za licznikiem (na odcinku licznik-bojler)to nic się nie będzie kręciło/cofało tylko musisz zakręcić dopływ "świeżej" wody bo jej nigdy nie spuścisz
-
Sezon wędzenia 2020 rozpoczęty Troszkę Noworocznych wędzonek Kochani napiszcie mi proszę czy chodzi o to aby 4-8h (zależnie czy to wersja Zbója czy EAnny) wędzić w 55-60st i trzymając się temperatur polędwica jest gotowa do spożycia (niezależnie od temp.środka), czy utrzymujemy tą temperaturę do czasu aż polędwica w środku osiągnie 60'C. Bo już się pogubiłem Wczoraj (a właściwie już dzisiaj, bo skończyłem o 3 w nocy ) nie mogłem "dociągnąć" temperatury w środku, więc przełożyłem z wędzarni do piekarnika i "dopiekłem" w temp. 65-70st. do osiągnięcia 60'C wewnątrz wyrobu. W wyglądzie/smaku jest OK, ale mam wrażenie że chyba nie o to chodziło autorom w/w porad.
-
Sto lat dla Julki i super prezentów. A tort -jak zwykle u Ciebie -dopieszczony
-
Papciu nie masz zaworów przed i za zbiornikiem? Jak stoi pionowo to spuszczasz te 200l i montujesz, jak poziomo to większą połowę (chociaż i tak nie będziesz wiedział ile to jest połowa i pewnie zlejesz cały) A co z nadmiarem energii?
-
Przede wszystkim pozdrów i uściskaj mamę od nas. A my cierpliwie czekamy na ten i być może jeszcze inne przepisy Twojej mamy młodości
-
Poszukuję przepisu na ser z mleka krowiego i koziego
wróbel75 odpowiedział(a) na ktatar156 temat w Rozwiązywanie problemów
Ładne z fotek. A nam "Niemcy" wmówili że nic się nie opłaca i mamy wokoło ugory które teraz namiętnie przerabiają na osiedla domków jednorodzinnych -
Poszukuję przepisu na ser z mleka krowiego i koziego
wróbel75 odpowiedział(a) na ktatar156 temat w Rozwiązywanie problemów
Dziwić się że mleko takie dobre jak łąki kolorowe http://www.rynekzdrowia.pl/Finanse-i-zarzadzanie/Uzdrowisko-Ciechocinek-a-jednak-komunalizacja,126420,1.html -
Wygląda smakowicie
-
Ja się chwilowo spłukałem, widziałem go
-
Luciola5 Sto Lat
-
Elektro, tam było pełno skrawków, a następne po prostu doklejały się do tych które już były w ostrzałce. Kiedy wędlina jest nierówna ( np. wcześniej krojona nożem) to te kawałeczki do wyrównania potrafią nawet fruwać właśnie sprawdziłem (przy cięciu na 1mm). A oto efekty: I "test kartki" można zobaczyć kratkę A najlepszy komentarz otrzymałem właśnie od żony. Powiedziała to jest dobre zajadając się "papirusowym boczkiem" (nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałem aby go jadła ) [Dodano: 04 sty 2020 - 19:43] W osiedlowym sklepiku gdzie wszyscy się znają, ale miasto wojewódzkie
-
Wiedzieć a robić. [Dodano: 04 sty 2020 - 18:37] O dokładnie
-
Dzięki Aniu. No to muszę poczekać. Bo po sylwestrze zostały tylko nalewki i wina
-
O tych kamieniach to być może głupie pytanie, ale wolę się upewnić bo kiedyś namoczyłem osełkę i ... rozsypała się w piach (czy z czego ona tam była) Aniu, ja ją czyszczę od rana Bodajże w temacie o myciu drobiu jeden z kolegów próbował nas przekonać jak dzięki sanepidowi teraz błyszczy w sklepach. Niech te zdjęcia podziałają na wyobraźnię sprzedawców i klientów. Nadmienię tylko że krajalnicę nabyłem ze sklepu (małego osiedlowego) [Dodano: 04 sty 2020 - 18:05] :laugh: BHP to podstawa w lizaniu