Osobiście zawsze wędzę co mam pod ręką i w danej chwili mam najwięcej olchy ,a przy okazji jak mam, a teraz jeszcze trochę posiadam śliwa,jabłoń,wiśnia .Jak masz olchę to olchą działaj . Swego czasu tylko olchą wędziłem i zawsze było ok .U Ciebie nie drewno stanowi problem , lecz musisz zrobić właściwy przepływ dymu ma być swobodny nie może on tam się kisić .No i podstawa właściwe ociekanie i osuszanie mięsa .I musi być dobrze nie ma innej opcji . Życzę powodzenia [Dodano: 26 lip 2020 - 19:08] Zbierz wszystkie rady do kupy bo każdy dobrze radzi i ma rację zastosuj się do tego i będziesz miał śliczne wędzonki [Dodano: 26 lip 2020 - 19:12] Dla mnie też to tak wygląda. Ogólnie jak zrobi się jeden błąd to już on ciągnie się do końca procesu czasami ciężko go zlikwidować . [Dodano: 26 lip 2020 - 19:24] Parę lat temu kolega wędził w takiej wędzarni i nakładał deski ,pod deski wkładał jakieś klinki aby dym uciekał .Miał podobne, bardzo podobne wędzonki do Twoich .Poradziłem mu aby założył worek .On zrobił ramkę, naciągnął worek i od tej chwili miał wędzonki śliczne .Sam u niego wędziłem ze 2 lata . Super wędzarnia jedyny minus to trzeba kije przekładać ,ale to w większości tak jest. Osobiście w swojej nic nie przekładam nic nie ruszam .Spróbuj z tym workiem to nic nie kosztuje i na pewno wędzonki nie wyjdą gorsze .