Skocz do zawartości

jacekw21

**VIP**
  • Postów

    1 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jacekw21

  1. Kurcze a ja jeszcze nigdy nie robiłem. Będę miał na uwadze trzeba będzie zrobić. Jaką część wołowiny polecasz na pierwszy raz? I jak ją piec w jakiej temp. najlepiej ? [Dodano: 25 lip 2019 - 19:50] Ja też mam już głóg aby coś ulepić ale puki co jestem na zwolnieniu 6 tyg. i oby tylko tyle oby się nie przedłużyło nic nie mogę zrobić połamany obojczyk więc na razie jestem na ławce rezerwowej
  2. jacekw21

    Szynkowar 2,5 kg

    To musisz sam ocenić czy ci wystarczy uwzględnij ile osób w domu czy wszyscy jedzą takie wyroby. Jak często możesz robić takie wyroby
  3. jacekw21

    Szynkowar 2,5 kg

    Potrzebujesz dystanse najlepiej z blachy nierdzewnej w szynkowarze najlepiej okrągłe https://www.facebook.com/photo.php?fbid=1664403396925544&set=p.1664403396925544&type=3&theater [Dodano: 25 lip 2019 - 17:27] Niektórzy doraźnie kombinują np. pokrywki z słoików, puszki po małych mielonkach,pasztetach czy konserw rybnych
  4. U mnie tego nie ma mam cegłę klinkierową więc jest równo. A u Ciebie mówisz że będą małe szczeliny, moim zdaniem w niczym to nie przeszkodzi Ci w wędzeniu. Podejrzewam że nawet dym może nie wychodzić tymi małymi szczelinkami za sprawą grawitacji i otworów dymnych jakie zapewne będziesz miał. Ale na upartego jeśli chcesz uszczelniać to proponuje jakiś cienki sznur szklany.
  5. Dzięki [Dodano: 21 lip 2019 - 23:08] To prawda i jestem za dobra jest jeszcze nalewka na takie dolegliwości z bukwicy - Miodownik Melisowaty w szczególności na żołądek.
  6. Następnym razem przed śniadaniem coś zapodam, bo tak po obiedzie znowu coś jeść to już będzie za dużo. Dzięki [Dodano: 21 lip 2019 - 16:59] Dzięki za miłe słowa
  7. Wyrobów pieczonych za często nie robię, ale jeżeli już to najczęściej boczek lub karkówkę bo najszybciej znikają z lodówki.Wyroby pieczone lubię na zimno i takie zaraz po wyciągnięciu z piekarnika. Mięso solę solą nie jodowaną najczęściej grubą, dodaje zawszę czosnek bo go uwielbiam no i oczywiście ulubione przyprawy, chodź i bez przypraw też robiłem na samej soli i też jest ok, ale pieczone wole jednak z przyprawami. Z przyprawami jest tak że często eksperymentuje i daje różne,nawet takie które na chłopski rozum nie pasują do siebie.Ale jednak po wyjęciu z piekarnika nigdy nie byłem zmartwiony,że coś z smakiem jest nie tak. Po posoleniu i przyprawieniu przeważnie takie mięso nakłuwam aby szybciej i lepiej przeszło solą i przyprawami. Następnie pakuje próżniowo lub daje w jakiś pojemnik. Tak posolone i przyprawione mięso przechowuje w lodówce w temp 4-6 st .od 2 do 5 dni zależy od wielkości wyrobu. Odnośnie pieczenia to piekę w dużym naczyniu żaroodpornym i zawsze z termometrem z sondą wbitym w mięso. Piekę w różnych temp. w większych i mniejszych. Często podczas trwania pieczenia przechodzę na wyższe lub niższe temperatury. Też z naczyniem nie jest zawsze jednakowo ,robię tak że naczynie mam cały czas zamknięte podczas pieczenia jest tak ,że naczynie mam cały czas otwarte albo naczynie żaroodporne otwieram dopiero przed końcem pieczenia. Z piekarnika i jego funkcji to też często eksperymentuje od jednej spirali skończywszy na pieczeniu z termo obiegiem . Więc przyjąć to co napisałem wyżej to nie mam jednej ulubionej metody pieczenia i ulubionego zestawu przypraw. Wyroby pieczone najczęściej robię zimą, jest to dla mnie taka odskocznia od wyrobów wędzonych.
  8. Też mieszkam w bloku i ten problem z brakiem czasu rozwiązuje czasami inaczej, a mianowicie w sobotę robię wszystko oprócz nabijania w jelita ,a w niedzielę rano nabijam i wiozę na działkę. Jeśli naprawdę nam się spieszy to osadzanie można także przeprowadzić podczas osuszania oczywiście trzeba zachować odpowiednią temp. W ten sposób wyrobisz się z czasem i kiełbaska będzie miała proces osadzania
  9. jacekw21

    Skażone przyprawy

    Zgadza się ta informacja krąży w sieci od kilku dni. Pani Gesler chyba komuś podpadła
  10. Wszystko będzie ok nie przejmuj się
  11. To dobrze to są przyjemne sny zapewne [Dodano: 15 lip 2019 - 21:14] Dzięki [Dodano: 15 lip 2019 - 21:16] Do mistrza to mi trochę brak ale za brawo pięknie dziękuje [Dodano: 15 lip 2019 - 21:32] Słyszałem to już kilka razy gdy pokazuje swoje wykony słoniny. Naprawdę są pyszne a konsystencja powala na kolana ale już dawno nie robiłem bo niestety z takim towarem to już coraz bardziej krucho to towar deficytowy.Większość tu pokazanych to słonina ze świnek z własnego chowu. Miałem kolegę który max trzy sztuki rocznie trzymał. Po uboju smalone słomą. Smak i konsystencja oraz zapach takiej słoninki to poezja.
  12. Dziękuje za miłe słowa i uznanie [Dodano: 15 lip 2019 - 20:39] Dziękuje bardzo cieszę się że się podobają [Dodano: 15 lip 2019 - 20:43] Bardzo mi miło że swoimi wykonami mogę sprawić komuś przyjemność ,a odnośnie awansu jestem mile zaskoczony i zostaje mi tylko podziękować
  13. Słoninę robię na kilka prostych sposobów. Mianowicie z zalewy i na sucho. Może być ze skórą lub bez. W zalewie trzymam przeważnie od 7 do 14 dni ilość soli daje 120-140 g na litr wody. Czasami do zalewy daje czosnek, a przyprawy wcześniej kilka minut trzymam w wrzącej wodzie, lub przyprawy daje po wyjęciu z solanki. Wtedy taka słoninka musi jeszcze poleżeć 3-4 tyg. Na sucho to nic innego jak pokrojenie słoniny w odpowiadające nam wielkością kawałki do pojemnika w jakim będzie leżeć ze skórą lub bez. Zasypujemy na grubo z każdej ze strony warstwą soli 2-3 cm. Jeśli mamy więcej słoniny można układać warstwami . Przeważnie taką słoninę szpikuję czosnkiem. Leży w soli 1,5- 2 miesiące. Po tym czasie słoninę oczyszczam z mokrej soli. Teraz można dać jakieś przyprawy jak ktoś lubi i znowu daję w sól 1,5-3 miesiące w zależności od grubości. Gdy odpowiedni czas upłynie ponownie dokładnie oczyszczam słoninę z soli i można jeść. Można też dodatkowo takie słoninki uwędzić na zimno lub ja osobiście maksymalnie staram się stosować max 35 st. Robiłem też słoninę w prasce i też powiem że jest godna polecenia. Natomiast jeżeli mamy słoninę słabej jakości proponuję taką słoninę zrobić w słoikach lub puszkach i poddać je sterylizacji.
  14. Zawsze mogę sobie wyregulować opuścić lub podnieść wyżej jakby coś szło nie tak [Dodano: 14 lip 2019 - 18:27] W tej chwili jak się nie mylę to jest 5-6cm od rury
  15. Powiem tak też miałem okazją w czym takim zadymiać mi udało się uwędzić idealnie ale od tego badziewia nie odchodziłem trzeba było pilnować cały czas. Tobie widzę się nie udało miałeś za wysoką temp. I właśnie dlatego przy takich sprzętach to trzeba pilnować i jeszcze raz pilnować temperatura skacze jak cholera .Proponuję dodać rurę i palenisko dać niżej tak właśnie przerobił mój brat po tym jak ja klęczałem nad nią przez całe wędzenie .Po tej przeróbce temper. się ustabilizowała i już tak bardzo nie trzeba pilnowac.
  16. Przedstawiam foto recenzje z budowy mojej świątyni dymu ,,kibelek" . Krótko opiszę co i z czego było robione. A więc konstrukcja i szalówka z drewna świerkowego. Konstrukcja 50 mm na 50 mm. Szalówka 20 mm. Wełna kominkowa do ocieplenia 50 mm. Pręty zbrojeniowe do ławy i stropu 8 mm wiązane drutem do zbrojenia. Beton B20. Żwir na podsypkę pod ławę. Cegła klinkierowa. Drzwiczki żeliwne. Zaprawa klinkierowa. Deflektor z blachy nierdzewnej 1 mm. Wędzarnia w środku obita blachą nierdzewną 0,5 mm. Wylot dymu z paleniska regulowany fi 200 mm. Wylot dymu w komorze wędzarniczej na tylnej ścianie regulowany- klapowy do tego uchylny daszek. Dach pokryty blachą nisko profilową plus obróbka z blachy płaskiej. Pomalowane impregnatem do drewna kolor teak.
  17. Dzięki. Wędzarnia to fakt jest prosta i sprawdza się. To wędzarnia kolegi wędzę u niego jak mam więcej kg. do uwędzenia .Sam mam elektryka. Jeszcze tylko w kartonie i tzw.kibelku nie wędziłem. Więc w tym roku przesiadam się na świątynie dymu kibelek. Już prawie skończona.Fotki z budowy i krótki opis oczywiście zapodam. A w kartonie też zapewne kiedyś coś zadymię tak z własnej ciekawości i żeby co po niektórym udowodnić że można [Dodano: 12 lip 2019 - 21:20] Cieszy mnie to że przepisy się sprawdzają i co najważniejsze wyroby z nich smakują. [Dodano: 12 lip 2019 - 21:24] Pierwsze zdjęcie karkówka i 22 zdjęcie baleron. [Dodano: 12 lip 2019 - 21:53] Dzięki
  18. Dziękuje za miłe słowa.Chyba się zaczerwieniłem
  19. Dzięki Znajomi i rodzina mówią że smaczne. A może nie chcą mi przykrości robić i kłamią
  20. jacekw21

    Zdjęcia - wędzonki

    Jakie kiełbaski robię już widzieliście tak samo wyroby w słoikach i konserwach oraz z praski. Pokarzę jeszcze kilka fotek swoich wędzonek, oraz ich przekrojów żeby nie było że nie robię . Zdjęcia wędzarni. Wędzonki które tu widzicie są peklowane na sucho oraz mokro są parzone tradycyjnie i metodą Sous Vide są też podpiekane, wędzone na zimno i gorąco.
  21. To fakt tego nie przypilnowałem
  22. SUROWIEC I ROZDRABNIANIE :Rozdrabnianie robiłem na maszynce nr 8.-1 kl szynka 2 kg / szarpak-2 kl boczek bez skóry 2 kg /10 mm-2 kl karkówka 2 kg / 10 mm-podgardle bez skóry,gruczołów 0,5 kg 10 mm PRZYPRAWY I MATERIAŁY POMOCNICZE-prklosól 17 g/kg-pieprz czarny 2 g/kg-papryka słodka 2 g/kg-czosnek świeży wyciśnięty przez prask 5 g/kg-cebula prażona 5 g/kg-szczypiorek suszony 0,5 g/kg-gorczyca ziarno 2 g/kg-koper nać suszona 0,5 g/kg-ziele angielskie 0,5 g/kg-woda 350 ml-jelita wieprzowe 24/26 mm WYKONANIE:Cały surowiec tniemy w kostkę 3,4 cm i peklujemy. Surowiec który będzie mielony na siatce 10 mm dajemy do jednego pojemnika, szynkę do drugiego. Następnie dodajemy wszystkie przyprawy i dokładnie mieszamy aby przyprawy równomiernie się rozłożyły. Chowamy do lodówki w temp 4-6 st. na 48 godz. Po tym czasie rozdrabniamy dodajemy wodę i mieszamy dosłownie przez chwilę aby szynka i woda rozłożyła się z resztą surowca nie wyrabiamy do kleistości. Jelita napełniamy średnio nie za ściśle nie za luźno. OSUSZANIEW temp. 35-45 przy dużym ruchu powietrza do momenty aż powierzchnia będzie całkowicie sucha. WĘDZENIE 2-2,5 godz. w temp 55-60 stopni PODPIEKANIE Temperatura 80-90 stopni do momentu uzyskania 70 stopni w środku kiełbaski. Następnie studzimy i chowamy do lodówki .SMACZNEGO.Kiełbaska jest smaczna polecam.
  23. wojs40 No i fajnie wyszła A powiedz w smaku Tobie odpowiada czy coś byś zmienił lub dodał ?
  24. około 5,5-6,5 cm
  25. Dziekuje [Dodano: 23 maj 2019 - 18:48] Jak ktoś ma wyobraźnię to można zaszaleć i coś wykombinować na pewno można było by salcesonik, kaszankę zrobić [Dodano: 23 maj 2019 - 18:50] O właśnie pasztetówka była by fajna w takiej oprawie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.