Skocz do zawartości

qba-69

Użytkownicy
  • Postów

    1 718
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qba-69

  1. Moje zdanie jest podobne, jak kolegów. Lepiej odeskować stelaż z kantówek, niż męczyć się z adaptacją tego co masz. IRON666 jak będziesz w okolicach Jarosławia, to możesz wpaść do mnie żeby zobaczyć co i jak z bliska I do posmakowania z wędzarenki też się coś znajdzie
  2. Wojtku Twoja szynkowa w osłonkach białkowych smakowicie się prezentuje Pani Żona mówi, że cytrynówka z Bielska była za...chwycająca
  3. Moja odpowiedź dotyczyła fragmentu odnośnie parzenia, a dokładnie:
  4. To już mega precyzyjny sposób Po co schodzić z temperatury 80o C, skoro właśnie taką utrzymuję podczas całego procesu parzenia? Również pozdrawiam
  5. Witaj w naszym gronie Beczkę wypalisz i jazda z dymieniem Z peklowaniem to już całkiem inna bajka, ponieważ każdy stary wyjadacz ma swój własny sposób Jeżeli chcesz peklować 5 dni, to tak zrób, chociaż ja pekluję dłużej. Słoność sobie dobierzesz po pewnym czasie. Na początek bym radził zastosowanie czystej solanki, bez dodatku przypraw. Ociekanie całą noc jest jak najbardziej na tak Osuszać powinieneś nie na czas, lecz do powierzchniowo suchego wyrobu. Wędzenie do odpowiadającego Ci koloru. Te gusła z dodawaniem jałowca na ostatnie 10 minut można sobie darować. Szynka nawet tego nie odczuje Nie wiem co to za kombinacje z dolewaniem zimnej wody podczas parzenia Jeden ze sposobów parzenia, to woda o temperaturze 80 stopni i 50 minut na każdy kilogram wyrobu. Dla Twojej szyneczki będzie to około 75 minut. Na początek możesz zrobić w ten sposób, a później ewentualnie eksperymentuj Koniecznie podziel się wynikami swoich dokonań Pozdrawiam i życzę korzystnej pogody podczas wędzenia, jak też i smacznych wędzonek
  6. qba-69

    Dowcipy

  7. Choćby po to, żeby zwrócić uwagę na problem, jakim są kwiatki typu: Na forum sporo już jest takich baboli, które nowi użytkownicy przyjmują jako fakt, bo przecież napisał to stary wyjadacz. Odpowiadający nawet nie zadali sobie trudu by edytować nieprawidłową podpowiedź, gdy mieli jeszcze ku temu okazję. Dopiero na następnych stronach można przeczytać, że nastąpiła pomyłka.A dalej to już zaprzeczenie sensu zadawania przez nowicjuszy pytań na tym forum, co słusznie podkreślił kolega Andrzej: Jednak odpowiada się , lub podpowiada tym co nie wiedzą . Pozdrawiam
  8. Nie napisałaś, w jakiej temperaturze będziesz peklować. Domyślam się jednak, że w lodówce. Nie będzie za słone W odrobinę "słabszej" solance trzymam dwa tygodnie i jest dobrze
  9. Dobrze więc, nie mam zamiaru się spierać o rację. Niech Ci będzie, że rodzaj osłonek decyduje W CAŁOŚCI o efekcie końcowym wyrobu To miało być śmieszne? Próbowałeś kiedyś? Sądzisz, że ktoś (poza Tobą) mógłby wpaść na coś takiego?
  10. miro, najpierw wypisujesz głupoty, a później masz pretensję o to, że ktoś zwróci Ci uwagę. Bądź mężczyzną
  11. Twoja pomyłka może skutkować stratami sporej ilości mięsa u początkujących wędliniarzy, którzy mogliby potraktować Twoją poradę, niczym Egipcjanie słowa faraona
  12. roger napisał to samo co ja kilka postów wyżej Z tym, że dla nas solanka 10% to za słono Pozdrawiam adeptów sztuki wędzarniczej i życzę umiejętnego odsiewania "kopernikowskich" porad, od tych sprawdzonych
  13. Jesteś pewny .... ??? Brawo, brawo i jeszcze raz brawo
  14. Podałem Ci sprawdzony sposób, jeżeli Cię nie przekonuje, to zapoznaj się z tematem, w którym powinno znaleźć się Twoje pytanie /topic/13620-peklowanie-dla-pocz%C4%85tkuj%C4%85cych/
  15. Przy peklowaniu istotna jest nie tylko ilość peklosoli na ilość mięsa. Należy wziąć pod uwagę również czas, temperaturę i ilość samej solanki. Optymalnie jest na każdy kg mięsa zrobić 0,4 - 0,5 litra solanki. W moim przypadku kalkulator proponuje zbyt dużą ilość soli. To już nie te czasy, kiedy był problem z przechowywaniem mięsa w chłodniczych warunkach Na 1,5 litra kranówy wsypuję 100 gramów peklosoli (co daje mi solankę 7,5-8%) i tym zalewam mięso, po czym wstawiam do lodówki na dwa tygodnie. Chcesz się wyrobić do czwartku, to zrób z nastrzykiem i też będzie dobrze.
  16. Rodzaj osłonek nie decyduje w całości o tym, czy wyjdzie lepiej, czy gorzej Osłonki dobiera się do poszczególnych wyrobów. Ostatnio nadziałem wątrobiankę w jelita wołowe i uwędziłem. Podobnie potraktowałem kiełbasę szlachty, według oryginalnej receptury nadziewana w kątnice, których nie dostałem. Wynik przeszedł moje najśmielsze oczekiwania /topic/11739-projekt-w%C4%99dzarni-z-grillem-qba-69/page-11?do=findComment&comment=526287
  17. Przy zbyt ścisłym nabiciu farszem może pęknąć. Poliamidowa wybacza więcej Pozostaje jeszcze kwestia umiejętnej obróbki termicznej. Jednak jeżeli wziąć pod uwagę aspekt swojskości, to zdecydowanie szedłbym w stronę jelit naturalnych
  18. Pani Żona upiekła szybki chlebek według przepisu ze strony głównej Wersja ze słonecznikiem, otrębami żytnimi i płatkami owsianymi
  19. Do samego parzenia starczy plastik
  20. Tym razem w ramach testu, na warsztat poszedł klinek twarogowy mlekowity 250g, zakupiony w dyskoncie z robalem w logo Efekt zaskoczył pozytywnie Nie różni się zbytnio od tych "najlepszych" Tradycyjnie aromatyzowany słodkim dymem z malinowych pędów
  21. qba-69

    Na grzyby

    Grzybki znalezione podczas weekendowego spacerku 25 listopada
  22. Aleś kolego smaka narobił Dobrze, że leberkę mam zrobioną... zawsze to jakiś zamiennik A co to za rybka?
  23. qba-69

    Dowcipy

    Grafika sklecona pod wpływem shoutboxowego bajdurzenia ze Zbójaszkiem, którego pozdrawiam
  24. qba-69

    Dowcipy

  25. Mógłbyś podzielić się swoimi sposobami Wędzarenka przecudnej urody Szkoda, że strawił ją czerwony kur Mam nadzieję, że choć grabie się ostały całe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.