Witaj w naszym gronie Beczkę wypalisz i jazda z dymieniem Z peklowaniem to już całkiem inna bajka, ponieważ każdy stary wyjadacz ma swój własny sposób Jeżeli chcesz peklować 5 dni, to tak zrób, chociaż ja pekluję dłużej. Słoność sobie dobierzesz po pewnym czasie. Na początek bym radził zastosowanie czystej solanki, bez dodatku przypraw. Ociekanie całą noc jest jak najbardziej na tak Osuszać powinieneś nie na czas, lecz do powierzchniowo suchego wyrobu. Wędzenie do odpowiadającego Ci koloru. Te gusła z dodawaniem jałowca na ostatnie 10 minut można sobie darować. Szynka nawet tego nie odczuje Nie wiem co to za kombinacje z dolewaniem zimnej wody podczas parzenia Jeden ze sposobów parzenia, to woda o temperaturze 80 stopni i 50 minut na każdy kilogram wyrobu. Dla Twojej szyneczki będzie to około 75 minut. Na początek możesz zrobić w ten sposób, a później ewentualnie eksperymentuj Koniecznie podziel się wynikami swoich dokonań Pozdrawiam i życzę korzystnej pogody podczas wędzenia, jak też i smacznych wędzonek