Wyroby witta i nie tylko......

[EAnna]

 

 

gruba dzicza.

Proszę o przepis  

[witt]

 

 

Proszę o przepis  

Proszę Aniu, przekrój wstawię w późniejszym terminie, bo musi się jeszcze obsuszać.

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/17587-kie%C5%82basa-gruba-dzicza/ 

[witt]

Zanim zapakowałem do vacuum, zrobiłem zdjęcie jak obiecałem, kięłbasy grubej dziczej.

Może mogła się dłużej podsuszać, ale już straciła 27%, a że wyjeżdżam na 2 tygodnie to ją teraz zapakowałem, aby nie był kamień.

Upiekłem również chlebek żytnio-pszenny. Na zdjęciu, wyrastanie.

Edytowane 9 Września 2020 przez witt

[beatag]

A ten chlebek z którego przepisu?

[arkadiusz]

Nie wiem skąd u Was tyle dziurek na przekroju  , ale poza tym wygląda całkiem poprawnie.

[witt]

A ten chlebek z którego przepisu

Chlebek z mojego przepisu , trzyfazowy na zakwasie i serwatce. Żytnio-pszenny 70/30. 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15543-chleba-trzeba/?p=652737

 

 

skąd u Was tyle dziurek na przekroju

Arku, tak wyszło, może za mało wyrabiałem, albo za mało trójki.

 

 

poza tym wygląda całkiem poprawnie

 

Dzięki Arku za ocenę. 

Edytowane 10 Września 2020 przez witt

[EAnna]

 

 

Nie wiem skąd u Was tyle dziurek na przekroju

No cóż, aby wytworzyć skuteczne podciśnienie trzeba mieć niezłe ssanie     

[witt]

Dla odmiany smaku, boczek z szynkowara z chlebkiem żytnio-pszennym:

Edytowane 14 Października 2020 przez witt

[karolszymczak]

Witku ciekawy uklad.Wizualnie pięknie.A smak to przy okazii.

[witt]

Talerz wędlin na spotkanie sąsiedzkie:

 

[karolszymczak]

Takiego sąsiada to ja rozumiem!

[Pepuś]

 

 

Talerz wędlin na spotkanie sąsiedzkie

Oj przydał by się taki sąsiad , a tu gdzie nie pójdziesz to "pyszności z marketu''. 

[witt]

 

 

przydał by się taki sąsiad

O dobrego sąsiada w obecnym czasie bardzo ciężko, dlatego od czasu do czasu go rozpieszczam. A tak na serio, dobry sąsiad to tak jak wygrana w lotto  ....... 

[Radek.]

boczek z szynkowara z chlebkiem żytnio-pszennym:

Talerz wędlin na spotkanie sąsiedzkie:

 

Wygląda bardzo dobrze, to i musi być bardzo dobre  

 

 

O dobrego sąsiada w obecnym czasie bardzo ciężko, dlatego od czasu do czasu go rozpieszczam. A tak na serio, dobry sąsiad to tak jak wygrana w lotto .

 

Racja My mamy super sąsiadów

 

Pozdrawiam !

 

 

[wróbel75]

 

 

a tu gdzie nie pójdziesz to "pyszności z marketu''.

Pepuś nie narzekaj. W dzisiejszych czasach rzadko od sąsiada usłyszysz zaproszenie na herbatę a Tobie jeszcze stół zastawiają.

 

 

 

Talerz wędlin na spotkanie sąsiedzkie:

Półmisek smacznie wygląda.

[sverige2]

Tak, tak, Witku, "Półmisek jak malyna", tylko istnieje duże ryzyko że to będzie trudne do skonsumowania tak bez "pomocnika", o bibliotekarzu i lekturze obowiązkowej nie wspominając .

[Papcio]

Nie da Ci ojciec,

Nie da Ci matka

Co może dać Ci sąsiadka!

[witt]

 

 

"pyszności z marketu''. 

Pepuś musisz zmienić towarzystwo 

 

 

My mamy super sąsiadów

Radku, pielęgnuj tą znajomość.

 

 

Półmisek smacznie wygląda

Dziękuję Wróbelku.

 

 

to będzie trudne do skonsumowania

Wspomagacz konsumpcyjny również był.

 

 

Co może dać Ci sąsiadka

Papcio, oj, oj, oj.   

[witt]

Golonka rolowana lub z szynkowara.

 

Naczytałem się różnych przepisów jak zrobić golonkę rolowaną lub golonkę z szynkowara i wreszcie zrobiłem sam.

Przepis jest bardzo prosty. Kupiłem golonkę tylnią, naciąłem skórę wzdłuż i wytrybowałem kości.

Następnie przygotowałem mieszankę peklującą (przyprawy w/g uznania) na sucho i natarłem mięsko od środka,

które ponacinałem na mniejsze kawałki.

Dobrze natarłem mieszanką i wstawiłem do lodówki na 48 godzin. 

Następnie zapakowałem w folię spożywczą i do parzenia. 

Szynkowar podobnie, wyłożyłem folią spożywczą i zapakowałem mięsko pierwszy kawałek, skórką do dołu a na górę do góry,

aby skórka po wyciągnięciu wsadu z szynkowara była owinięta dookoła. Mam nadzieję, że się mi udało, bo to zdjęcie dopiero zamieszczę. Szynkowar chłodzi się jeszcze w lodówce. Mniejszy kawałek wyjąłem wcześniej i dlatego jest na zdjęciu.

Parzenie w 82°C  do uzyskania w wyrobie 72°C do 74°C. Wyrób bardzo smaczny. 

Zdjęcie bloku szynkowarowego zamieszczone. 

Edytowane 1 Lutego 2021 przez witt

[witt]

Człowiek już nie wie sam co by zjadł.

Postanowiłem upiec boczek rolowany w piekarniku.

Lubię takie smaki i chyba mój organizm już za czymś takim zatęsknił.

Natarłem płat boczku od strony mięsa solą i przyprawami jakie mi odpowiadają, zrolowałem i do lodówki na 12 godzin.

Następnie w rękaw i do brytwanki w temperaturze 180°C, piekłem przez 2,5 godziny.

Wyszedł bardzo smaczny. A oto wynik pieczenia:

 

[andrzej k]

No to Wiciu smacznego... to już teraz nie będziesz musiał po Kauflandach za jedzonkiem biegać.

 

Pozdrawiam

[sverige2]

Piękny boczuś Witku, piekę podobny od lat, tyle że nie w brytfance, a zawijam taką roladę z przyprawami w folię aluminiową i na dobę do lodówki, a następnie do piecyka. Czyli wszystko tak jak Ty. Przyprawy zaś bez żadnych cudów, tylko najzwyklejszy grubo mielony pieprz, sól kłodawska, czosnek i majeranek, nic poza tym, tak lubimy najbardziej. na 1/2 godzinki przed końcem pieczenia rozcinam i odwijam folię aby boczuś się zrumienił. jeżeli trafia się boczek ze skórą, to nigdy jej nie odcinam, tylko też rumienię. Taki boczuś wymiata po prostu, niech się wszystkie szynki i polędwice schowają, "to je to panocku" !!!

[bilu72]

 Ale Witek mi smaka narobiłeś.Jak czas pozwoli jutro piekę boczek.

[@halusia@]

Postanowiłem upiec boczek rolowany w piekarniku.

 

 

 

Tłuściutki 

W ramach sąsiedzkiej pomocy, zrobiliśmy boczek rolowany.

Był wędzony i podpiekany. 

 

Edytowane 1 Lutego 2021 przez @halusia@

[sverige2]

Halusiu, piękny on jest, nie ma co gadać po próżnicy , jednak ja nie poszczę, i jeżeli chodzi o samą konsumpcję, to zdecydowanie wolę taki mocno tłuściutki, poprzerastany smakowitym tłuszczykiem,  coś a,la jak ten na fotce u Witka    . Lubię tłusto  .