Czemu. Temu, bo kiedyś też się na nie napaliłem. Trzeba było tylko zainwestować jakąś część kasy i miało być tanio i słodko. Po wgłębieniu się w temat, czytaniu postów na forum muratora, bo to dla mnie wiarygodne źródło informacji od forumowiczów, a nie reklamodawców, okazało się że: - najlepiej wychodzą na tym banki - potem niezły zarobek mają dystrybutorzy - potem firmy montujące - państwo też coś uszczknie - potem może gmina coś z tego ma, tego nie wiem ...... A jak już zamontuję, to ja mam koszty i nikt poza mną ! Trzeba sporo zainwestować żeby dowiedzieć się po 10 latach, że inwestycja zwraca się po 15-tu latach. Czyli ty płacisz kupę kasy na początek, licząc na to że coś się zaoszczędzi i zwróci, a sprzęt już dawno szlag trafił i trzeba wymienić na nowy. I tak cała nasza ekologia w tym kraju wygląda. Tobie wmawiają oszczędności, Ty myślisz że oszczędzasz, a tamci nie myślą tylko wiedzą że zarabiają.