Skocz do zawartości

RaV22

Użytkownicy
  • Postów

    685
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez RaV22

  1. Mam małego borniaka od prawie roku. Bez problemu uzyskiwałem temperatury na poziomie 85 st i więcej, nawet w zimie. Fakt, temperatura dość skacze, ale takie są uroki termostatu z kapilarą, bezwładność na poziomie 15-20 st. to normalka. Termometru zawsze używałem elektronicznego. Weź jednak pod uwagę że temperatura średnia jest mniej więcej stała. Ten sam problem miałem w nowej komorze przy tym samym termostacie, po prostu nie jest to doskonałe urządzenie. Uważam jednak że takie skoki temperatury nie wpływają negatywnie na proces wędzenia, a wyroby są powtarzalne i chyba o to chodzi. Ale jeżeli nie możesz go rozbujać powyżej 65 to chyba problem z grzałką.
  2. RaV22

    Co macie dziś na obiad?

    Głowizna bywa w Auchanie, jak nie ma w ladzie trzeba się zapytać. Niestety bez uszu, a czasem bez ryja.
  3. Ale nad sznurowaniem to musisz troszkę popracować. Polecam http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=287
  4. Kupuję zarówno myszki, jak i polędwiczki. O ile są Wychodzą ok.
  5. RaV22

    warto to kupić?

    Odpowiadając na pytanie, robiłem w takich jelitach pasztetową wędzoną. Jak najbardziej się nadają. Nie trzeba nic czyścić, wypłukać z soli, namoczyć i nadziewać. Są w odcinkach około metra, po przecięciu na pół akurat do pasztetowej
  6. A jakie koszty za LP? Eeeee, co ja piszę, ja wezmę LP, to nie poczytam za wiele.... :lol: :lol: :lol:
  7. Tragedii nie ma, to tylko 3 kiełbasy. Da się zjeść W kanapce do pracy i tak nie widać że się rozpada, a w smaku wyśmienita. Podsuszę ją przez tydzień, może będzie lepiej... a może wręcz przeciwnie.... :mellow: Kurcze, byłem tu przed DZIADKIEM :shock: :lol:
  8. Uuuu, ale odzew Odpowiadam. Kiełbasa była spontaniczna, żona zażyczyła, a nie miałem golonki pod ręką. Miało być więcej kabanosów. Wyrabiałem ręcznie bo 3 kg w mieszarce kiepsko by się mieszało. Zdjęcia nie będzie bo mi ukradli aparat Czytając wasze odpowiedzi zakładam że błąd raczej w składzie, mniej prawdopodobne że w obróbce termicznej. Jednak to druga nieudana gruba kiełbasa którą piekłem. Wcześniejsza, świąteczna, parzona była ok. Przyznaję się nie rozklepałem wp I. Dziękuję za porady, następnym razem trzymam się ściśle receptury i nie ulegam presji małżonki
  9. Kurcze, po ostatniej nieudanej krakowskiej byłem pewien wady mięsa, ale dziś ponownie zrobiłem kiełbasę krakowskopodobną i znów porażka. Nie wiem co zrobiłem nie tak. Skład: WP kl I (szynka, różne mięśnie) 2,3 kg WP kl IIa 0,7 kg słonina 0,3 kg woda 50 ml pieprz 3 g cukier 3 g czosnek suszony 2 g WP I w kostkę ~2-3 cm, WP II i słonina na sitku 8 mm. Mieszane ręcznie ok 15 minut, kleiło się świetnie, nie odklejało się od dłoni. Osłonka białkowa 65 mm, batony po ok 1 kg. Osadzanie 12 godzin w 3-4 st C, osuszanie w komorze, wędzenie - pierwsza godzina 60 st, druga godzina 75 stopni, pieczenie w piekarniku z termoobiegiem (85-95 st) do 70 st wewnątrz. Kiełbasa rozpada się, spory podciek. Gdzie popełniłem błąd?
  10. RaV22

    Ceny peklosoli

    To chyba się przejadę, będzie taniej niż kupić 25 kg po 4 z. Wczoraj poszło 1,5 kg Podajcie namiary.
  11. RaV22

    Ceny peklosoli

    Gdzie kupujesz?
  12. Z doświadczenia napiszę że lepiej rolować już osuszone. Nie rozpadają się podczas krojenia. A jak lekko rozklepiesz tłuczkiem..... (oczywiście w środku)
  13. RaV22

    Drewno do wędzenia ?

    Tu koleś ma owocowe, ale ceny kosmiczne http://allegro.pl/drewno-owocowe-orzech-wloski-czeresnia-jablon-i1433185149.html Trzeba czekać do wiosennej przecinki w sadach
  14. Prawdopodobnie będzie jeszcze jedna osoba, mój znajomy, myśliwy
  15. Z tego co się dowiadywałem, jeżeli nie będziesz robił rozbioru to wystarczy sanepid. Możesz robić jako catering/restauracja. Opinia środowiskowa i projekt są potrzebne, oczywiście odbiór sanepidu (na 14 lub 30 dni - sprawdź, nie jestem pewien - przed rozpoczęciem produkcji). Takie informacje uzyskałem w urzędzie gminy i w sanepidzie. Dodam jeszcze, że jeśli chcesz sprzedawać do dalszej odsprzedaży, musisz zrobić etykietę (badania bakteriologiczne, skład i przechowalnicze)
  16. Dzięki Andrzej, na tego typu odpowiedź liczyłem
  17. To widziałem. Nie wiem ile wyrobów podrobowych otrzymam. Nie ukrywam że nie mają w mojej rodzinie dużego wzięcia. Czekam na opinie kogoś kto przerabia całe świnki (Dziadek - liczę na pomoc :grin: )
  18. By nie zakładać nowego tematu. Mam możliwość kupienia gospodarskiej świnki. Waga tucznika przed ubojem to ok 100-105 kg. Z informacji od gospodarza wynika że mięsność na poziomie 60%, nie do końca chce mi się w to wierzyć, ale zakładając taką wersję mam pytanie - jakie ilości wyrobów otrzymam z takiego tucznika? Planuję raczej bez szaleństw, kaszanka, pasztetowa, salceson, wiejska/śląska, krakowska, polska i wędzonki - gównie szynka, polędwica (ile się da mięsa na wędzonki), boczek (max 4 kg). O ile z wędzonkami nie mam kłopotu, a i kiełbasy z grubsza jestem w stanie oszacować, o tyle zagadką są ilości kaszanki, salcesonów i pasztetowej. Jakie macie doświadczenia?
  19. RaV22

    Dziadka Kabanosy

    Dlaczego długie moczenie to niewypał? Ciężko się zakłada, czy są twarde (gumowate)? Walczę ostatnio z jelitami i nie do końca jestem zadowolony z efektów. Są twarde lub gumowate. Moczę ok 12 godzin, 2-3 razy zmieniając wodę i przelewając.
  20. Najgorsza rzecz jaka może przydarzyć się domowemu wytwórcy. Osobiście uważam, że kupiłeś mięso RSE różowe, miękkie, wodniste-cieknące. Czy mięso pochodziło z jednego elementu? Tak, cała szynka ze skórą i kością 9,5 kg. Z czego 80% poszło do krakowskiej. Było miękkie, a w pojemniku w którym peklowałem było trochę podcieku. Nie przejąłem się nim zbytnio. Teraz, jak poskładam elementy do kupy.... wszystko jest jasne. Nic, uczymy się na błędach, następnym razem będę bardziej uważał. Kiełbasy już rozdane po rodzinie, będą do pizzy, bigosu, fasolki, jajecznicy, nic się nie zmarnuje, w smaku dobre, tylko się rozsypuje
  21. Nie wrzucę bo mi w zeszłym tygodniu włamali się do mieszkania i ukradli między innymi aparat.
  22. Nie podejrzewam dodatku wody w mięsie, tym bardziej, że był to cały element. Tyle że pierwszy raz trafiłem na mięso z wadą (prawie 6 lat wędzenia, cz czego ostatni rok intensywnie). W sumie sam jestem sobie winien. Farsz nie wyglądał jak zwykle, ale zbagatelizowałem problem, bo jednak się kleił. Może jak bym dłużej pomieszał.... Miałem nawet dzwonić do kol. Bagno, ale było po 23 i nie chciałem głowy zawracać. Kolejny raz okazało się że nasze wyroby nie lubią pośpiechu i trzeba o nie zadbać.... Może jeszcze kiedyś tam kupię, ale na razie wrócę do Selgrosa.....
  23. Warszawiacy nie kupować na Czumy. Krakowska pójdzie do bigosu, do niczego więcej się nie nadaje. Z kilogramowego batonu wylałem 50 ml wody. Kiełbasa się rozpada, podczas mieszania miała kleistość, ale kawałki, zwłaszcza te krojone były jakieś takie miękkie, mało zwarte. Jednym słowem, więcej tam mięsa nie kupię.
  24. Nie, nie widzę takiej potrzeby. Z założenia grill miał działać z termostatem, odciąłem więc wtyczkę, nie kombinowałem z podłączaniem bez termostatu. Czy masz drewnianą podłogę w komorze?
  25. Mogę już coś napisać 85 st bez problemu, niepotrzebny drugi termometr, czujnik szybki i dokładny, wahania temperatury spowodowane bezwładnością grilla to ok 7 stopni. Jestem zadowolony z zakupu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.