Kupiłem borniaka, rok temu. Jestem z niego zadowolony i nie żałuję wyboru. Choć teraz zastanowił bym się nad zakupem. Jeżeli wędzisz dla siebie, 2-3 razy w miesiącu, nie więcej niż 6-9 kg, to dobry wybór. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Za te pieniądze sam zrobisz większą komorę drewnianą, izolowaną, z grzałką 2-3 kW i elektronicznym termostatem, lub nawet programowalnym sterownikiem i generatorem konstrukcji użytkowników forum (a jest ich kilka). Za te pieniądze postawisz nawet wędzarnię murowaną (ale bez wodotrysków). Wszystko zależy od potrzeb. Borniak jest wygodny i prawie bezobsługowy, jedynym mankamentem są bardzo drogie zrębki (jak kupujesz u producenta wędzarni), a tę gradację nie wszędzie można kupić, jak już jest to jedynie olcha i buk.