@akmis978 Planując zajęcia dla kursantów muszę uwzględnić czas, który jest potrzebny na wykonanie określonych wyrobów. Na ostatnim kursie wykonaliśmy sery: mozzarellę, koryciński, ser wędzony typu oscypek, twaróg i częściowo ser twardy typu szwajcarskiego, gdyż wystarczyło nam czasu na prasowanie. Dodatkowo masło, jogurt i napój serwatkowy. Myślałem o wykonaniu cheddara lecz zrezygnowałem, gdyż zabrakło by czasu na jego dokończenie. Ser pleśniowy można tylko zacząć wykonywać, gdyż resztę muszą wykonać kursanci w domu. Jak już zauważyłeś; w serowarstwie pewne procesy są wspólne dla rożnych gatunków sera. Często trzeba pokazać podstawy produkcji a resztę doskonalić samemu. Osobiście nie widzę możliwości organizowania kursu II stopnia ( dla zaawansowanych) w ciągu kilkunastu godzin szkolenia pod względem praktycznym, chyba że znajdą się chętni na turnus dwu-trzy tygodniowy.