Witam EAnna. W latach 70 najadłem się kurczaków chyba do końca moich dni pracowałem dorywczo u mojego kolegi w rożnie więc było tego po same uszy . Z perspektywy czasu dzisiaj mogę powiedzieć że nadmiar fermowych kurczaków wywołał w tamtym czasie u mojej osoby chorobę bardzo powszechną nawet w dzisiejszych czasach . Moje myślenie potwierdza to , że jak przestałem zresztą nie z tego powodu pracować w rożnie to po paru latach wszystko wróciło do normy i już nigdy do dnia dzisiejszego nie miałem tych objawów . Jeżeli chodzi o kury i kurczaki to jadam takie które choć trochę biegają po dworze i nie są pasione samą paszą ,czyli kupuję u znajomych . Pozdrawiam