tier

Dokładnie, kiedyś była akcja w lokalnym barze... zza lady krzyczy właścicielka: liśny kotlet został kto chce??? :tongue:

A z podlaskiego ktoś wie co to "liśny"?? :grin: :devil: :tongue:

Kempes no zapach jest taki podobny do jakiegos rozpuszczalnika, kilka razy już wymyłem beczkę ale jak troche postoi dalej czuć ten zapach. Jednak doszedłem do wniosku ze nie będe ryzykować i zrobię ogórki w fermentatorze 30l.

Czyli co taką beczkę po chemii można użyć do spożywki po dobrym umyciu, odparowaniu? pomimo że są trwałe i odporne, to po takim zabiegu chyba nie powinny być szkodliwe? Skoro gość powiedział że firmy k upuja do kiszenia kapusty i ogórków? Co o tym sądzicie?

Kupiłem na aukcji którą podał Gonzo.... http://allegro.pl/item1182662515_beczki_30l.html "Gonzo napisał/a: .Znajomy kisi tak ogórki.Trzyma je w "sklepie" - ogórasy rewelacja, twarde, chrupkie, po prostu sam smak.Jadłem takie na 3 zlocie , chyba robione przez Abratka w bańce 5L i trzymane w studni :thumbsup: http://allegro.pl/item1164879150_beczki_30l.html Pozdrawiam :wink:" I teraz faktycznie nie wiem co robić, beczki PE ponoć są odporne na rózne kwasy itd. Może Gonzo coś napisze na ten temat czy znajomy kupił u tego gościa?

Tak po chemii, umyt e i odparowane.. najlepsze że to firmy kupują do kiszenia. No cóz będe najwyżej miał radioaktywne ogórki :grin: :devil:

No to ładnie się wkopałem z zakupem bo beczki sa po chemii :???: :shock: Zadzowniłem do sprzedawcy i powiedział że firmy biorą do kapusty i ogorów... zobaczymy co dalej.

Jednak chyba nic się nie zmieniło. http://www.minrol.gov.pl/index.php/pol/content/download/10958/47301/file/index.php?/pol/Jakosc-zywnosci/Produkty-regionalne-i-tradycyjne/Lista-produktow-tradycyjnych/woj.-podlaskie/Ogorki-Kwaszone-Narwianskie

Tylko skąd ja wezmę studnię? :grin: :tongue: U nas pod narwią dokładnie to chyba jest miejscowość kruszewo, ogorki trzymają w beczkach w rzece przynajmniej było tak kiedyś.

To jest dobry patnet z tym baniakiem słyszałem już o tym sporo, ale po rozcięciu takiej bańki trzeba szybciej spożytkować te pare kilo ogórków. A do beczki można wyskoczyć zawsze z czerpakiem (jak sie ma kaca) :grin: :grin:

Tak wiem że przetwórnie kiszą w takich beczkach, tylko jak to się ma do kiszenia w piwnicy bloku gdzie temp. jest ciut wyższa? Poprostu nie chce mi się robić w słoikach więc wpadłęm na pomysł z beczką... :grin:

A ja mam pytanie, czy ktos z was robi ogórki kiszone w plastikowych beczkach? np. takich http://allegro.pl/item1177546626_beczka_60l_beka_beczki_pojemnik_hit_cena_19_zl.html

Ostatnia fota miażdzy kolorem :grin: coś ładnego :wink:

Jak tam wasze zapasy na zimę i nie tylko? :grin: przed chwilą skończyłem przerabiać 6kg ogórków których to napewno wezmę na zlot :grin: :devil: http://monki.us/~tier/wd/ogorasy.jpg

Żaden tam fart :grin: maślaki tak rosną w kupie :tongue: :wink:

No cóż, zdarza się :wink: Pół dnia dzisiaj widziałem na demotach te ciasto i nikomu prawie nie wychodziło, tylko pogratulować dla Darino :grin: :grin:

Darno no to żes przykozaczył, ja również :grin: :grin: http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/201007/1280429021_by_tier_500.jpg

A w czym problem żeby podzielić taki net? sam dostarczam taki radiowy internet i jak ktoś chce router to montuje za dodatkową opłatą i śmiga. Kupujesz router tplinka 543 z opcja clonowania macow podpinasz i jedziesz, a jak masz pytania to wal śmiało :wink: rozumiem ze ten twój net leci na 5ghz? Aha i jeszcze Dietykon net od gsmów wybij sobie z głowy, jedna wielka ściema lepszej oferty 5/1 to chyba zadne gsm ci nie zaoferuje.

A u mnie dziś obiad w terenie :grin: , golonka z kociołka (jak by ktoś przejeżdzał przez osowiec to polecam bar "wygoda") http://monki.us/~tier/wd/golonka2.jpg http://monki.us/~tier/wd/golonka.jpg :thumbsup: :thumbsup:

Dłużej wytrzymać nie mogłem i dziś próbuję do piwka salami.. a oto efekt końcowy po 23 dniach. http://monki.us/~tier/wd/salami_plesniowe/salami_plesn.jpg : :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup: :grin:

Fajny wyrób :grin: tylko za tą reklamówkę to coś czuję że posypie się zaraz krytyka...

Bo pewnie połowa już zjedzona :tongue: :grin:

Kolejna próba z salami, tym razem z pleśnią narazie wszystko zapowiada się dobrze, a tak wygląda po 4 dniach http://monki.us/~tier/wd/plesn2.jpg

boggi kiedyś miałem podobny problem i potrzebowałem na wczoraj lejka do kabanosów i zrobiłem coś takiego: http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1235

Gierkę pod linuxem? to hardkor byłeś :lol: można używać wine sam czasami odpalam jakis emulator snesa, ale nic nie stoi na przeszkodzie żebyś zrobił 2 partycje i bawił się linuxem, ja niestety nie uznaje takich distro jak aurox, mandriva i wszystkie inne kosmiczne przeróbki. :tongue: