tier

Bardzo ładne :grin: a z jakiego przepisu korzystałeś .A może to autorskie dzieło ? Chudziak przepis z głowy, 4kg łopatki 2.5kg boczku i trochę słoniny, boczek i część łopatki zmielone na 8mm, reszta szynki na szarpaku, tradycyjnie 18g peklo/1kg. Przyprawy majeranek, ziele, czosnek, gorczyca i dużo przeprzu, osadzanie 12h i wędzenie 2 godziny. Po 2 dniach osuszania kiełbasa wygląda tak: http://monki.us/~tier/wd/wurst4.jpg

A ja dzisiaj uwędziłem tyle, wyszło perfekto! jeszcze tylko pare dni podsuszania... http://monki.us/~tier/wd/wurst1.jpg http://monki.us/~tier/wd/wurst3.jpg

No no i widać że kruszonka fachowa

Czy do takiego wywaru można również dodać ziele, liść i inne przyprawy?

Mają dosyć ciekawe wyroby często tam kupuje, duży wybór swieżego mięsa... ale co do tych kiełbas i szynek prosto z wózka to bym uważał, bo potrafią tak odświeżać stare wyroby (info. od osoby która tam pracuje)

Zrobiłem, było warto przepis b. dobry! polecam, ja dodałem jeszcze suszonej papryki i ziól na całość. http://monki.us/~tier/wd/rolada/idsc07950.jpg http://monki.us/~tier/wd/rolada/idsc07953.jpg http://monki.us/~tier/wd/rolada/idsc07970.jpg http://monki.us/~tier/wd/rolada/idsc09714.jpg Więcej fotek: http://monki.us/~tier/wd/rolada/

Z allegro ok. 35zł działa znakomicie. http://monki.us/~tier/wd/suszona_start.jpg

A ja parę dni temu zrobiłem takie foto jadąc samochodem na wioske :grin: http://monki.us/~tier/zima.jpg

Jak większość pisała nie jest to udko z kurczaka, filet z indyka czy też noga królika :grin: prawidłowo zgadła Chudziak (GRATULACJE! :wink: ) że jest to oscypek, na którego poprostu zabrakło siatki i związałem go sznurkem o którym oczywiście zapomniałem no i na koniec wędzenia wyszło takie cudo :grin: :tongue:

Potrzymam was jeszcze trochę w niepewności :grin: :devil:

Wyroby jak malowane, piękny kolor jak i wygląd. :grin: :wink:

Strzelaj dalej

Mam nową zagadkę z wczorajszego wędzenia, czy kotś wie co to może być? :grin: http://monki.us/~tier/wd/zagadka.jpg

Gonzo rura jest nowa prosto ze sklepu to co mam czyścić? :mellow: Andy chyba nie do końca przeczytałes mój ostatni post, co ma do tego temperatura? przeniosłem wszystko do 2 wędzarni tak samo paliłem i było ok.

To nalewka z wiśni ok 3l do smarowania gardła :grin:

Spód beczki jest wylany betonem do tego obmurowany cegłami i nie ma żadnej styczności z ziemią. Jakoś w drugiej wędzarni (prowizorycznej) była styczność z ziemią i wędzonki się uwędziły ładny kolorek itd. Nic nie okopciło więc napewno to nie jest to przyczyną, a przepraszam że głupio zapytam jeżeli w tej wędzarni będe chciał uwędzić coś na zimno to wszystko będzie okopcone, tak? (tak to zrozumiałem) co do ręki to uwierz mi ale mam wyczucie temperatury, temp. też była odp. do tego wędzarnia odpowiednio ogrzana przed wędzeniem. Tak jak pisałem wcześniej różne wędzarnie i nigdy nic nie kopciło, a przyczyna jest w czymś innym niż paleniu. Każdy kto widział wędzarnie to odrazu mówił że jest to wina zbyt wąskiej rury.

Ja już jestem gotowy na święta :grin: :grin: :tongue: http://monki.us/~tier/wd/swietaa.jpg

Andyandy wędziłem w różnych wędzarniach o rożnych porach roku, czy to była prowizoryczna beczka czy też wędzarnia która pod wędlinami miała palenisko czy też składana taki prostokąt, zawsze wszystko wychodziło i nic nie kopciło. Teraz wędze w starej do której przyniosłem bęczke z fotek, a pelnisko wykopane w ziemi i już po krótkim czasie wszystko zaczyna nabierać koloru, tak więc palenie jest raczej dobre. Jak narazie każdy obstawia że to wina za małej rury (lub nie ocieplonej) Co do wędzonek to po ok 30min zrobiły się szare, najlepiej to było widać na oscypkach które z białego zrobiły się lekko szare. No i najważniejsze nie było czuć "dymu" tylko spaleniznę i ciemny dym.

Niestety porażka, wędzarnia kopci i czuć spaleniznę, dobrze że w czas zobaczyłem i zabrałem wędliny. Jaka może być tego przyczyna? stawiam na rurę że jest zbyt wąska...

Po dłuższej rozmowie z teściową, przyznała się że włożyła do wędzarni mokre wędliny bez osuszania :???: Gdy zapytałem dlaczego? że tak się nie robi odp. że oni zawsze tak robią i wyroby zawsze im wychodziły.

Dziadek bo zostały "wymyte" przez teściową :devil: :tongue: :grin:

Niestety ja tego nie wędziłem tylko dostałem taką informację, z tego co sie dowiedziałem to ponoć wedliny były wysuszane i wkładane do ciepłęj wedzarni. Co do izolacji cieplnej to w wędzarni jest ciepło, drewno było suche olcha. Jednak wędliny są mocno okopcone, ja niestety nie miałem nigdy takiego przypadku, żeby coś się okopciło itd. zawsze ładny kolorek (a wędze już jakis czas) Bagno jeżeli chodzi o taką izolację to z czego to najlepiej wykonać? MirekB zawsze spełniam te normy i nigdy problemów nie miałem ;-) http://monki.us/~tier/wd/DSC07352.JPG

Mały parnik słuzy tylko jako palenisko z góry przykrywany pokrywą (widoczna po lewej stronie zdjęcia) żadnego parniĸa na tym sie nie pali :grin:

Witam Mam szybkie pytanie, dlaczego wędzarnia kopci wędliny? własnie takie info. przed chwilą otrzymałem z wioski i trochę sie przestraszyłem, a jutro mam wędzenie. Zbudowalem coś takiego: http://monki.us/~tier/wd/wedzarnia/5.jpg Długośc rury 1m, czy aby napewno to wina wędzarni? czy żle było palone?

1.5-2zł to zdzierstwo, ale się nie dziwie pewnie w większych miastach jest problem z mlekiem ;-) ja kupuję po 1zł od znajomego.