Skocz do zawartości

DZIADEK

Mistrz Masarski WB
  • Postów

    13 810
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez DZIADEK

  1. Może masz wyczulony smak na zapaszki. Jelita mają specyficzny zapaszek. Szczególnie te które leżą długo i mają już ciemny kolor. Pozdrawiam
  2. Prosty sposób nie pociąć delikatnych paluszków używamy kołka. Pozdrawiam
  3. I dlatego sprawdzam termometry w wodzie o temperaturze 60-72 st C, bo to temperatury w których sprawdzamy temperaturę wewnątrz produktu. Co do jakości tych termometrów to nie narzekajcie. Kupiłem zapasowy i jest dobry a co najważniejsze chwilowe zanurzenie w wodzie nie powoduje rosienia szybki od wewnątrz co niestety zdarza się przy innych termometrach. Pozdrawiam
  4. DZIADEK

    Mieszarka

    w warunkach domowych zapomnijmy o mieszałkach próżniowych. Mały cytat przy obrotach 22/min i chyba wszystko jest jasne . Pozdrawiam
  5. DZIADEK

    Mieszarka

    Obroty mieszałek http://masownice.webpark.pl/ http://www.pss-svidnik.sk/polski/products/vacuum_universal_mixers.php http://www.pss-svidnik.sk/polski/products/universal_mixers.php Pozdrawiam
  6. Według PN na 1150- 1200kg gotowego farszu potrzeba 200kg kątnic wp. Co daje ok 18 dkg na 1 kg farszu . Pozdrawiam
  7. DZIADEK

    Salcesony

    Gratulacje piękne wyroby . Mam pytanie Który to jest na zdjęciu . Pozdrawiam
  8. Kiedy będą tabele i rysunki. Pozdrawiam
  9. Ale dowcipniś . Pozdrawiam
  10. DZIADEK

    Pasztetowa

    A to ciekawe czym prześwietlasz gotowy wyrób w jelitach grubych żeby wiedzieć że tam jest tłuszcz. Pozdrawiam
  11. DZIADEK

    Salcesony

    Wyroby podrobowe powinniśmy robić w jeden dzień. Pomyślałeś ile namnożysz bakterii. Niekiedy to skutkuje efektem zgazowania wyrobów. Pozdrawiam
  12. DZIADEK

    Pasztetowa

    Z doświadczenia mogę napisać tylko tyle. Surowce użyte do pasztetowej zostały przegotowane . Dokładniej żeby odpowiedzieć to trzeba znać skład surowca użytego do pasztetowej . Gdy w czasie mielenia surowca w zmielonym mięsie pojawi sie nam wytopiony tłuszcz to już wiadomo gdzie w gotowym wyrobie on się pokaże. W takim przypadku schładzamy pasztetową w zimnej wodzie ale do momentu by tłuszcz nie zastygł. Następnie wyjmujemy z wody i ugniatamy miejsca z wytopem tłuszczu wgniatając jego w środek. Oczywiście takie postępowanie przeprowadzamy gdy produkt jest w osłonkach wiskozowych lub poliamidowych Potocznie mówiło się pasztetowa dostała świec. Pozdrawiam
  13. Każdy ma swoje racje i je co chce. Uważam że temat wegetarianizmu nie na tym forum bo to będą tylko konflikty, spięcia i docinki. Są do dyskusji fora temu zagadnieniu poświęcone i tam dopiero są zgrzyty. Miałem w domu z tym doczynienie i wiem co to jest. Moja córka nawiedziona tym zboczeniem zaczęła to praktykować , nie życzę tego nikomu, dwie kuchnie w jednej. Dzisiaj jako żona i matka wyleczyła sie z tego dla dobra rozwoju dziecka. Co do innych wyrobów nie mięsnych normalna rzecz wszystko co dobre robimy i jemy i nikt nie propaguje ich wyższości nad innymi wyrobami. A tak nie chcąc być złośliwy dla zrozumienia innych załóżmy tematy dla kochających inaczej, obrońców zwierząt itd. Wegetarianizm na stronie Wędliny Domowe to jak połączenie ognia z wodą. Pozdrawiam
  14. W poniedziałek 16 marca w sklepach Lidl można nabyć termometry bagnetowe tarczowe w cenie 13zł. Nie jest to rewelacja ale to są dość dobre termometry . Pozdrawiam
  15. Ten temat to jest cały do usunięcia . Tu się wędzi ,parzy i je wszelkie rodzaje mięs po staropolsku. Strona stworzona dla mięsożernych. Pozdrawiam
  16. W sklepie zakładowym 18,50zł. polędwica 17,90 zł. Zapraszam po polędwiczki do Ostrołęki. Pozdrawiam
  17. Jako młody chłopak towarzyszyłem przy takim opalaniu, później robiłem to kilka razy sam. To co widzę na zdjęciach to wszystko nie tak. Słoma żytnia prosta zawsze była używana. A w ogóle wtedy w okresie słomianych pokryć nie robiło się tego na podwórku. Wieprza lub świnkę ładowało się na sanie takie do kamieni, zaprzęgało się konia i wio za wieś. Tam dopiero się opalało. Wpierw sztukę kładło się na grzbiet, podpierając jej boki kamieniami by się nie przewracała . Następnie okładało się równomiernie nie za grubo słomą i podpalało ją za pomocą tyczki spadającą palącą się słomę z powrotem starano się nałożyć w miejsca słabiej opalone. Następnym etapem było dopalanie części nie dopalonych za pomocą wiechci słomy okręconej na tyczkach. Następnie przewracano na bok i nie duża ilością słomy prostej obkładano grzbiet itd. praktykowano to na Podlasiu dawne woj Białostockie rejony Grajewa i Łomży. To była wtedy taka tradycja chwalono się ze mięso ma lepszy smak. Efekty opalania były rożne mimo starania sie zawsze gdzieś ta skóra popękała. Dziś to zarzucono, bardziej może zmieniono http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1151. A ten charakterystyczny zapach to zapach przypalonej skóry i palonej słomy.Pozdrawiam
  18. Daj wiadomość na Pw. może co załatwię ze znajomymi, mam na uwadze cały cykl a wiec dwa dni wchodzą w rachubę. Pozdrawiam
  19. DZIADEK

    Salcesony

    Jednym słowem każdy ma patent na ugotowanie głów wp - i niech tak pozostanie. Najważniejsze to odpowiednia temperatura gotowania. Przy zbyt wysokiej, cały czas gotująca się woda mamy efekt taki że wierzchnie warstwy już się rozpadają a dalej mięso jest twarde lub twardawe. Dogotowywanie głów wp. po częściowym zdjęciu z nich mięsa to jakieś regionalne nie porozumienie, może świadczyć tylko o nie prawidłowym procesie gotowania Pozdrawiam
  20. DZIADEK

    Salcesony

    A tak dokładnie- przepis gotowania z zaleceń dla CRS,,SCH'' Głowy wp peklowane ze sztuk starszych należy wkładać do wody o temp. wody 100st C następnie po 10min obniżyć temp. wody do 90st C i tak gotować przez ok 90min .Gotujemy w jak najmniejszej ilości wody tak by surowiec był całkowicie zanurzony w wodzie. Ciekawy czas ja kiedyś gotowałem głowy przez prawie 4 godz. ale może dlatego że to były wyjątkowe głowy . Głowy wp ze sztuk młodych gotujemy tak samo w czasie ok 1 godz .do chwili stwierdzenia że mięso odchodzi od kości . Pozdrawiam
  21. Myślę że najlepszym sposobem na szybkie wyliczenia, jest podawanie receptur na 10 kg. Pozdrawiam
  22. Jest to tak zwana sezonowość w cyklu żywienia zwierząt . Trzeba wrócić do lat 60-tych i przypomnieć jak karmione były zwierzęta w zimie i w lecie .W obecnej chwili w dobie chemii jak również innych sposobów karmienia zwierząt zlikwidowano to. Ale mimo wszystko mięso w okresie zimowym ma lepsze właściwości wiązania wody - więcej karmy suchej. Pozdrawiam
  23. Okazja na szarą strefę . Pozdrawiam
  24. Skoro już jest ta receptura to uzupełnię ją bo może ktoś będzie chciał robić 1tonę to ma gotowe dane . a jak kto nie wie jak wygląda to może poczytać I pytanie do młodszych dlaczego różne zużycie surowca w poszczególnych miesiącach . Pozdrawiam
  25. I to jest cała prawda . Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.