Poczytaj forum, jest mnóstwo wędlin do zrobienia bez wędzenia we własnej kuchni (kaszanki, wyroby z praski, pasztetowa, konserwy, itp.). Brak umiejętności charakteryzuje się tym, że umiejętności owe można nabyć metodą empiryczną. Spróbuj, kombinuj, eksperymentuj. W przypadku wątpliwości forumowicze na pewno Ci pomogą. Sam pamiętam swoje początki, nie wiedziałem co i jak. Były sukcesy i porażki, ale zawsze do przodu. Kilku znajomych przekonałem już do własnych wędlin. Sami peklują schaby, a ja im wędzę (w miarę możliwości, wędzarnie mam 50 km od Wawy). Zacznij od konserw (trzeba tylko w słoiki się zaopatrzyć). Proste, łatwe i prawie zawsze wychodzą. Nie wiem, czy ktoś z forumowiczów z Wawy sprzedaje swoje wyroby. Ja nigdy swoich wyrobów nie sprzedałem, co najwyżej podarowałem. Spróbuj sam, satysfakcja będzie nie do ocenienia.