chudziak

Po parzeniu fermentował :rolleyes: robię tę wersję bardzo często i od dawna i nigdy mi sie coś takiego nie przytrafiło - pewien jesteś, że chodziło o koperek w aspekcie wyrobów z szynkowara?

Ja jak mam to daję świeży a na zimę robię zapasy w postaci koperku mrożonego -suszony to nie to .

A to czemu i w dodatku taki wnerwiony jesteś :sad: PS Doczytałam już o Twych perturbacjach z jelitami w ShoutBox'ie - nie złość sie i nie martw następnym razem uda się na pewno.

bendetto , dlaczego upierasz się przy tak krótkim peklowaniu ( tak się robi w sytuacjach awaryjnych) lepiej spróbuj peklować ok 10 dni robiąc solankę ok 8,5% używając solanki w ilości ok 50 % masy peklowanego miesa.

Kiełbasę z nutrii robiliśmy na poprzednim zlocie :grin:

Geronimo bardzo Ci współczuję .

To straszny maluch , szczeniaki od mamy zabiera się dopiero ok 8- 10 tyg nie wiem jak z kotkami :rolleyes: Koniecznie odrobaczcie kotka bo na pewno ma niepożądanych lokatorów a Twoje Młodsze Dziecko pewnie wiele rzeczy bierze jeszcze do buzi.

Jak wolisz długo odparowywane owoce w dużej ilości cukru -Twoja wola :rolleyes: .

Zgoda ale ja używam właśnie żel-fix'u 3:1 dlatego ,że do niego trzeba użyć najmniejszą ilość cukru w stosunku do owoców . A powidła oczywiście smażę z samym zwykłym cukrem :lol:

Ja używam Żel-fix 3:1 firmy Dr. Oetker do wszelakich dżemów.

Mnie by sie nie podobała ta lepkość o której piszesz ale tak na odległość nikt Ci nie udzieli 100% odpowiedzi czy mięso jest jeszcze dobre czy już nie :mellow: A w jakiej temperaturze trzymałeś tę pierś i ile użyłeś soli w stosunku do mięsa bo 6 dni to trochę długo.

To jest ta margaryna http://www.bielmar.com.pl/index.php?GRUPA=3&ID=126 ' W smaku jest OK :thumbsup: ale jest za bardzo piaskowa i spada z ciasta :lol:

No a ta "moja " Palma z murzynkiem to może być ? - robią ją w Bielsku - Białej .

Następnym razem zrobię wg Twej proporcji . :grin: Tym razem użyłam masła i zastosowałam proporcje z przepisu więc składników nie ważyłam a jeśli chodzi o margarynę to ja używam do wypieków, jeśli już, to Palmy "z murzynkiem" :lol:

Oto moje dzisiejsze ciasto na maślance z rabarbarem . Pomimo tego ,że starałam się ułożyć rabarbar gęsto to ciasto tak wyrosło, że było go, jak na mój gust za mało :mellow: no i kruszonka wyszła mi taka "piaszczysta" ( może halusia zdiagnozuje dlaczego ). Ciasto rzeczywiście nie jest skomplikowane i świetnie nadaje się do owoców - halusiu dzięki :grin: http://img16.imageshack.us/img16/1826/schody058.jpg http://img848.imageshack.us/img848/6407/schody059.jpg http://img594.imageshack.us/img594/94/schody061.jpg

vlodi, Prezes klubu +100 kol darok to +160kg co najmniej :lol:

Jeśli one zdominują to zakwas ma bardzo ostry, właśnie octowy zapach i smak -zupełnie inną kwasowością niż ta z fermentacji mlekowej i ja uważam ,że taki zakwas jest do wyrzucenia. Spotkałam się już z tym problemem u osób ,które same "wyprowadzały " pierwszy zakwas ,że "poszedł" w stronę fermentacji octowej zamiast mlekowej

K'woli ścisłości zakwas chlebowy zawiera rozmnożone bakterie kwasu mlekowego :lol:

A czy z kwiatka wyskubałeś same płatki czy dałeś kwiatostan w całości?

jpionka, proszę Cię czytaj cały wątek jeśli zamierzasz w nim coś konstruktywnego napisać. Ja wcale nie szukam porady tylko szuka jej kol Kiełbasa i w dodatku na samym wstępie pisze cyt :

Tu relacja beiota +zdjęcia http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-miekkie/1641-wspolnie-z-beiot-em-robimy-serki-a-la-oscypek a tu Tier'a http://wedlinydomowe.pl/sery-domowe-maslo-i-nabial/sery-twarde/964-ser-wedzony-tiera-oscypki#comment-14679 Szukajka też czasem się przydaje.

To tak na szybko znalazłam dla Ciebie serki andrzej'a k /viewtopic.php?p=88946#88946 /viewtopic.php?p=89060#89060 /viewtopic.php?p=115864#115864 /viewtopic.php?p=182624#182624

Kilkakrotnie jadłam serki andrzejk i EAnny z wyglądu bliżej im do tych Twoich po prawej stronie a o ile wiem stosują podpuszczkę zwierzęcą i serki mają przepyszne i dają się kroić na cienkie plasterki i skrzypią jak należy .

Myślę, że w przypadku sielawy może być problem z kupieniem :???:

Karolu , ja jestem koleżanką :lol: Gonzusiu, właśnie dlatego zwykle kupuję całego łososia bo można mu spojrzeć prosto w skrzela: te dzisiejsze były naprawde świeże.