pis67

Kiełbasy z papryką poza mną, nieprędko do nich wrócę.

w zeszłym tygodniu zrobiłem na czuja kiełbasę grillową, wyszła za chuda, nie chciało się korzystać z przepisu.

A kije gdzie?

A gdzie ona siada o...

Foty zaworu odpowietrzającego, za chwilę opiszę. 1. blaszka sprężynująca przykręcona do tłoka 2.otwór wytoczony w naklejonym uszczelniaczu tłoka wykonanym z dysku do fibry 3.zawór wykonany z pręta z gwintem i uszczelki grzybkowej 4.zawór luźno przechodzi przez otwór w tłoku, tędy ulatuje powietrze 5.zawór wkręcony w blaszkę sprężynującą - zawór jest otwarty, powietrze wylatuje znad farszu, potem nacisk farszu powoduje zamknięcie tłoka, ot cała filozofia.

Kupiłem chińczyka tanio, jeszcze rama, mocowanie lejków i lejki i będzie chodził, zresztą już chodzi. Widziałem w realu nadziewarkę od kolegi Miro, za 900zł nie wzbudziła mego zaufania. Fajne statki zaczynają się od 1000euro lub 1200 dolców i na to poluję, aż się uda. A chińczyk jest tani i skuteczny, szczególnie przy pasztetowej. :grin:

Wynająłem domek nowy przy aquaparku. W Jarosławcu jest spoko, totalny spokój, tylko raz nasi mieli ćwiczenia nad plażą.

Postne jedzonko jak na niedzielę, za dużo warzyw, za mało mięska, trzeba zbadać cholesterol może...sobie

Dlatego dawniej do kiełbasy dodawano "smaku", a nie wody. A by szynkowa była szynkowa, a nie kminkowa czy czosnkowa, trzeba dodać, to co się szynkowej należy.

Pozdrowienia z Jarosławca, fajnej wioski nad morzem. Plaże fajne, mało ludne, zdjęć mięska nie będzie, bo mało chodzi, po drodze mam zdjęcie, pierwsze w życiu.

Dziś grzebałem w koszu, a tam wymiana zdań na temat kondycji prosiaka karmionego miodem. Jest propozycja, by zaszlachtować starego i zacząć chować nowego w oparciu o prawidłowe dawki pokarmowe.

Chyba nad morze wyskoczę, ryby zabieram z sobą.

OlekP robi salceson drobiowy.

To był chomik, już go zaje...m.

Jakiś gryzoń siedzi mi na ekranie, co to , czyżby któryś z modów czuwa i notuje.

Ja też, nie tylko o salcesonach myślę...

Tuningowany chińczyk przy nadziewaniu nie miażdży farszu, poprzednio nadziewałem maszynką.

Znalazłem salami, które robiłem w październiku 2009. Ostał się jeden baton. Wkrótce zrobię nowe salami, nauczony poprzednimi doświadczeniami, ale teraz mam chińczyka. :grin:

W składzie żołądki kurze, indycze i kacze, języki kacze, odrobina wątroby opcjonalnie, serca, trochę skórek wieprzowych i do dzieła.

Ładnie to tak przed północą?

Data nadania tydzień wcześniej, ale ramki są, tylko trzeba je założyć.

W tym miejscu pozostały jedynie ślady po maślaczkach. Dziś wyskoczyłem na godzinkę w to miejsce, udało się znaleźć tylko dwa grzyby, no i trochę maślaczków. No chyba, że miałem złe namiary.

Życzę wszystkim, którzy jeszcze nie otrzymali ramek i naklejek od Zico, by tak jak ja, po ponad roku czekania, zobaczyli paczkę z zawartością, która dotarła pod właściwy adres.

Żywiecka jak zwykle .